Chisato Yami - 2013-08-13 19:31:24

Z zewnątrz dom, nie wygląda na jakiś specjalnie duży. Raczej na taki zwykłych rozmiarów, dwupiętrowy, beżowy domek. Idealny dla jednej osoby. Tak naprawdę, nawet sam Chisato uważał, że było w nim zdecydowanie zbyt dużo przestrzeni. Zacznijmy jednak od początku. Dom od ulicy odgradza czarne, robione na zamówienie ogrodzenie. Furtka z domofonem i praktycznie zawsze otwarta brama na podjazd. Umówmy się. Rzadko kiedy siedzi w domu. O włamania się nie bał. Była to spokojna okolica, poza tym. Alarm w domu to chyba podstawa, prawda? Tak, więc... Po przekroczeniu furtki znajdziemy się na kamiennym chodniku, prowadzącym do trzech, niedużych schodków. Gdy przez nie przejdziemy znajdziemy się pod brązowymi drzwiami. Środek. W środku powita nas prosty korytarz z zaledwie jednym wieszakiem na okrycia wierzchnie i jedną szafką na buty. Po cóż mu było więcej? Stojąc tyłem do drzwi wejściowych po prawej stonie znajdują się drzwi do garażu, w którym samochód, pełno dupereli, piłki do koszykówki i inne takie, a po swojej lewej widzimy drzwi, które prowadzą do jednej z dwóch łazienek w tym domu. Co w łazience? Białe ściany, w niektórych poprzecinane niebieskimi paskami. Standardowo toaleta i umywalka z lustrem, pod którym wisi mała półeczka. Na niej zazwyczaj szarowłosy nic nie trzyma, gdyż większość kosmetyków znajduje się w drugiej łazience. Obok umywalki stoi pralka, a obok pralki automatyczna suszarka. W jednym z kątów znajduję się narożny prysznic. To w sumie wszystko. Prostota być musi. Wróćmy na korytarz. Na wprost nie ma żadnych drzwi. Po co drzwi do salonu? Za dużo zabawy z otwieraniem i zamykaniem. Tak. Tam znajduje się salon. Spory, utrzymany w kolorach czerwieni i czerni. Na środki widzimy czarną, skórzaną kanapę i dwa fotele. Zapewne do kompletu. Przed kanapą stoi szklany stolik, na którym zawsze znajdziemy pilota i jakieś gazety, których ten młody mężczyzna i tak nie czyta. Na ścianie naprzeciw kanapy wisi jakiś obraz, przedstawiający chyba jakiś słynny most czy coś. Nigdy nie chciało mu się sprawdzić. Pod obrazem stoi telewizor z kinem domowym. Jak już oglądać, to z pełnymi efektami, racja? Tutaj też mamy coś narożnego, jednak nie, nie prysznic. Mianowicie kominek, wyłożony jakimś ciemnym kamieniem, żeby pasował do ogólnego wystroju. Przed kominkiem dywan z misia. Cóż za romantyzm, kto by pomyślał. Po lewej stronie salonu znajdziemy dwie pary drzwi. Za jednymi kryje się kuchnia. Blaty kuchenne, duża lodówka, kuchenka, stół z czterema krzesłami. To co w prawie każdej kuchni. Beżowe ściany ładnie komponują się z brązowymi szafkami, tak.  Za drugimi drzwiami, co za nimi? Za nimi jest coś, co Chisato nazywa swoją pracownią. Pełno maszynek do robienia tatuaży, tusze, kalki i inne takie potrzebne rzeczy. Do robienia kolczyków też potrzebne rzeczy ma. Oprócz tego w pracowni stoi sztaluga z płótnem, na którym Yami od dawna nie ma czasu nic namalować. Nie istotne. Co jeszcze. Wróćmy do salony. Schody. Przy wejściu na korytarz. Zwykłe proste schody. Nigdy nie rozumiał czemu są w salonie, a nie na korytarzu. Tak już było. Na górze znowu korytarz. Po prawej znajdują się drzwi do sypialni szarego. Dwie szare ściany i dwie ciemnobrązowe. Duże okno naprzeciw wejścia. Po prawej stoi duże, dwuosobowe łóżko, zakryte szarą pościelą, która zazwyczaj jest w nieładzie. Dwie szafki nocne. Duża szafa. Co jeszcze... Po lewej wejście do łazienki. W niej znajdziemy umywalkę, toaletę, dużą wannę w której spokojnie zmieściłyby się dwie osoby, prysznic i szafkę z czystymi, puchatymi ręcznikami. Kolejne drzwi na korytarzu to zaś drzwi do pokoju, który do tej pory jest w remoncie. Pewnie znajdzie się tam jakiś pokój gościnny, czy coś. Skąd Chisato wziął pieniądze na taką chatę? Powiedzmy, że to rodzaj zadośćuczynienia ze strony rodziców, którzy mieli go w dupie, gdy ten mieszkał na ulicy.

Chisato Yami - 2013-08-13 20:38:06

O dziwo droga do domu szarowłosego nie zajęła im jakoś przesadnie dużo czasu. Może po prostu spieszyli się, by móc zamknąć się w czterech ścianach i robić wiele ciekawych rzeczy. Tym razem to on ciągnął za sobą blondyna, w końcu tamten kompletnie nie znał drogi. Co jakiś czas zerkał na niego. Zwilżył usta językiem, gdy znaleźli się pod furtką. Pchnął ją mocno, nawet nie zaprzątając sobie głowy tym, dlaczego jej nie zamknął. Przeszedł przez chodnik i schody, w końcu dopadając do drzwi. Klucze wyjął chwilę temu z kieszeni skórzanej kamizelki, którą to miał na sobie. Szybko więc otworzył drzwi.
- Czuj się jak u siebie. - Rzucił, ze zwyczajnego przyzwyczajenia. Kulturalność ponad wszystko. Poczekał, aż ten wejdzie do środka, po czym zamknął drzwi na klucz. Pchnął młodszego na ścianę, delikatnie go do niej przyciskając. Jedną z dłoni ułożył koło jego głowy, delikatnie się nad nim pochylając. W końcu drobniejszy był od niego niższy. Drugą dłoń ułożył na jego biodrze.
- Może jednak lubisz, gdy ktoś rzuca Cię na ścianę? - Zapytał półgłosem, wzrok skupiając na jego fioletowych oczach. Najchętniej wziąłby sobie go już tu, pod ścianą, ale po co ten pośpiech?

Haruki - 2013-08-13 20:52:36

Szedł posłusznie za nim i czekał aż wreszcie wejdą do środka. Stanął obok niego kiedy ten otwierał drzwi i lekko się już niecierpliwił. Wszedł grzecznie do środka i rozejrzał się lekko.
-Taki mam zamiar- skomentował i spojrzał na niego, ale w tym momencie został przyparty do ściany. Sapnął zaskoczony i spojrzał na swojego ''oprawcę'' w momencie kiedy ten patrzył w jego oczy. Zaśmiał się na jego słowa i polizał jego wargi.
-Może i lubię, ale nie każdy może- zamruczałem i otarłem się o niego zaczepnie.

Chisato Yami - 2013-08-13 21:04:43

Uśmiechnął się nieco triumfalnie, słysząc odpowiedź białowłosego. No proszę. Ciekawe czym Chisato zasłużył sobie na pozwolenie. Nie zamierzał zaprzątać sobie tym głowy, teraz coś innego po niej chodziło. A właściwie ktoś i jego chude ciałko. Wracając. Zabrał dłoń ze ściany i złapał za jego brodę, by zaraz unieść ją ku górze.
- Sądzisz, że pytałbym o pozwolenie? - Na jego twarzy pojawił się nieco kpiący uśmieszek. Co w tym chłopaku było takiego, że Yami nie był w stanie rozsądnie myśleć i od razu zabrał go do siebie? Normalnie tego nie robił. Mówi się, że wyjątek potwierdza regułę. Zbliżył swoją twarz, do twarzy mniejszego i westchnął ciężko w jego wargi, czując jak ten ponownie się ociera.
- Na to bym raczej nie liczył. - Dodał jeszcze odnośnie pozwolenia. Musnął delikatnie jego wargi, jednak niemal od razu porzucił ten pomysł. Złączył ich usta w nieco zachłannym pocałunku, koniuszkiem języka starając się rozsunąć jego wargi. Drugą dłoń zacisnął mocniej na jego biodrze. A co.

Haruki - 2013-08-13 21:40:18

Zamruczał i oblizał się kiedy ten uniósł jego głowę, spojrzał na niego rozchylając nieco wargi. Spodobała mu się reakcja mężczyzny kiedy ten się o niego otarł. Podniecenie rosło z każdą chwilą, ale to jeszcze nie czas.
-Nie śmiałbym ci się opierać- wymruczał i powtórzył ruch ocierając się o kroczę mężczyzny. Spojrzał na niego kiedy poczuł to delikatne muśnięcie, ale już po chwili usta Chisato naparły mocniej na jego wargi. Kiedy poczuł jak jego cwany, zwinny język próbuje rozsunąć jego warg zaśmiał się cicho i ugryzł go lekko w narząd smaku. Kiedy spojrzał na niego uśmiechnął się zadziornie i zarzucił mu łapki na szyję.

Chisato Yami - 2013-08-13 21:56:14

- Tylko byś spróbował.- Mruknął niemal niesłyszalnie w odpowiedzi. Kolejne westchnięcie wyrwało się z jego ust. Podobało mu się to co robił chłopak. Naprawdę mu się podobało. Zmarszczył nieco brwi, czując ugryzienie na swoim języku. Oderwał się od niego, skupiając spojrzenie na jego twarzy.
- Tak chcesz ze mną pogrywać? - Zapytał półgłosem. Zaraz naparł na niego całym swoim ciałem, przyciskając bardziej do ściany. Złapał za jedną z nóg białowłosego, zaraz unosząc ją lekko do góry. Nie ma takich zabaw z szarowłosym. O nie. Może byłby w stanie na to pozwolić, ale z pewnością nie teraz. Odpuścił sobie chęć wtargnięcia językiem we wnętrze jego ust, tylko po to, by zacząć składać drobne, nieco niecierpliwe pocałunki na linii szczęki chłopaka. Dłoń z jego biodra zsunął na jego pośladek, ponownie mocno zaciskając na nim swoje palce.

Haruki - 2013-08-13 22:20:02

Kiedy tak patrzył na niego ten pokazał mu język i uśmiechnął się. Sapnął cicho kiedy został mocniej przyparty i kiedy jego noga została uniesiona. Spojrzał na niego i oblizał się czekając na ciąg dalszy. Mruczał głośno na pocałunki jakimi go obdarzał, ale kiedy ścisnął mocno dłoń na jego pośladku ten jęknął cichutko. Chciał nieco więcej, a więc jego łapki rozpięły skórzaną kamizelkę mężczyzny.
-Zdejmuj- wymruczał pociągając również za jego koszulkę. Miał ochotę dotykać jego skórę, a teraz nie miał jak. Ponownie otarł się o niego domagając się więcej.

Chisato Yami - 2013-08-13 22:29:12

Zamruczał przeciągle, słysząc jęk wydobywający się z ust białowłosego. Dobrze wiedzieć, że to co robił nie spotkało się z odmową, a wręcz przeciwnie. Zjechał pocałunkami niżej, teraz skupiając się na jego szyi. Do drobnych pocałunków raz po raz dołączał się język. Słysząc głos młodszego, ugryzł całkiem mocno jego skórę, zaraz łagodząc to językiem. Nie lubił, gdy ktoś mówił mu co ma robić. Stanowczo tego nie lubił.
- Skoro tak bardzo chcesz, to może sam to ze mnie ściągnij? - Oderwał się od jego szyi, unosząc przy tym jedną z brwi ku górze. Może i rozkazy mu się nie podobały, ale z pewnością nie mógł powiedzieć tego o tym jak obecny towarzysz był chętny. Ba. Był z tego powodu bardzo zadowolony. Jedną z nóg wsunął między jego nogi, niby przez przypadek ocierając kolanem o jego krocze.

Haruki - 2013-08-13 22:56:29

Jęknął kiedy mężczyzna go ugryzł, ale to podobało mu się. Spojrzał na niego i słysząc jego słowa zagryzł wargę i odsunął go nieco od siebie, zanim to jednak zrobił poczuł jego kolano napierające na jego kroczę. Z jego ust wyrwał się nieco głośniejszy jęk, spojrzał na niego  i wpił się w jego usta, nie czekając na jego reakcję zaczął zdejmować z niego kamizelkę odrzucając ją gdzieś na bok, gdy oderwał się od niego na chwilę pozbył się koszulki mężczyzny po czym przyssał do jego szyi. Zjechał ustami niżej na jego tors, który lekko podgryzał oraz lizał.

Chisato Yami - 2013-08-13 23:21:56

Ten głośny jęk przypadł mu do gustu. Chyba będzie musiał częściej je wywoływać. Obserwował uważnie chłopaka, zanim ten wpił się w wargi szarowłosego. Uśmiechnął się przez pocałunek. Nie odwzajemnił go, tylko złapał jego dolną wargę w zęby, jednak po chwili ją puścił. Pozwolił chłopakowi się rozebrać. Mógł dać mu chociaż tyle satysfakcji. Zamruczał z przyjemności, gdy ciepłe wargi białowłosego znalazły się na jego szyi. Nie miał czasu zastanawiać się nad tym czy zostaną na niej jakieś ślady. Zabrał dłoń ze ściany i wsunął ją pod koszulkę młodszego, by stanowczo przejechać nią po jego brzuchu. Zawarczał gdy chłopak zaczął przygryzać jego tors. Normalnie by na to pozwolił, tak więc po naprawdę krótkiej chwili odepchnął go od siebie. Obie dłonie znalazły się na jego udach. Zarzucił sobie jego nogi na biodra i ponownie złapał w zęby jego dolną wargę, kierując się... a przynajmniej starając się kierować do sypialni. Pokonanie schodów to nie lada wyczyn.

Haruki - 2013-08-13 23:51:21

Zadrżał czując jego dotyk na skórze, spojrzał na niego zdziwiony kiedy został odepchnięty, ale już po chwili objął go za szyję mrucząc z zadowoleniem. Przez całą drogę mruczał i podgryzał to ucho, to szyję mężczyzny. Nawet nie wiedział kiedy znaleźli się w sypialni, cóż zbytnio go to nie interesowało, teraz interesował go ten mężczyzna, który nadal go trzymał. Sapnął mu w ucho u polizał je.
-Kiedy kolejne atrakcję~?- wymruczał mu na ucho owiewając je gorącym oddechem. Był cholernie niecierpliwy, najlepiej to jakby facet teraz rzucił go na łóżko, zdarł z niego ubranie i wziął go sobie tu i teraz.

Chisato Yami - 2013-08-14 00:01:03

Zagryzł swoją dolną wargę, tłumiąc tym samym całkiem głośny, przeciągły pomruk, który chciał wydostać się z jego ust. Przyznać trzeba, że pomruki chłopaka zachęcały go do dalszych działań, a gryzienie ucha i szyi sprawiało, że w spodniach robiło się ciaśniej. Postawił go na ziemi tuż obok łóżka i złapał za jego brodę, choć tym razem może trochę zbyt mocno. Uniósł jego twarz do góry i pochylił się nad nim, ponownie patrząc w jego oczy.
- Po co ten pośpiech? Aż tak bardzo mnie pragniesz? - Na jego twarz wkradł się nieco kpiący uśmiech. No proszę, czyżby znalazł osobę bardziej niecierpliwą od niego? Sam miał ochotę wziąć go już teraz, nawet na tej podłodze, ale może by tak go chwilę pomęczyć? Przecież nie ma nic lepszego od błagalnych jęków.

Haruki - 2013-08-14 00:20:12

Syknął kiedy palce Chisato zakleszczyły się na jego brodzie. Popatrzył mężczyźnie w oczy, już mu było wszystko jedno, może uważać go za dziwkę lub za łatwego, ale on już nie dawał rady.
-Tak, tak bardzo cię pragnę- wymruczał. Złapał jego wolną dłoń i przystawił jego palce do swoich ust. Oblizał się po czym wziął do ust jednego z jego palców i zassał się na nim, poruszał wokół niego językiem i mruczał.
-Plosę, daj mi więsej- wymruczał lekko się sepleniąc przez palec w swoich ustach. Zakręcił lekko biodrami, a dłońmi błądził po jego torsie. Oh, jak bardzo on chciał już go w sobie czuć, toż to takie przedłużanie to istna tortura!

Chisato Yami - 2013-08-14 00:27:38

Chisato w tej chwili nie był w stanie myśleć o tym czy chłopak jest łatwy czy też nie. Jego myśli skupiały się tylko i wyłącznie wokół tego co miało się wydarzyć, co w sumie było typowe.
- Pochlebiasz mi. - Przygryzł mocno swoją dolną wargę, gdy białowłosy zassał się na jego palcu. Przymknął na chwilę oczy, wzdychając przy tym ciężko. Musiał się chociaż trochę opanować, co nie było łatwe, biorąc pod uwagę fakt, że jego męskość boleśnie dawała o sobie znać. Otworzył oczy i zabrał dłoń od jego ust, po to, by pchnąć go na łóżko.
- Będziesz mnie o to błagał. - Mruknął półgłosem. Tak już było, że uwielbiał męczyć ludzi. Jeszcze potem chłopak będzie mu za to dziękował. Wszedł na łóżko i usiadł na jego biodrach, jednak nie opierał na nim ciężaru swojego ciała. Nachylił się nad nim, by wpić się całkiem brutalnie w jego wargi, jedną z dłoni z kolei, podwijając jego koszulkę, czy co tam miał na sobie.

Haruki - 2013-08-14 00:51:01

Pisnął cicho kiedy poleciał na łóżko i spojrzał na mężczyznę kiedy ten przysiadł na jego biodrach.
-Oh, ja już błagam- wymruczał poruszając się niespokojnie pod nim. Jęknął w jego usta kiedy ten się w nie tak brutalnie wpił, uchylił posłusznie wargi wpuszczając do środka zwinny język mężczyzny. Poruszył się kiedy ręce Chisato podniosły jego koszulkę. Chciał już więcej, chciał czuć jego dotyk, nie tylko ust, ale i dłoni.
-Chisato~- wymruczał słodko.
-Chisato, nie dręcz mnie~- dodał po chwili próbując się o niego otrzeć -Chcę poczuć twojego dużego, twardego penisa w sobie- mruczał starając się jakoś zachęcić mężczyznę.

Chisato Yami - 2013-08-14 01:01:08

Uśmiechnął się do siebie pod nosem. Co za niecierpliwa osóbka mu się trafiła. Trącił język chłopaka swoim narządem smaku, by zaraz kreślić jego końcem wzorki na podniebieniu młodszego. Trzeba przyznać, że przyjemne było słuchanie jego błagalnego tonu. Stęknął cicho, słysząc ostatnie słowa, które wypowiedział. Och. Sam tego chciał. Cholernie chciał. Szybkim ruchem ściągnął z niego koszulkę, nie przejmując się tym czy przypadkiem jej nie rozerwie. Najwyżej da chłopakowi jakąś swoją.
- Uzbrój się w cierpliwość, a dostaniesz to czego pragniesz. - Przejechał dłonią od jego szyi, przez klatkę piersiową, zatrzymując ją gdzieś na jego boku. Wyprostował się, by móc ocenić ciało białowłosego, samemu dając mu możliwość podziwiana swojego nagiego torsu i tatuażu na prawym ramieniu.  (ta skromność) Tego na plecach nie było widać. No, no. Chudzina, ale Yami nie miał nic przeciwko. Ba. Lubił takich drobnych chłopaczków.

Haruki - 2013-08-14 01:28:17

Mruczał i pojękiwał cicho w usta mężczyzny. Ile jeszcze ten będzie go męczył? Przecież to nie ludzkie, Haru był spragniony tak samo jak mężczyzna więc w czym tkwi problem? Pomógł mu nieco zdjąć z siebie koszulkę po czym oblizał się. Kiedy dłoń mężczyzny błądziła po jego skórze zadrżał lekko, patrzył na niego i miał coraz większą ochotę aby Chisato  go posiadł.
-Nie męcz mnie- wymruczał poruszając się pod nim kusząco.
-Błagam, Chisato-san, chcę cię już poczuć- wymruczał uległym, błagalnym tonem. Wyciągnął ręce i dobrał się do rozporka mężczyzny próbując go rozpiąć drżącymi dłońmi.

Chisato Yami - 2013-08-14 01:42:06

Powiedzmy, że Chisato chciał pomęczyć białowłosego tylko po to, by ten go zapamiętał. Normalnie by się tym nie przejął i przeleciał go już w klubie, nie zważając na warunki, jak podczas wielu ze swoich jednorazowych przygód. Tym razem było inaczej. Dlaczego? Sam nie potrafił odpowiedzieć sobie na to pytanie. Dziwne. Nawet bardzo dziwne. Wyglądało na to, że chłopak dawno nie miał żadnych zbliżeń cielesnych. Ta myśl podobała się szarowłosemu. Tak, tak. Oczywiście o ile białowłosy wcześniej jakieś posiadał, bo... posiadał, prawda? Spojrzał na jego dłonie, dobierające mu się do rozporka.
- Chyba nikt nigdy nie nauczył cię czekać, hm? Zawsze dostajesz czego chcesz? - Uniósł jedną z brwi ku górze, łapiąc za jego nadgarstki. Przycisnął je do poduszki tuż nad jego głową. Pochylił się nad nim i polizał jeden z jego sutków. Gdyby był cierpliwy, to Chisato by go nie męczył,a tak.. Czysta złośliwość. Nawet jeśli własnym kosztem.

Haruki - 2013-08-14 01:59:50

-Zwykle mężczyźni nie mogą oprzeć się moim błaganiom- skomentował i oblizał wargi. Szarpnął lekko rękoma i jęknął cicho czując jak polizał jego sutka. Członek chłopaka boleśnie dawał o sobie znać przez co wiercił się pod mężczyzną. Spojrzał na niego robiąc słodką minkę.
-Będę już grzeczny- wysapał oblizując się -Proszę Chisato- spojrzał na niego robiąc niewinną minkę. Tak bardzo chciał, tak bardzo był spragniony, a ten musiał go dręczyć. Niby sam lubił dręczyć innych, ale nienawidził kiedy ktoś to robił szczególnie wtedy kiedy on czegoś chciał,  a chciał teraz tego faceta, tu i teraz.

Chisato Yami - 2013-08-14 02:11:10

- Najwyraźniej mam bardzo silną wolną wolę. - Uniósł jeden z kącików ust w triumfalnym uśmieszku.  Jedną dłonią dalej przytrzymywał jego ręce. Podniósł się z jego bioder, tylko po to by usadowić się wygodnie między jego nogami. Przygryzł jego sutka, chcąc słyszeć więcej jego jęków i powędrował wolną dłonią do jego spodni. Spojrzał na twarz chłopaka, przez chwilę jej się przyglądając. Jego męskość boleśnie ocierała się o materiał bokserek, więc nie zamierzał dłużej z tym wszystkim zwlekać. Sprawnie rozpiął jego spodnie i mocno za nie pociągnął, by zsunąć je z młodszego. Oblizał się, widząc spore wybrzuszenie w jego bokserkach.
- Nie sądziłem, że jestem taki podniecający. - Mruknął nachylając się nad jego uchem i ugryzł jego płatek.

Haruki - 2013-08-14 02:26:01

Cały czas uważnie obserwował poczynania mężczyzny. Gdy ten przygryzł jego sutka Haru jęknął głośniej niż poprzednio i poruszył się niespokojnie. Nim się obejrzał mężczyzna pozbawił go spodni i pochylił się nad nim szepcząc mu na ucho.
-Jesteś, jesteś podniecający jak cholera- wymruczał i sapnął gdy ten ugryzł go w ucho. Tak bardzo chciał aby Chisato poświęcił choć odrobinę uwagi temu jednemu miejscu, które boleśnie upominało się o uwagę. Stęknął kiedy zorientował się, że nie ma jak się teraz otrzeć o mężczyznę, spojrzał na niego zagryzając wargę.

Chisato Yami - 2013-08-14 02:33:48

Stęknął cicho, słysząc jęk wydobywający się z ust chłopaka. Niezwykle podniecająca rzecz. Naprawdę.
- Miło słyszeć, że tak na Ciebie działam. - Puścił jego ręce, a palce wolnej już teraz dłoni wplótł w jego włosy. Pociągnął za nie delikatnie, by odchylić jego głowę na bok i przyssać się do jego szyi. Tak. Właśnie zostawiał na niej ślad, który miał być taką małą pamiątką. Nawet jeśli szybko zniknie. Uśmiechnął się do siebie, podziwiając swoje dzieło. Kąsał całkiem mocno i lizał na przemian skórę jego szyi. Drugą dłonią gładził zmysłowo jego brzuch, a w końcu także i podbrzusze. Opuszkami palców zahaczył o gumkę jego bokserek. Wsunął w nie dłoń, palcem wskazującym przejeżdżając po całej długości jego członka, dając mu upragniony dotyk.

Haruki - 2013-08-14 02:49:17

Posłusznie odchylił głowę i wzdychał kiedy Chisato kąsał jego skórę. Bardzo mu się to podobało, ale miał ochotę na dużo więcej. To były tak słodkie tortury iż myślał, że oszaleje,  jego dłoń parzyła skórę chłopaka, a jego dotyk czuł nawet po tym jak zabrał już dłoń z danego miejsca. Spojrzał na niego wyraźnie podniecony kiedy jego palec zahaczył o gumkę bokserek. Po chwili wreszcie doczekał się dotyku.
-AAaAAaaHhhm~- z jego ust wydobył się przeciągły jęk. Sam się zdziwił swoją reakcją, widocznie był tak podniecony, że nawet lekki dotyk w tym czułym miejscu był cholernie intensywny.

Chisato Yami - 2013-08-14 03:01:42

Podobały mu się reakcje chłopaka. Przynajmniej miał świadomość, że drugiemu się to podoba, co trzeba przyznać, prowokowało go do dalszych działań. Zamruczał gardłowo, słysząc jęk białowłosego. Taki wrażliwy. Niemal wypowiedział te słowa, jednak ostatecznie tylko przemknęły mu przez myśl. Ciekawiło go jak wiele czasu minęło od ostatniego kontaktu fizycznego tego drobnego chłopaczka. Chyba całkiem dużo, biorąc pod uwagę jego gwałtowne reakcje. Palcem wskazującym dalej jeździł po jego członku, tym razem drażniąc nim jego główkę. Śmiało można nazwać go sadystycznym dupkiem. Żaden problem. Po chwili jednak porzucił tę czynność, by zsunąć z niego także bokserki. Jego smukłe palce niemal natychmiast zacisnęły się na trzonie członka białowłosego, a on sam całkiem boleśnie ugryzł go w obojczyk.

Haruki - 2013-08-14 03:15:51

Nie sądził, że tak szybko dostanie więcej, ale podobało mu się to. Odchylił głowę do tyłu jęcząc kiedy poczuł dotyk na czubku członka. Nie powstrzymywał jęków, wręcz przeciwnie, z chęcią oznajmiał mężczyźnie jak bardzo brakowało mu dotyku. Uniósł nieco biodra pomagając tym samym w zdjęciu swoich bokserek.
-Aaaghhah, Chisato~ Więcej~- wyjęczał kiedy ten zacisnął palce na jego członku. Niemal czuć było jak członek pulsuje w dłoni mężczyzny. Syknął natomiast kiedy ten go ugryzł i zerknął na niego. Oblizał opuchnięte od zagryzania wargi i poruszył nieco biodrami domagając się więcej.

Chisato Yami - 2013-08-14 12:28:52

Westchnął ciężko, słuchając języków drobniejszego. Były jak muzyka dla jego ucha. Przygryzł swoją dolną wargę, by po chwili zwilżyć usta językiem. Wyplątał palce z jego włosów, zaraz przyciskając dłonią biodro białowłosego do łóżka.
- Nie spiesz się tak. - Mruknął półgłosem, chociaż właściwie brzmiało to bardziej jak warknięcie. Mniejsza. Zaczął składać pocałunki na jego skórze, zaczynając od obojczyka i schodząc nimi niżej i niżej. Co jakiś czas przygryzając jego skórę. Nie przejmował się tym ile śladów na niej zostawi. Któż by teraz o tym myślał? Poruszył delikatnie dłonią po jego członku, mrucząc przy tym zmysłowo. Zaraz jednak wypuścił go z dłoni i rozsunął bardziej jego nogi. Zsunął się nieco w dół, zataczając językiem koło, wokół pępka chłopaka. Nie ma z nim dobrze, co? Dręczyciel.

Haruki - 2013-08-14 17:36:35

Starał się nieco uspokoić, ale było to dla niego ciężkie. Był coraz bardziej poirytowany tym dręczeniem go, było mu przyjemnie, ale ta przyjemność była już bolesna. Nagle zaczął czuć palące usta na swojej skórze, przez które wzdycha, kolejny jęk gdy ręka mężczyzny poruszyła się na jego członku, a po chwili kolejny, ale tym razem ogłaszający niezadowolenie, chciał aby dłużej go pieścił, ale gdy mężczyzna rozsunął jego nogi spojrzał na niego błagalnie. Już miał nadzieję na coś więcej, a ten nagle jak gdyby nie mógł zrobić coś innego zaczął drażnić jego pępek. Uniósł się na łokciach i spojrzał na niego.
-Cholera Chisato, nie dręcz mnie już tak- wymruczał poruszając nieco biodrami. Doskonale wiedział, że mężczyzna również jest podniecony, ale widocznie był takim dręczycielem, że miał to gdzieś.

Chisato Yami - 2013-08-14 21:53:33

Odpuścił sobie drażnienie jego pępka, wytaczając sobie językiem linię na podbrzuszu chłopaka. Ominął miejsce, które tak strasznie domagało się dotyku, zaraz zagryzając skórę na wewnętrznej stronie jego uda.
- Niecierpliwy bardzo jesteś. - Uśmiechnął się do siebie. Przejechał językiem po jego udzie, aż do pachwiny. Jedną z dłoni wjechał w górę, zaraz przystawiając dwa palce do jego ust.
- Liż. - Mruknął, unosząc się nieco do góry. Narządem smaku w końcu przejechał po całej długości członka białowłosego. Już. Znudziło mu się to dręczenie. Chociaż może jednak wcale nie chciał zdenerwować młodszego? Sam doskonale wiedział jakie to potrafiło być irytujące. Zamruczał przeciągle, owiewając jego strategiczne miejsce swoim ciepłym oddechem.

Haruki - 2013-08-14 22:27:51

Stęknął kiedy ominął jego penisa i ugryzł go w udo. Spojrzał na niego zagryzając wargę.
-Dopiero teraz to zauważyłeś?- wymruczał. Zamruczał gdy język mężczyzny przejechał po jego skórze. Spojrzał na jego dłoń po czym wziął jego palce do ust ssąc je i liżąc lubieżnie. Jęknął kiedy mężczyzna polizał wreszcie jego członka, ale jęk był nieco zagłuszony przez palce, które ssał. Wygiął się lekko czując ciepły oddech na swoim boleśnie pulsującym penisie. Ssał mocno i lizał jego palce dopóki mężczyzna nie powiedział mu, że ma przestać. Lubił być uległy, ale tylko wtedy gdy jego partner był wart jego uległości.

Chisato Yami - 2013-08-14 22:46:28

Stęknął cicho, czując jak zwinny język młodszego obchodzi się z jego palcami. Językiem znów przejechał po jego członku, zatrzymując się na dłużej na jego czubku. Wolną dłonią powędrował do swojego rozporka i zwinnie go rozsunął. Z guzikiem też jakoś przesadnie się nie męczył. Z kolei ściąganie spodni jedną ręką nie było łatwe. Podniósł się nieco, by to sobie ułatwić. Po krótkim czasie na podłogę poleciały spodnie, wraz z bokserkami. Przygryzł swoją dolną wargę, czując chłodne powietrze drażniące jego męskość. Przesunął się tak, by jego twarz znalazła się blisko twarzy białowłosego.
- Wystarczy... Czemu od początku nie mogłeś być taki grzeczny, hm? - Drugą część swojej wypowiedzi powiedział bardziej do siebie niż do chłopaka i zabrał od niego swoje palce. Nawet jeśli drugi słyszał to pytanie, to Yami nie dał mu na nie odpowiedzieć, zatapiając się zachłannie w jego ustach. Złapał go za oba uda, przyciągając bardziej do siebie i jednocześnie unosząc jego biodra nieco do góry. Wilgotne od śliny młodszego palce przejechały po jego odbycie. Niby zupełnie przypadkowo.

Haruki - 2013-08-14 23:05:55

Zajęty ssaniem jego palców nie zauważył nawet kiedy mężczyzna pozbył się do końca swoich ubrań. Spojrzał w jego oczy kiedy twarz mężczyzny znalazła się blisko jego, już miał odpowiedzieć na jego pytanie, ale przeszkodziły mu w tym usta szarowłosego, które całowały go teraz zachłannie. Jęknął kiedy jego mokre palce przejechały po odbycie Haru, ten poruszył lekko biodrami chcąc aby jego palce już się w nim zagłębiły. Ugryzł go lekko w język i spojrzał na niego kiedy oderwał się od jego ust.
-Chiiii~sato~- wymruczał oddychając nierówno, pchnął lekko biodrami przez co czubek palca szarowłosego zagłębił się w nim.

Chisato Yami - 2013-08-14 23:48:56

Westchnął przez nos, słysząc jęk białowłosego. Cudownie. Zmarszczył nieco brwi i warknął niezadowolony, gdy młodszy ugryzł go w język. Wplątał palce jednej dłoni w jego włosy i szarpnął za nie. Wilgotnym palcem krążył wokół jego "wejścia".
- Czy jeszcze chwilę temu, nie mówiłeś o tym, że będziesz grzeczny? - Mruknął, przez zaciśnięte zęby.   Przygryzł skórę na jego szyi, w momencie kiedy ten nabił się na koniec jego palca. Więc to tak? Szybko tego palca z niego wyjął. Skoro tak bardzo tego chciał. Nieco gwałtownym ruchem wsunął w jego wnętrze, nie jednego palca, ale dwa. Uśmiechnął się do siebie pod nosem, czując napór mięśni. Poruszył nimi delikatnie, językiem pieszcząc jego szyję od obojczyka, po linię szczęki.

Haruki - 2013-08-15 00:19:11

-Lubię cię drażnić- skomentował i puścił mu oczko. Zabolało go nieco jak Chisato szarpnął go, ale nie skomentował tego. Mruknął niezadowolony kiedy wyjął z niego ten czubek palca, ale po chwili jego ciało wygięło się w łuk, a on sam jęknął głośno.
-O kurwa~! AAaaHhHh~!- wyjęczał i spojrzał na niego. Dawno nie miał żadnego partnera, a więc bolało, ale nie przejął się tym, nie był głupi i wiedział, że zaraz ból ustąpi i przyjdzie rozkosz, rozkosz, której tak bardzo pragnął. Odchylił głowę do tyłu dając mężczyźnie lepszy dostęp do swojej szyi i zaczął lekko poruszać biodrami nabijając się przy tym na jego palce.

Chisato Yami - 2013-08-15 00:54:03

- Na Twoim miejscu bym tego nie robił. - Powiedział półgłosem, zaraz ponownie gryząc jego szyję. Coś bardzo lubił go gryźć. Nie wiedząc dlaczego. Uśmiechnął się do siebie nieco szerzej i zamruczał przeciągle, słysząc ten głośny jęk wydobywający się z ust młodszego. Czy to tylko według niego słuchanie tego było tak cholernie przyjemne? Poruszał powolnie palcami, chcąc jak najlepiej przygotować jego, trzeba przyznać, przyjemnie ciasne wnętrze na kontakt ze swoją męskością. Nie żeby Chisato był jakiś nieskromny, ale ta wcale do malutkich nie należała, khym. Wyplątał palce z jego włosów, po to by zacisnąć dłoń na jego biodrze, mocno je podtrzymując.
- Nie rób. - Mruknął gdzieś między pocałunkami, które składał na szyi białowłosego.

Haruki - 2013-08-15 01:14:32

Podobało mu się to jak mężczyzna powoli poruszał w nim palcami, ale chciał więcej. Jęknął niezadowolony kiedy Chisato przytrzymał mocno jego biodra.
-Nie tak mocno, zostanie siniak- wymruczał zadowolony pieszczotami jakimi mężczyzna obdarzał jego szyję. Objął go delikatnie jedną łapkę wplątując w jego włosy, a drugą drapiąc lekko plecy mężczyzny. Tak bardzo chciał aby Chisato już w niego wszedł. Tak bardzo chciał poczuć w sobie jego penisa, ale nie, ten jak na złość musiał dręczyć go tym powolnym przygotowaniem.

Chisato Yami - 2013-08-15 01:36:43

- Przynajmniej tak szybko o mnie nie zapomnisz. - Mruknął, jednak nieco poluzował uścisk na jego biodrze. Mruknął przeciągle, czując jak paznokcie chłopaka drapią jego skórę. Lubił to. Trzeba to sobie zapisać, bo to jedna z niewielu rzeczy. Wsunął w niego także trzeci palec. Wolał mieć pewność, że ból jaki zada mu, gdy jego penis się w nim znajdzie, nie będzie zbyt wielki. Przecież w tym wszystkim chodziło tylko i wyłącznie o przyjemność, czerpaną przez dwie strony, prawda? Chwilę poruszał w nim palcami, wsuwając je głębiej i momentami delikatnie je zginając. Uniósł się, wyjmując z niego palce i przez chwilę patrzył w jego oczy. Jedną dłoń ponownie ułożył na jego udzie, całkiem mocno je ściskając, umożliwiając sobie tym samym łatwiejszy dostęp. Drugą dłonią zaś złapał za swą męskość, nakierowując ją na odbyt mniejszego. Poruszył delikatnie biodrami, wsuwając w niego zaledwie główkę penisa. Mruknął, gdy jego członek drgnął pod wpływem ciepła, ledwo powstrzymując się by nie wejść od razu całym i nie zacząć go pieprzyć tak mocno, jak to tylko było możliwe... Do tego jeszcze dojdziemy. Zwilżył usta językiem, obserwując uważnie twarz białowłosego, jednak zaraz przymknął oczy i złączył ich usta w namiętnym pocałunku, w którym dało się wyczuć jakąś nutkę czegoś na rodzaj... Czułości? Tak.

Haruki - 2013-08-15 02:01:04

Wzdychał kiedy mężczyzna dołożył kolejny palec, podobało mu się coraz bardziej i coraz bardziej miał ochotę na Chisato. Kiedy wsunął palce głębiej, Haru jęknął i poruszył się lekko, ale jednocześnie niespokojnie. Spojrzał na niego kiedy ten się uniósł i mocno ścisnął jego udo. Czekał na to długi czas, ale teraz nieco się obawiał, starał się nie myśleć o tym i rozluźnić aby męskość mężczyzny mogła spokojnie wejść cała. Stąd widział, że matka natura nie żałowała mężczyźnie i nieźle go uzbroiła.
-Za cholerę to się nie zmieści- wysapał, ale już po chwili poczuł jak penis mężczyzny napiera na jego odbyt. Jęknął i przymknął oczy zagryzając przy tym wargę, chciał tego, cholernie tego chciał, ale powoli, nie spodziewał się, że mężczyzna będzie tak duży. Kiedy się nieco uspokoił spojrzał na mężczyznę w momencie kiedy ten się oblizywał, sam Haru patrzył na niego z lekko uchylonymi ustami, przez które oddychał nieco chaotycznie. Spojrzał na niego ostatni raz i po chwili Chisato złączył ich usta, zamruczał w nie zadowolony tym jaki ten pocałunek był czuły. Podobały mu się brutalne pocałunki jakimi wcześniej obdarzał go mężczyzna, ale ten był inny, był czuły i jednocześnie namiętny, i to ten pocałunek spodobał się Haru najbardziej.

Chisato Yami - 2013-08-15 02:17:00

Mruczał przeciągle, słuchając jak z usta młodszego wydobywają się te wszystkie westchnięcia i przyjemne dla uszu szarowłosego jęki.Uśmiechnął się do siebie pod nosem, słysząc wzmiankę o swoim przyrodzeniu. Czyżby był aż tak duży? Na to, że był mały i nieatrakcyjni Yami akurat narzekać nie mógł, ale... Z tymi rozmiarami to też bez przesady. Poluźnił nieco uścisk na jego udzie, a wolną dłoń uniósł do jego policzka, by zaraz zaczął uspokajająco gładzić je swoim kciukiem. Westchnął przez nos, w trakcie pocałunku, wsuwając się w niego odrobinę dalej. Doskonale wiedział, że to bolało. Przecież nie chciał rozerwać tego drobnego chłopaczka. Jego wnętrze było tak przyjemnie ciepłe i ciasne, że Chisato miał ochotę nie zwlekać. Jednak po co ten pośpiech? Przecież chciał żeby chłopak zapamiętał go przez rozkosz jaką mu zaserwuje, a nie przez ból. Dalej całował jego usta, nieco leniwie. To było trochę dziwne. Czułe, ale zaraz namiętne. Delikatne, ale z wyczuwalną pasją. Inne. Być może ten mężczyzna robił to tylko po to, by w jakiś sposób się opanować, ale... może miał w tym zupełnie inny cel?

Haruki - 2013-08-15 02:32:13

Uspokoił się nieco kiedy dłoń mężczyzny pogładziła jego polik, jednak kiedy ten wsunął się w niego głębiej Haru jęknął w jego usta, a po jego policzku spłynęła samotna łza. Bolało, ale nie miał zamiaru narzekać. Przeniósł łapki na jego plecy drapiąc je lekko, nie przejmował się teraz, że może zostawiać w tej chwili ślady na skórze Chisato. Sposób w jaki całował go mężczyzna uspokajał go i pozwalał się rozluźnić przez co chłopak był gotowy przyjąć całego członka kochanka. Chyba może tak go nazywać, kochanek. Kiedy poczuł, że już jest dobrze i da radę, pchnął biodrami dając znać Chisato, że może wejść głębiej. Chciał mieć go całego już w sobie, chciał aby ten ból już ustąpił i zaczęła się rozkosz, która już teraz była lekko odczuwalna.

Chisato Yami - 2013-08-15 02:44:40

Przeklął w myślach, czując wilgoć pod swoim kciukiem. Żeby tylko ten chłopak nie zaczął płakać bardziej, bo wtedy Chisato zacznie mieć wyrzuty sumienia. Tak. Płacz to chyba jedyna rzecz, koło której nie mógł, a raczej nie potrafił przejść obojętnie. W końcu ludzie nie płaczą bez powodu. No... Przynajmniej w większości. Zamruczał gardłowo, wprost w jego usta, czując drapanie na swoich plecach. Zostaną ślady? Nie miał czasu się nad tym zastanawiać, co nie zmienia faktu, że to całe drapanie było dla niego przyjemne. W końcu nie bez powodu to lubił. Westchnął, wyczuwając ruch jego bioder. Po chwili zagłębił się w nim już cały, jednak dalej się nie poruszał, dając młodszemu w pełni przyzwyczaić się do jego obecności. Jęknął cicho, pod wpływem przyjemności.
- Tak ciasny. - Mimowolnie mruknął półgłosem, odrywając się od jego warg. Za głośno myślał. Ostatni raz ucałował te słodkie usta z lekkim cmoknięciem. Przejechał językiem po jego brodzie, zaraz to składając drobne całusy na linii jego szczęki.

Haruki - 2013-08-15 02:59:15

Głośny jęk wyrwał się z jego ust kiedy mężczyzna wszedł w niego cały. Spojrzał na niego nieco zaszklonymi oczyma, ale nie płakał. Nie bolało już tak mocno, ale czuł się wypełniony po same brzegi. Odchylił nieco głowę czując drobne pieszczony, nie chciał już dłużej zwlekać więc poruszył biodrami po raz kolejny.
-Ju...już możesz- wysapał i spojrzał na niego. Jego poliki pokrywały rumieńce, ale nie dlatego, że się wstydził, to podniecenie raczej było powodem. Ból już był niemal minimalny więc czekał tylko aż Chisato zacznie się poruszać, przygotował się już na to więc jak sam twierdził, nie powinno go bardzo boleć, a przynajmniej taką miał nadzieję.

Chisato Yami - 2013-08-15 03:08:30

Sam cicho jęknął, gdy do jego uszu doszedł ten cudowny głośny jęk. Wiedział, że to raczej dalej było spowodowane bólem, ale i tak nieco go to motywowało. W tej chwili nie chciał nic innego jak tylko dać temu białowłosemu dużo przyjemności. Wyjątkowo nawet nie myślał o sobie. Co było w tym chłopaku, że na chwilę porzucił swoją maskę zimnego dupka? Nawet jego samego nieco to szokowało, jednak nie był zdolny do tego, by się nad tym zastanawiać. Z pewnością nie w tym momencie. Zabrał jedną z jego rąk ze swoich pleców, łapiąc ją za nadgarstek i przyciskając ją do poduszki, tuż nad głową Haru. Spojrzał uważnie na twarz drobniejszego i poruszył się w nim powolnie. Odczekał chwilę, drugą dłonią gładząc jego udo i zrobił to ponownie. Pośpiech nie był tu potrzebny.

Haruki - 2013-08-15 03:23:09

Spojrzał na mężczyznę kiedy ten zabrał jego dłoń ze swoich pleców. Kiedy poruszył się w nim zagryzł wargę i ścisnął drobną dłoń w piąstkę. Patrzył na niego i wiedział, że Chi nie chce zrobić mu krzywdy, patrzył na jego twarz z niego uchylonymi ustami, kolejne pchnięcie i kolejny jęk uciekł z jego drobnych usteczek. Nie było źle, w tej chwili odczuwał więcej przyjemności niż bólu, który powoli ustępował. Cieszył się z tego powodu bo myślał, że po tak długiej przerwie jaką sobie zaserwował nie będzie w stanie przyjąć tak dużego członka, a jednak mu się to udało i był z siebie dumny. Chociaż w większości była to zasługa mężczyzny, który odpowiednio go przygotował i był dla niego delikatny. Uśmiechnął się lekko i znów poruszył biodrami przez co jęknął rozkosznie.
-Daj mi przyjemność~- wymruczał i oblizał się lekko. Już się nie bał bo wiedział, że Chisato odpowiednio się nim zajmie.

Chisato Yami - 2013-08-15 03:34:29

Patrzył uważnie na twarz młodszego, obserwując uważnie każdy, nawet najmniejszy grymas, który się na niej pojawiał. Jak wiele było można z niej wyczytać. Przymknął oczy i stęknął niekontrolowanie, słysząc kolejny jęk. Zaskakujące jak silnie te na niego działały. Pocałunkami teraz obdarowywał jego szyję, co jakiś czas delikatnie podgryzając jej skórę.
- Z miłą chęcią. - Odpowiedział, owiewając mokre ślady swoim ciepłym oddechem. Początkowo poruszał się miarowo, w jednym tempie i o dziwo ruchy te były opanowane. Dłonią wciąż gładził jego udo, jakby chcąc dać mu odrobinę swojej czułości. Kto by pomyślał, że przez tego chudzielca Chise stanie się delikatniejszy niż zazwyczaj. Coś złego się z nim działo.

Haruki - 2013-08-15 03:47:53

Podobały mu się te delikatne pocałunki jakimi na okrągło obdarzał go szarowłosy. Kiedy usłyszał jakże satysfakcjonującą odpowiedź uśmiechnął się delikatnie i czekał. Już po chwili czuł jak mężczyzna porusza się w nim miarowo. Chłopak wzdychał i pojękiwał czując w sobie delikatne ruchy, ból już się nie liczył, bo już praktycznie go nie czuł. Zamruczał kiedy dłoń Chise zaczęła gładzić jego udo, miał ochotę na nieco więcej. Powoli starał się poruszać biodrami ponieważ nie mógł uleżeć spokojnie. Jedną ręką, która nadal znajdowała się na plecach mężczyzny, zaczął drapać jego skórę, a dłoń trzymanej przez Chi ręki zaciskała się i luzowała co chwilę.

Chisato Yami - 2013-08-15 15:47:12

Zamruczał gardłowo, czując jak paznokcie chłopaka drapią jego plecy. Mówiąc szczerze, to uwielbiał to. Ugryzł go całkiem mocno w szyję, zapewne zostawiając na niej całkiem widoczny ślad i zaraz załagodził ugryzienie dotykiem swojego języka. Ruchy jego bioder z każdym kolejnym pchnięciem stawały się nieco mocniejsze i jakby mnie opanowane. Dłonią przejechał po jego udzie, zaraz wjeżdżając nią na jego bok. Mocno pogładził nią żebra chłopaka, które jak dla niego były doskonale wyczuwalne. Oderwał w końcu usta od jego szyi, po to by unieść głowę i spojrzeć w jego oczy. Zagryzł swoją dolną wargę dość mocno, zaraz zwilżając usta językiem.

Haruki - 2013-08-15 16:10:30

Syknął kiedy Chisa ugryzł go szyję, ale już po chwili zamruczał czując jego język. Z każdym mocniejszym pchnięciem jęczał głośno i wyginał ciało w łuk. Podobało mu się to w jaki sposób mężczyzna go dotykał, w jaki sposób się z nim obchodził. Kiedy mężczyzna się uniósł spojrzał na niego swoimi zamglonymi od podniecenia oczyma.
-Chi..Chi..sa.~- sapnął po czym jęknął głośno -Chiii...sa~ pocałuj- wyjęczał patrząc na niego uważnie. Wił się pod nim z przyjemności, ale teraz chciał poczuć jego usta, chciał aby całowały go namiętnie.

Chisato Yami - 2013-08-15 16:27:12

Uwolnił jego nadgarstek ze swojego uścisku, który i tak zelżał. Przygryzł swoją dłonią, dłoń młodszego i splótł razem ich palce. Czy ktoś jest w stanie wytłumaczyć mi co działo się z tym facetem? Co sprawiło, że maska obojętnego dupka pękła i pokazywał temu drobniutkiemu chłopakowi swoje łagodniejsze oblicze. To, które oglądać mogli naprawdę nieliczni? Nie jestem w stanie tego wytłumaczyć, a on sam nie zaprzątał sobie głowy tym czy robi dobrze czy źle. Nie to się teraz liczyło. Jakże mógłby nie ulec na ten wspaniały jęk wydobywający się z jego warg? Złączył ich usta początkowo w nieco leniwym pocałunku, który już po chwili przerodził się w bardziej zachłanny, przesiąknięty namiętnością. Bo między nimi w tym momencie była namiętność, czyż nie mam racji? Nie był w stanie panować nad ruchami swoich bioder, które w tym momencie były już całkiem chaotyczne i z pewnością dużo szybsze nić na początku. Ponownie przesunął dłonią po jego boku, zaraz wyznaczając nią ścieżkę w kierunku podbrzusza białowłosego.

Haruki - 2013-08-15 17:09:48

Bez namysłu zacisnął palce na dłoni Chisato. Jęczał nie skrępowanie w jego usta i zaczepiał jego język swoim. Było mu tak przyjemnie jak jeszcze nigdy, nie spodziewał się, że ten mężczyzna będzie dla niego taki delikatny, przygotował się na to, że po prostu zerwie z niego ubrania i weźmie go bez przygotowania, ale tak nie było. Podobało mu się to o wiele bardziej niż wizja brutalnego seksu. Czując dłoń szarowłosego, pędzącą od jego boku aż do podbrzusza, zadrżał lekko co mężczyzna mógł wyczuć. Ręka, która nadal znajdowała się na plecach Chi, zaczęła drapać go lekko, widział wcześniej, że to podobało się Chi, a więc starał się robić to jak najczęściej aby sprawiać mu przyjemność.

Chisato Yami - 2013-08-15 17:18:58

Westchnął przez nos, gdzieś między pocałunkami, słuchając  jęków wydobywających się z ust młodszego. Mruknął usatysfakcjonowany, czując jak jego ciało drży delikatnie. Czyli dotyk mu się podobał. Wyśmienicie. O to przecież chodziło. Żeby sprawić przyjemność nie tylko sobie, ale także swojemu kochankowi. Kochankowi... To słowo brzmi nieco dziwnie. Chyba zbyt intymnie niż powinno. Reasumując. Wysunął się z jego wnętrza niemal cały, by zaraz ponownie mocno się w niego wbić. Do końca. Starał się uderzać biodrami pod różnymi kątami, tak by w końcu znaleźć to miejsce, które przyjemnie połechtane wywoła spazmy rozkoszy u białowłosego. Językiem wtargnął w jego usta, zaraz kreśląc ślady na jego podniebieniu.

Haruki - 2013-08-15 17:58:49

Kiedy Chi wysuwał się z niego i ponownie wchodził, Haru wyginał się jęcząc głośno. Tak cholernie mu się podobało, nagle poczuł silny przypływ przyjemności, wygiął się mocno w łuk odrywając od ust mężczyzny.
-AAaaaAAAHHhHhHMmMm~! Właśnie..aaah..tam- wyjęczał między głośnymi jękami. Myślał, że oszaleje z rozkoszy, dawno nie czuł tak intensywnej przyjemności. Zacisnął mocniej dłoń mężczyzny, a drugą drapnął go mocno nie kontrolując tego. Spojrzał na jego zamglonymi oczyma po czym wpił się w usta Chi jęcząc w nie na każde kolejne uderzenie w ten czuły splot w jego wnętrzu.

Chisato Yami - 2013-08-15 18:13:22

Sam jęknął z rozkoszy, gdy główka jego penisa uderzyła w to jakże czułe miejsce. Jego biodra poruszały się zdecydowanie, szybkimi i mocnymi ruchami, starając się sprawić młodszemu jak najwięcej przyjemności. Wzdychał przez nos podczas pocałunków, niezdolny do normalnego oddychania. Zabrał dłoń z jego podbrzusza i oparł łokieć koło jego głowy, zaraz wplątując palce w jego białe włosy.
- Haruki... Jęcz dla mnie. - Mruknął, zachrypniętym od podniecenia głosem, wprost w jego usta. Złapał jego dolną wargę w zęby i delikatnie za nią pociągnął. Przylgnął do niego niemal całym ciałem, sprawiając tym samym, że członek młodszego ocierał się o ich brzuchy. Zamruczał przeciągle, na powrót wpijając się w jego wargi.

Haruki - 2013-08-15 18:41:51

Kiedy usłyszał ten męski, zachrypnięty głos miał ochotę jęczeć bez opamiętania. Jego członek pulsował boleśnie między jego, a mężczyzny brzuchem. Czuł, że długo już nie wytrzyma.
-Chiii~ ja zaraz...- wyjęczał w jego usta. Poruszał biodrami wychodząc na przeciw ruchom mężczyzny. Czuł gorąco zbierające się w jego podbrzuszu, doznania były tak intensywne iż myślał, że oszaleje z rozkoszy. W pewnym momencie jęknął głośno rozlewając się pomiędzy ich brzuchami. Jęczał w jego usta owładnięty silnym orgazmem, opamiętał się jednak i nadal poruszał biodrami zaciskając teraz mięśnie na członku mężczyzny.

Chisato Yami - 2013-08-15 18:51:32

Uśmiechnął się do siebie triumfalnie, słysząc słowa młodszego. Ani na chwilę ruchy jego bioder nie zwolniły. Oderwał się od jego ust, odchylając głowę nieco do tyłu. Zamruczał przeciągle, gdy nasienie białowłosego wylądowało na ich brzuchach. Sam nie potrzebował wiele, będąc już na skraju. Gdy jego mięśnie zacisnęły się na członku Chisato, ten tylko syknął, a jego zmysły wariowały z rozkoszy. Ponownie wysunął się z jego wnętrza niemal cały, by zaraz mocno w niego wejść. Zrobił tak zaledwie jeszcze dwa razy, a ciepłe nasienie wystrzeliło do wnętrza chudzielca. Szarowłosy ukrył swój krzyk, spowodowany tą silną przyjemnością w szyi kochanka. Zaraz ugryzł ją delikatnie, by po chwili obsypać  drobnymi pocałunkami.

Haruki - 2013-08-15 19:50:42

Jęknął kiedy poczuł w sobie ciepłe nasienie kochanka. Opadł zmęczony na łóżko oddychając nierówno. Czekał aż mężczyzna z niego wyjdzie, przez ten czas wplótł palce w jego włosy i mruczał kiedy Chi obsypywał jego szyję drobny pocałunkami. Odchylił głowę tak aby widzieć okno, westchnął kiedy zobaczył, że się ściemnia. Zerknął na mężczyznę i zamruczał cicho.
-Mógłbym zostać dziś na noc? Rano się usunę jeśli to problem- zastrzegł od razu i czekał na odpowiedź. Cóż jeśli Chisato odmówi to wyniesie się stąd i najpewniej już się nie spotkają.  Właśnie takiej wersji się trzymał, ale on nie chciał takiej wersji. Dobra, nie liczył na to, że po czymś takim facet rzuci się na niego z prośbą o wprowadzenie się, bądźmy realistami, ale liczył chociaż na to, że po tym wszystkim mężczyzna nie będzie się zachowywał jakby go nie znał i nie wyrzuci go za drzwi.

Chisato Yami - 2013-08-15 21:15:19

Na zakończenie wszystkiego przyssał się do jego szyi, zostawiając na niej kolejny ślad. Potem podniósł się na łokciach i w końcu wyszedł z chłopaka. Opadł na łóżko tuż obok niego i zamruczał przeciągle wyraźnie zadowolony. Całe jego ciało pokryte było małymi kropelkami potu, a oddech był urywany i nieco chaotyczny. Przewrócił się na bok i podparł głowę na dłoni, przyglądając mu się z uwagą. Wcale nie zdziwiło go pytanie chłopaka. Wcale, a wcale. Normalnie właśnie starałby się go jakoś kulturalnie wyjebać z domu, jednak nie tym razem. Wszystko tym razem było nieco inne. Powiedzmy, że to przez to, iż Chisato całkiem długi okres czasu nie miał z nikim żadnych zbliżeń.
- Nie wyganiam Cię. - Odparł tylko, przejeżdżając opuszkami palców drugiej dłoni po jego ubrudzonym nasieniem brzuchu.
- To jak długo tu zostaniesz zależy tylko od Ciebie. - Dodał, jednak nieco ściszonym głosem.

Haruki - 2013-08-15 21:42:38

Spojrzał na niego i uśmiechnął się lekko. Wziął jego dłoń, której palce ubrudzone były w jego spermie po czym polizałem je.
-Dziękuję za gościnę- odpowiedział kiedy wyjął jego palce ze swoich ust. Przeturlał się przez co wylądował na mężczyźnie.
-Nie martw się, długo tu nie zastanę, wiem, że po takich wybrykach nie będziesz chciał się długo ze mną użerać-mruknął patrząc teraz na niego. Wspiął się nieco wyżej i zamruczał całując lekko jego usta. Nie wiedział jak teraz będzie zachowywał się mężczyzna.

Chisato Yami - 2013-08-15 21:53:37

Obserwował go uważnie i zamruczał cicho, gdy ten polizał jego palce. Na wzmiankę o gościnie nie odpowiedział, tylko uniósł jeden z kącików ust na coś w rodzaju uśmiechu. Sapnął zaskoczony, gdy chłopak się na niego wturlał.
- Dlaczego uważasz, że czas spędzony w Twoim towarzystwie byłby dla mnie użeraniem się? - Uniósł jedną z brwi ku górze, wciąż uważnie na niego patrząc. Przymknął na chwilę oczy, czują dotyk jego ust na swoich wargach. Jedną z rąk objął go w pasie, przyciskając nieco do siebie. Przejechał nosem po jego policzku i ugryzł go delikatnie w linię szczęki. Sam nie do końca wiedział co robić. Czy... Czy starać się go poznać czy jednak zostawić ich znajomość taką jaka jest. Westchnął cicho, niemal niezauważalnie.

Haruki - 2013-08-15 22:08:59

Spojrzał na niego nieco zdziwiony, nie spodziewał się, że mężczyzna zada mu takie pytanie.
-Większości chodzi o seks, a nie o towarzystwo- stwierdził cicho. Zamruczał kiedy poczuł jak Chisato go gryzie, ale po chwili znów na niego spojrzał i uśmiechnął się.
-Mógłbym wziąć prysznic?- spytał czując jak po jego udach spływa nasienie mężczyzny -Nieco mnie ubrudziłeś- dziabnął go w nos po czym uniósł się siedząc teraz na jego biodrach. Miał cichą nadzieję, że mężczyzna zaproponuje mu wspólny prysznic, ale nie zamierzał o to pytać. Jak Chi się nie spyta to najwyżej pójdzie sam, chociaż milej byłoby razem.

Chisato Yami - 2013-08-15 22:28:12

- Nie chciałbym wyjść na zimnego drania. Początkowo też myślałem tylko o seksie... - Odparł bez zastanowienia, wolną dłonią drapiąc się po brodzie. Nie było sensu ukrywać tego jakie były jego początkowe zamiary, no bo i po co? Spojrzał na niego uważnie i uśmiechnął się nieco szerzej, słysząc jego pytanie.
- Możesz nawet wziąć kąpiel, jeśli tylko chcesz. - Ułożył dłonie na jego biodrach, delikatnie zaciskając na nich swoje palce. Zmierzył go uważnym wzrokiem. No. Nie był nawet świadom tego, że aż tak go pogryzł. Przejechał wzrokiem na swój ubrudzony brzuch.
- W sumie mi też by się to przydało. - Ściągnął go ze swych bioder i wstał leniwie z łóżka. Przeciągnął się, stojąc do niego tyłem. W sumie to chyba pierwsza okazja do tego by chłopak zobaczył jego tatuaż. Po chwili jednak się odwrócił i wyciągnął rękę w jego stronę, unosząc jedną z brwi ku górze.

Haruki - 2013-08-15 22:43:09

-Nie martw się nie tylko myślałeś tylko o seksie- puścił mu oczko. Usiadł na łóżku kiedy mężczyzna zdjął go ze swoich bioder i spojrzał na niego, jego wzrok pognał na pośladki mężczyzny.
-Mrrr- zamruczał, ale zaraz dostrzegł tatuaż -Fajna dziara- skomentował, ale nie długo mógł się nacieszyć pięknymi widokami gdyż Chi zaraz się odwrócił. Uśmiechnął się po czym złapał za dłoń mężczyzny i podniósł się z jego lekko pomocą. Gdy stanął obok niego zarzucił mu ręce na szyję i stanął na palcach aby dosięgnąć do jego ucha.
-Masz ładne ślady po moich paznokciach- wymruczał mu na ucho przygryzając je, ale zaraz go puścił i uśmiechnął się zadziornie.

Chisato Yami - 2013-08-15 22:52:57

Uśmiechnął się do siebie pod nosem, słysząc wzmiankę o swoim tatuażu.
- Jest moja. Musi być fajna. - Pociągnął go lekko, przyciągając tym samym bliżej siebie i objął go mocno w pasie. Zmarszczył nieco brwi. Zamruczał zadowolony, czując jego zęby na swoim uchu. Odsunął się od niego i przyglądał mu się przez chwilę.
- Ty z kolei fantastyczne ślady po moich zębach. - Uniósł jedną z dłoni, by palcami przejechać po jego szyi. Zaraz jednak złapał go za nadgarstek i pociągnął go w stronę łazienki. Westchnął cicho, gdy jego rozgrzane stopy dotknęły łazienkowych płytek.
- To co? Prysznic, kąpiel?

Haruki - 2013-08-15 23:09:13

Słysząc o śladach po zębach mężczyzny uśmiechnął się.
-Przynajmniej jakaś pamiątka- zamruczał gdy Chi przejechał palcami po jego szyi. Grzecznie dał się zaciągnąć do łazienki, podskoczył lekko czując zimną podłogę, ale po chwili się uspokoił i zaczął zastanawiać. Z jednej strony wanna była wygodniejsza i do tego można by się poprzytulać, ale z drugiej, gdy myślał o prysznicu do jego łepka przychodziło dużo różnych wizji, niekoniecznie cenzuralnych.
-Prysznic- zdecydował w końcu i pociągnął w jego stronę mężczyznę.

Chisato Yami - 2013-08-15 23:17:41

- Miło słyszeć, że chcesz to zapamiętać. - Uśmiechnął się, z lekką nutą kpiny jak to miał w zwyczaju. Przyglądał się uważnie chłopakowi, gdy ten się zastanawiał. Czy on w ogóle coś jadł? Chudzina. W sumie to dobrze, bo Chisato lubił takie drobne ciałka. Skinął głową, słysząc jego wybór, po czym skierował się za nim w stronę prysznica. Wszedł do kabiny, ciągnąc za sobą młodszego. Odkręcił wodę i ustawił ją tak żeby nie była ani zbyt ciepła, ani zbyt zimna. Najzwyczajniej w świecie odpowiednia. No cóż. Nie trudno było się domyślić dlaczego białowłosy wybrał prysznic. Chociaż może był po prostu tak zmęczony, że chciał jak najszybciej się umyć? Nieistotne. Przysunął się trochę do niego, zaraz sięgając ponad jego ramieniem po żel do mycia.

Haruki - 2013-08-15 23:42:21

Wszedł za mężczyzną do kabiny i zamruczał kiedy krople wody zaczęły opadać na jego ciało. Zerknął co Chisato sięga i uśmiechnął się lekko po czym wtulił się w mężczyznę. Miał na to wielką ochotę, przymknął oczy pomrukując cały czas, ale nie stał bezczynnie, otarł się lekko o niego mrucząc z zadowolenia. Miał ochotę na więcej, ale jednocześnie był jeszcze zmęczony po najlepszym seksie jaki ostatnio miał.
-Miło- mruknął cichutko nie otwierając nawet oczu, nie miał ochoty ich otwierać. Czuł się bezpiecznie, mógłby teraz usnąć co praktycznie w tej chwili robił.

Chisato Yami - 2013-08-16 00:02:22

Uśmiechnął się do siebie pod nosem z satysfakcją, kiedy chłopak się do niego przytulił. Z jego ust wydobyło się cicho westchnięcie. A więc to tak? Sam z chęcią znów zajął się białowłosym i owszem... Miał na to ochotę, jednak zmęczenie w tej chwili chyba z nim wygrywało. Chociaż... Wizja ich dwójki pieszczących się wzajemnie pod prysznicem była całkiem zachęcająca. Wycisnął niewielką ilość żelu na dłoń i ostawił butelkę na jej poprzednie miejsce. Dłońmi zaczął gładzić plecy młodszego, mydląc je przy tym. W powietrzu unosił się zapach, typowy dla męskich kosmetyków. Osobiście nie przepadał za jakimiś owocowymi żelami, chociaż temu by ktoś tak ładnie pachniał nie miał nic przeciwko. Dłońmi zjechał na jego pośladki. Zacisnął na nich swoje palce i delikatnie je rozsunął, tylko po to, by całe nasienie bez problemu mogło z niego wypłynąć.

Haruki - 2013-08-16 00:16:29

Zamruczał i zadrżał jednocześnie kiedy poczuł na plecach zimne ręce mężczyzny. Podobało mu się to w jaki sposób Chisato się z nim obchodził. Otworzył ślepia kiedy poczuł dłonie na swoich pośladkach. Spojrzał w górę na twarz mężczyzny po czym zamruczał głośno.
-Gdyby nie zmęczenie to chętnie oddałbym ci się tu i teraz- wymruczał i zagryzł lekko wargę czując jak wypływa z niego nasienie mężczyzny. Złapał się za ramiona Chi i oparł się o niego mrucząc. Był cholernie słodko zmęczony.

Chisato Yami - 2013-08-16 00:22:29

Uniósł jedną z brwi ku górze, słysząc jego odpowiedź i zaśmiał się cicho, ale dźwięcznie. No, no. Chisato się śmiał. Niesłychane. Nachylił się nad nim.
- Tak mocno na Ciebie działam? - Mruknął półszeptem do jego ucha. Po chwili puścił jego pośladki, dochodząc do wniosku, że raczej wszystko wypłynęło.
- Gdybym sam nie był zmęczony, to z chęcią przystałbym na tę propozycję. - Odwrócił go do siebie tyłem i ponownie złapał za buteleczkę żelu. Zaraz to już mydlił dokładnie jego brzuch i ugryzł jego ramię. Delikatnie, nie zostawiając żadnego śladu. Dłońmi wjechał na jego klatkę piersiową, przysuwając się nieco bliżej niego.

Haruki - 2013-08-16 00:35:53

Zamruczał głośno i oparł się o ściankę prysznica. Podobało mu się, tak cholernie mu się podobało. Kurdę, miał coraz większą ochotę na wiadomo co. Wzdychał cicho czując jego dotyk, ale kiedy zbliżył się do niego, ten się wypiął przez co otarł się tyłkiem o członka mężczyzny. Zmęczenie powoli odchodziło w nie pamięć.
-Szkoda, że nie masz siły- starał się go jakoś sprowokować -Myślałem, że jednak dasz radę jeszcze jedną rundkę- wymruczał i poruszył nieco biodrami przez co otarł się mocniej o członka Chi. Walić zmęczenie, nie może przecież przepuścić takiej okazji.

Chisato Yami - 2013-08-16 00:45:28

Przygryzł swoją dolną wargę całkiem mocno, gdy białowłosy się o niego otarł. Uśmiechnął się do siebie pod nosem, ponownie nachylając się nad jego uchem.
- Jestem aż tak podniecający? - Przejechał językiem po skórze za jego uchem, zaraz przygryzając jego płatek. Gdy poczuł kolejne otarcie się zamruczał gardłowo. Jedną z dłoni dalej gładził klatkę piersiową młodszego, drugą zaś zjeżdżając niżej. Pogładził podbrzusze, nieco drażniąc je opuszkami swoich palców.
- Co powiesz na...Coś takiego? - Owiał jego ucho swoim ciepłym oddechem, przejeżdżając palcem po całej długości jego trzonka. A co. Skoro sam nie miał siły, to chociaż mógł sprawić drugiemu przyjemność, prawda? Zaraz jego palce zacisnęły się na jego trzonie.

Haruki - 2013-08-16 01:07:07

-Jesteś cholernie podniecający- wymruczał i standardowo zaczął pomrukiwać czując jak przygryza jego płatek. Westchnął kiedy mężczyzna pogładził jego podbrzusze i wypiął się nieco bardziej. Zerknął na Chi przez ramię słysząc jego słowa i jęknął kiedy poczuł jak palec przejeżdża po jego penisie. Jęknął nieco głośniej kiedy palce mężczyzny zacisnęły się na jego trzonie. Chciał nieco innej przyjemności, ale taka również mu się podobała. Poruszył znów biodrami ocierając się o niego mocniej.

Chisato Yami - 2013-08-16 01:13:31

- Nie rób. - Mruknął, zaciskając dłoń na jego biodrze. Zaraz jednak je puścił, wracając dłonią na jego klatkę piersiową. Palcem wskazującym zaczął zaczepiać jeden z jego sutków, jednocześnie składając czułe pocałunki na jego szyi, co jakiś czas zahaczając o nią zębami. Ochotę do zrobienia czegoś więcej może i miał, ale po pierwsze... Naprawdę był zmęczony. Odzwyczaił się od tych częstych kontaktów i... tak wyszło. Po drugie. Nie chciał żeby chłopak nie mógł potem spokojnie usiedzieć na tyłku, bo znając życie teraz nie byłby w stanie się powstrzymywać. Poruszył delikatnie dłonią na jego członku, powolnie. Po co pośpiech?

Haruki - 2013-08-16 03:13:08

Posłusznie uspokoił swoje biodra i wzdychał cicho czując co robi. Jęknął cichutko gdy Chisa zaczepił jego sutka, podobały mu się i to bardzo. Jęknął kiedy mężczyzna poruszył dłonią na jego członku. Oparł policzek o ściankę prysznica i wzdychał jęcząc leniwie. Był zmęczony, ale to było cholernie przyjemne i nie mógł sobie tego odmówić. Zerknął na niego przez ramię oblizując się lubieżnie i robiąc przy tym jedną ze swoich kuszących min. Położył swoją dłoń na dłoni mężczyzny i zaczął poruszać nią nieco szybciej na swoim członku. Był już zmęczony więc nie w smak mu były takie powolne pieszczoty. Odchylił głowę do tyłu jęcząc dość głośno, a jego jęki roznosiły się po całej łazience.

Chisato Yami - 2013-08-16 13:00:26

Był zadowolony z tego, że chociaż tym razem chłopak starał się być grzecznym. Wzdychał cicho co jakiś czas, słysząc jęki młodszego. Były dla niego jak muzyka. Cudowne. Uniósł jeden z kącików ust, w kpiącym uśmieszku, w momencie, w którym chłopak na niego spojrzał. Nie, nie. Yami wcale nie zamierzał z niego kpić. Po prostu ten uśmiech był nieodłącznym elementem jego twarzy (XDDD) i trzeba się do tego przyzwyczaić. Ugryzł całkiem mocno jego szyję, zostawiając na niej kolejny ślad. Całkiem ładną kolekcję białowłosy miał już na szyi.  Dłonią zaczął poruszać szybciej, wedle życzeń drugiego. Na męczenie go chyba żaden z nich nie miał sił. No nic. Zamruczał przeciągle do jego ucha, słuchając donośnych jęków.

Haruki - 2013-08-16 14:36:00

Czegóż więcej mógłby chcieć w tej chwili? A no tak, snu, ale to taki mały szczegół, który Haru sprawnie omijał. Kiedy Chistao uśmiechnął się w ten kpiący sposób, chłopak nawet się tym nie przejął, dziś już naoglądał się tego jego uśmieszku, a więc po prostu uważał go za element ozdobny twarzy mężczyzny. I kolejny raz go ugryzł, a chłopak już wiedział, że to oznacza kolejny ślad, przez chwilę zastanawiał się ile już miał tych śladów na szyi i ogólnie ciele. Nadal trzymał dłoń mężczyzny, a więc mógł panować nad jej ruchami, przyśpieszył bardziej wywołując tym samym ze swoich ust donośny jęk. Jego członek pulsował w dłoni Chisato, a on sam przyśpieszał ruchy coraz bardziej, był już na tyle podniecony, że wystarczyła dosłownie chwila, a chłopak jęknął głośno i wystrzelił wprost na ściankę prysznica. Przez chwilę drżał owładnięty rozkoszą po czym zachwiał się do tyłu i wpadł na mężczyznę przytrzymując się go. Oddychał nierówno, ale starał się uspokoić, ukrył twarz w torsie Chi i zamruczał cicho.

Chisato Yami - 2013-08-16 14:52:42

Odsunął twarz od jego szyi, przez chwile podziwiając swoje dzieła. Zaraz przejechał po nich językiem, mrucząc przy tym cicho. Takie ślady zawsze kojarzyły mu się z jakąś oznaką własności, ale... chłopak do niego nie należał, więc po co to robił? Żeby zapamiętał? Tak. Chyba najlepiej tak to wytłumaczyć. Przymknął na chwilę oczy, przygryzając płatek jego ucha. Uśmiechnął się do siebie usatysfakcjonowany, gdy białowłosy doszedł. No, no. Chciał się od niego nieco odsunąć, ale w tej chwili ten wpadł na niego. Chisato objął go całkiem mocno w pasie, przyciskając go do siebie jeszcze mocniej. Zamruczał cicho i oparł brodę o jego głowę, pozwalając mu się uspokoić.

Haruki - 2013-08-16 15:10:53

Wtulił się w niego mrucząc cicho i uspokajając się. Otarł się polikiem o jego tors mrucząc zadowolony. Był spełniony i teraz jedynie do szczęścia brakowało mu snu. Uniósł łepek patrząc teraz na niego.
-Jestem wykończony- wymruczał będąc nadal w jego uścisku -Jesteś może głodny?- spytał nagle masując opuszkami palców jego tors. Teraz tylko jeść i spać, tak dokładnie o tym teraz myślał. Nie był jakimś wyśmienitym kucharzem, ale co nie co umiał więc chciał się jakoś odwdzięczyć mężczyźnie za gościnę.

Chisato Yami - 2013-08-16 15:22:17

-To znaczy, że dobrze się spisałem. - Uśmiechnął się do siebie pod nosem i zaraz ucałował jego skroń. Dziwne. Przy tym chłopaku chciał być czuły i jakiś bardziej delikatny. Bardzo dziwne. Nie żeby mu się to nie podobało, ale nie był do końca pewien czy powinien pokazywać tą swoją stronę kompletnie obcej sobie osobie. Zamruczał cicho, czując ten delikatny dotyk jego palców na swoim torsie.
- Głodny? Może odrobinę. - Odparł, zastanawiając się nad tym czy w jego lodówce znajdzie się coś, co nadaje się do zjedzenia. Odsunął się od niego nieco i ponownie chwycił za żel. Przecież siebie jeszcze nie umył.

Haruki - 2013-08-16 15:39:29

Zamruczał czując usta mężczyzny na swojej skroni, podobało mu się to jak Chi był dla niego czuły. Słysząc, że jednak jest trochę głodny uśmiechnąłem się.
-Więc może coś zrobię? O ile masz coś w lodówce- zastrzegł od razu. Spojrzał na niego kiedy odsunął się od niego, zabrał mu żel i nalał go sobie na łapki po czym zaczął myć jego tors powolnymi ruchami. Zjechał nieco na jego podbrzusze je też myjąc po czym stanął za nim i zaczął mu myć plecy masując je przy tym.

Chisato Yami - 2013-08-16 15:49:00

- Jeśli tylko nie zamierzasz mnie otruć. W lodówce powinno być coś sensownego. - Skinął delikatnie głową, patrząc na niego uważnie. Uniósł jedną z brwi ku górze, gdy ten zabrał mu żel. Zaraz jednak zamruczał cicho i przymknął oczy, czując jak jego dłonie powolnie go myją. Chyba powinien zainwestować w taką myjkę. Czekał aż wszystkie mydliny z niego spłyną, po czym ściągnął słuchawkę prysznica, by zmyć nasienie białowłosego ze ścianki. Gdy już to zrobił zakręcił wodę i odwiesił prysznic. Wyszedł z kabiny i wyjął z szafki duży, puszysty ręcznik. Podał go chłopakowi, po czym wyjął dla siebie taki sam.
- Może dam Ci coś do ubrania, hm? Twoje ciuchy mogę wrzucić do pralki, do rana powinny wyschnąć. - Mruknął, wycierając ręcznikiem swoje wilgotne włosy.

Haruki - 2013-08-16 16:11:33

Sięgnął do niego ręcznik i zaczął się wycierać. Spojrzał na mężczyznę kiedy ten wspomniał o ubraniach.
-Zapewne wszystko będzie za duże, a więc wystarczy mi jakaś koszulka- uśmiechnął się lekko. Wytarł włosy i odłożył ręcznik po czym wrócił do pokoju. Usiadł na łóżku i czekał na mężczyznę, nie chciał sam panoszyć się po czyimś mieszkaniu, a do tego nie wiedział gdzie co jest. Zanim mężczyzna wszedł do pokoju on wstał i pozbierał swoje i jego ubrania po czym zaniósł je do niego po łazienki.

Chisato Yami - 2013-08-18 15:12:07

Wzruszył delikatnie ramionami przy wzmiance o za dużych rzeczach. Odprowadził go wzrokiem, po czym zaczął dokładnie sie wycierać. Owinął się ręcznikiem w pasie.
- To i tak trzeba będzie zanieść na dół. - Mruknął, odbierając od niego rzeczy. Skierował swoje kroki w stronę sypialni, zaraz rzucając ich ciuchy na łóżko. Otworzył sporą szafę, stojącą przy jednej ze ścian. Wyjął z niej czyste bokserki. Zrzucił z siebie ręcznik, zaraz wsuwając ową bieliznę na swój tyłek. Chwilę jeszcze poszperał w szafie. Wyciągnął z niej jakąś koszulkę, najmniejsze bokserki jakie udało mu się znaleźć i szare dresy ściągane na sznurek.
- To nie powinno z Ciebie spadać.

Haruki - 2013-08-18 15:31:38

Haruki wrócił za mężczyzną do pokoju i stanął przy łóżku czekając aż ten się ubierze. Kiedy podał mu ubrania ten obejrzał je dokładnie oceniając czy serio z niego nie spadną. Założył bokserki, które były lekko za duże, ale na szczęście gumka od nich była dość ciasna przez co nie spadały z niego, następnie założył spodnie dresowe, których sznurek musiał dość mocno ściągnąć, a do tego lekko podwinął nogawki, a koszula już kompletnie na nim wisiała zakrywając go aż za biodra i lekko zsuwając się z ramion. Nie zdawał sobie jeszcze sprawy z tego, że wygląda komicznie, ale jeśli mężczyzna wybuchnie śmiechem to szybko się o tym dowie.

Chisato Yami - 2013-08-18 15:42:37

Przyglądał się uważnie chłopakowi, gdy ten zakładał każdą z rzeczy. Zawsze w razie czego mógł jeszcze czegoś poszukać, chociaż wątpił, że znalazłby w swojej szafie coś co bardziej by się nadawało. Uniósł jedną z brwi ku górze, widząc jak ten podwija nogawki. No tak. W końcu Chisato był o ponad dziesięć centymetrów wyższy od młodszego. Zrobił nieodgadnioną minę oceniając wygląd chłopaka, gdy ten miał na sobie wszystkie z podanych mu rzeczy.
- Wyglądasz... Rozkosznie. - Kącik jego ust drgnął w uśmiechu. Przecież nie powie mu, że w takim ubiorze wygląda jak dziecko, prawda. Zabrał mokry ręcznik z podłogi i odniósł go do łazienki. Po chwili wrócił i spojrzał uważnie na towarzysza.
- To co z tym jedzeniem?

Haruki - 2013-08-18 16:16:58

Stał i czekał na reakcję mężczyzny. Słysząc jego słowa zarumienił się lekko.
-Serio?- mruknął i patrzył jak ten idzie odnieść ręcznik. Słysząc pytanie spojrzał na niego i podszedł bliżej.
-Ano, zrobiłbym coś, ale nie bardzo znam rozpiskę twego domu, więc było by miło jakbym został zaprowadzony lub gdybyś zwyczajnie powiedział mi gdzie co jest- stanął na palcach aby dosięgnąć do ust mężczyzny. Ucałował je lekko i zamruczał cicho, podobało mu się tu, przy boku mężczyzny, ale niestety rano będzie musiał się usunąć. Stanął już normalnie i uśmiechnął się do niego.

Chisato Yami - 2013-08-18 17:10:28

Uśmiechnął się do siebie pod nosem, widząc rumieńce na twarzy młodszego. Przeczesał palcami swoje szare włosy.
- I tak muszę iść na dół wstawić pranie, więc Ci wszystko pokażę. - Skinął delikatnie głową. Przymknął na chwilę oczy, czując lekki pocałunek na swoich wargach. Uśmiechnął się szerzej, tym razem szczerze i zwilżył usta językiem. Będzie musiał zrobić coś, by ich znajomość nie była tą z typu "jednorazowa przygoda", ale nad tym pomyśli później. 
- Chodź. Pokażę Ci gdzie jest kuchnia. - Zebrał wszystkie ubrania z łóżka i wyszedł z sypialni. Ruszył schodami na dół, przeszedł przez salon. Otworzył łokciem jedne z drzwi i rozejrzał się uważnie.
- Więc... W lodówce może znajdzie się coś co nadaje się do zjedzenia.

Haruki - 2013-08-18 18:43:58

Zapatrzył się przez chwilę na ten jego uśmiech po czym sam również się uśmiechnął. Wydawał mu się taki szczery, musi przyznać, że mężczyźnie pasuje taki uśmiech. Spojrzał na niego kiedy ten zebrał ich ubrania i ruszył za nim. Zszedł po schodach i wkroczył do kuchni, którą pokazał mu szarowłosy.
-Okey, zobaczę co da się zrobić- posłał mu uśmiech. Od razu podszedł do łazienki i przejrzał ją oraz poszperał nieco w szafkach, odnalazł przyprawę curry i od razu zaczął szukać ryżu, znalazł kilka torebek, a więc już wiedział co przygotuje. Powrócił do lodówki wyciągając z niej warzywa, nie było ich dużo, ale powinno wystarczyć. Ucieszył się kiedy znalazł się i kawałek dobrego mięsa, szybko zaczął wszystko przygotowywać, sięgnął garnek i napełnił go wodą, to samo zrobił z drugim i oby dwa wstawił na gaz, pokroił warzywa i wrzucił je go jednego garnka, a do drugiego wrzucił dwie torebki ryżu. Sięgnął patelnię, na której obsmażył pokrojone w kostkę mięso po czym dodał je do warzyw i dosypał do tego przyprawy curry. Wszystko się gotowało, a on pilnował aby tylko nic się nie przypaliło.

Chisato Yami - 2013-08-18 18:56:19

Skinął delikatnie głową, drapiąc się palcami wolnej dłoni po policzku. Przymrużył oczy, patrząc przez chwilę na chłopaka.
- Zostawiam Cię tu samego, a ja wrócę za chwilę. - Odparł dopiero po jakimś czasie, po czym odwrócił się i ruszył w kierunku łazienki. Wsadził ciuchy, które trzymał do pralki, zaraz robiąc do także c ciuchami, które znajdowały się w koszu na pranie. Wsypał proszek do szuflady, wlał płyn i w końcu włączył pralkę. Westchnął cicho i wyszedł z łazienki. Ruszył z powrotem do kuchni. Oparł się ramieniem o framugę drzwi, patrząc na białowłosego.
- I jak? Dało się coś znaleźć?

Haruki - 2013-08-18 23:30:16

Szybko się ze wszystkim uporał, a więc jak Chisa pytał on już kończył i w tej chwili szukał po szafkach naczyń. Odwrócił się do mężczyzny kiedy usłyszał jego głos i uśmiechnął się.
-Ano dało, mam nadzieję, że lubisz ryż curry?- spytał kiedy znalazł w końcu talerze. Wyciągnął dwa po czym postawił na blacie i wrócił do kuchenki aby przemieszać curry. Czajnik napełnił wodą i wstawił na gaz.
-Kawa czy herbata?- spytał nie przerywając wykonywanych czynności. Wyjął jedną torebkę ryżu na talerz po czym rozciął ją i rozłożył, sięgnął z szuflady chochlę i już po chwili nałożył na ryż curry, położył talerz na stole.
-Proszę- uśmiechnął się i położył jeszcze sztućce. Wrócił do kuchenki i zaczął nakładać porcję dla siebie, gdy skończył postawił talerz na stole obok drugiego i zaraz ruszył wyłączyć wodę.

Chisato Yami - 2013-08-19 14:47:53

Odwzajemnił uśmiech, jak zwykle w ten swój nieco kpiący sposób.
- Jestem wszystkożercą. O to nie musisz się martwić. - Skinął delikatnie głową i ruszył w kierunku stoły. Zajął miejsce na jednym z krzeseł, opierając łokieć na stole, nieco niekulturalnie. Po chwili podpał brodę na dłoni, obserwując uważnie młodszego.
-Herbata. Na kawę trochę za późno. - Odparł bez żadnego zbytecznego namysłu. Palcami wolnej dłoni podrapał się po policzku, wciąż delikatnie się do siebie uśmiechając. Spojrzał uważnie na talerz z ryżem i pokiwał głową z aprobatą.
- No,no.

Haruki - 2013-08-19 15:37:21

Powyłączał wszystkie palniki, wyjął szklankę po czym szybko odnalazł i herbatę, wrzucił torebeczkę do naczynia i zalał wrzątkiem. Zaniósł gorący napój mężczyźnie i zaraz pognał po cukierniczkę, w której tkwiła mała łyżeczka, postawił to na stole i dopiero teraz przysiadł na krześle obok Chi.
-No to smacznego i mam nadzieję, że ci zasmakuje- uśmiechnął się lekko po czym wziął łyżkę i nałożył sobie biorąc to od razu do usta. Zamruczał cichutko kiedy poczuł ciepło w brzuchu, tego teraz potrzebował.

Chisato Yami - 2013-08-20 14:47:59

Obserwował go uważnie spod lekko przymrużonych powiek. Trzeba przyznać, że przydałaby mu się taka osóbka, która mogłaby mu gotować. W końcu ile można jeść jedzenie z puszek, słoików czy inne takie, których nie trzeba przygotowywać. Nie chciało się uczyć gotować, to się ma. A nie! Nikt nie robi takiej dobrej jajecznicy jak Chisato, hmrh. Skinął delikatnie głową w podziękowaniu i posłodził swoją herbatę jedną łyżeczką cukru. Chwilę później złapał szklankę delikatnie w obie dłonie i upił sporego łyka herbaty. Zawsze pił gorącą. Zimna według niego była ohydna, ale to tylko jego zdanie. Odstawił szklankę z powrotem na stół w momencie, w którym chłopak usiadł obok.
- Dziękuję i nawzajem. Z pewnością będzie smakować bardziej niż żarcie z puszki. - Ostatnie zdanie wypowiedział z lekkim przekąsem i złapał za łyżkę. Nabrał na nią trochę ryżu, po chwili zjadając to ze smakiem. Pokiwał głową (nie robi tego zbyt często? XD) z wyrazem uznania, nic więcej nie dodając.

Haruki - 2013-08-20 15:15:50

Zatrzymał się ma chwilę z jedzeniem czekając na zdanie mężczyzny. Widząc, że mu smakuje uśmiechnął się lekko i zabrał się za ponowne jedzenie. Szybko spałaszował całą zawartość talerza ze smakiem po czym odłożył naczynie do zlewu i umył je chowając do szafki. Spojrzał na mężczyznę i kiedy ten zjadł zabrał również i jego naczynia i te również umył chowając.
-Mam nadzieję, że się najadłeś- posłał mu ciepły uśmiech -Zrobiłem trochę więcej, schowam ci to do lodówki, a później sobie najwyżej odgrzejesz- jak powiedział tak i zrobił. Zakrył garnek pokrywką i całość wylądowała w lodówce.

Chisato Yami - 2013-08-20 15:39:35

Szczerze mówiąc, to Chisato nie lubił rozmów przy jedzeniu, dlatego też dopóki nie zjadł, nie odezwał się ani słowem. Okej. Czasem zdarzyło mu się rozmawiać podczas obiadu czy coś, ale całym sercem nienawidził, kiedy ktoś mówił z pełną buzią. Kto by pomyślał, że jest taki wrażliwy, khym.
-Najadłem. Ryż potrafi zapchać. - Odparł, przecierając palcami kąciki oczu. Był zmęczony. Zdecydowanie. Uśmiechnął się do siebie, słysząc wzmiankę o jedzeniu na później. Czemu nie znał tego chłopaka wcześniej? Mógłby go czasem wykorzystywać do gotowania.
- Uratowany od dań gotowych. Jestem wdzięczny. - Wstał z krzesła i podszedł do chłopaka. Odwrócił go przodem do siebie, by zaraz ucałować jego wargi z cichym cmoknięciem. Ot. W ramach podziękowania. Wyprostował się i spojrzał na niego uważnie.
- Zmęczony?

Haruki - 2013-08-20 15:55:09

Słysząc jego słowa uśmiechnął się zadowolony. Chował właśnie talerz do szafki kiedy Chisato podszedł i odwrócił go w swoją stronę składając na jego ustach pocałunek. Zamruczał czując jego usta na swoich i po chwili wtulił się w niego lekko. Uniósł łepek do góry aby na niego spojrzeć.
-Zmęczony- mruknął i puścił mężczyznę. Nie chciał iść spać, nie chciał aby ten dzień się kończył gdyż wiedział, że poranek niesie za sobą nieuniknione opuszczenie tego miejsca. Nie chciał, było mu dobrze przy tym mężczyźnie mimo iż długo się nie znali.

Chisato Yami - 2013-08-20 16:18:22

Objął go mocno rękami w pasie, delikatnie go do siebie przyciskając, w momencie w którym chłopak się do niego przytulił. Westchnął cicho do siebie, niemal niesłyszalnie i spojrzał na chłopaka. Odsunął się od niego delikatnie i złapał go za nadgarstek.
- To idziemy spać. - Pociągnął go delikatnie i ruszył w kierunku wyjścia z kuchni. Zaraz, nieco leniwie wszedł po schodach, by zaraz znaleźć się w sypialni. Puścił młodszego, tylko po to, aby zaraz podejść do okna i opuścić rolety. Wcześniej się nimi nie przejmował, ba. Nie miał na to czasu. Odwrócił sie po chwili i wbił w białowłosego uważne spojrzenie swoich oczu, dzisiaj wyjątkowo bez czerwonych soczewek. Podrapał się delikatnie po policzku, jakby się nad czymś zastanawiając.

Haruki - 2013-08-20 16:42:09

Nie protestował kiedy mężczyzna złapał go za nadgarstek i pociągnął do wyjścia. Szedł posłusznie za nim, a kiedy znaleźli się w sypialni mężczyzna puścił go, a on stał na środku pokoju nie wiedząc czy ma położyć się do łóżka czy czekać na jakiś materac lub koc aby mógł się położyć w salonie. W pewnym momencie poczuł na sobie wzrok mężczyzny więc spojrzał na niego nie rozumiejąc czemu mu się tak przygląda. Wyglądał jakby nad czymś rozmyślał, Haru nie chciał mu przerywać, ale ciekawość zwyciężyła.
-Ano, zastanawiasz się nad czymś? Jeśli przeszkadza ci spanie ze mną w łóżku to wystarczy mi koc i mogę iść do salonu na kanapę, nie ma problemu- powiedział cicho.

Chisato Yami - 2013-08-20 16:59:05

Uniósł jedną z brwi ku górze, słysząc pytanie młodszego. Czegoś takiego się nie spodziewał, ale fakt. Nieco bezczelnie się na niego gapił, a w dodatku pogrążył się w myślach. Wcale nie dotyczyły tego gdzie to wysłać  chłopaka. Chisato zastanawiał się nad tym czy ich znajomość jutro się zakończy. Nie ukrywajmy. Chciałby znów spotkać tego chudzielca. Otwarcie trzeba przyznać, że przy nim pękła jakaś bariera. Szarowłosy nie miał kompletnego pojęcia co się z nim działo. Pokręcił delikatnie głową.
- Dlaczego miałoby mi to przeszkadzać? - Tym razem podrapał się delikatnie po torsie, zaraz leniwie się przeciągając. Usiadł na łóżku, by zaraz się na nim położyć i poklepał dłonią miejsce obok siebie.

Haruki - 2013-08-20 17:25:42

Patrzył niepewnie na mężczyznę kiedy ten stał i wpatrywał się w niego. Jakby był w jakimś transie, ale na szczęście już po chwili odpowiedział na jego pytanie.
-Nie wiem, tak po prostu pomyślałem- odpowiedział i spojrzał na niego. Kiedy Chi poklepał miejsce obok siebie, Haru uśmiechnął się i podszedł do łóżka po drodze zdejmując i tak za duże spodnie. Wczłapał się na łóżko i wsunął pod kołdrę. Nieco niepewnie przysunął się do mężczyzny i wtulił w niego mocno.
-Dobranoc- szepnął i zamknął oczy czekając aż zmorzy go sen.

Chisato Yami - 2013-08-20 17:35:20

Przykrył się kołdrą, uśmiechając do siebie pod nosem. Wsunął jedną z dłoni pod głowę, czekając aż chłopak się położy. Spojrzał na niego uważnie, gdy ten się do niego przytulił. Rozkoszny chłopak. Nazwałby go maluchem, ale pewnie oberwałby za to po głowie. Objął go jedną ręką, przyciągając jeszcze bliżej siebie i zatopił nos w jego włosach.
- Dobranoc. - Odpowiedział, nieco ściszonym głosem. Poruszył wargami, jakby chcąc coś jeszcze dodać, jednak się powstrzymał. Nie przesadzajmy z tymi zmianami. Przymknął oczy i westchnął cicho. W końcu upragniony odpoczynek. Nie trzeba było długo czekać. Już po kilku minutach oddech Chisato stał się spokojniejszy, a on wędrował po krainie Morfeusza.

Haruki - 2013-08-20 18:10:36

Spał twardo i długo, nawet nie spostrzegł się kiedy nastał ranek, a przecież miał uważać. Chciał usunąć się podczas snu szarowłosego, nie robił tego z własnej woli, ale przecież nie mógł zostać, mężczyzna zapewne nie chciał aby ten siedział mu na głowie. Otworzył wreszcie oczy i zerknął na śpiącego u jego boku mężczyznę, zagryzł lekko wargę po czym wyswobodził delikatnie z jego uścisku. Wstał powoli z łóżka i na palcach wyszedł z sypialni, troszkę pobłądził po mieszkaniu aż w końcu znalazł łazienkę. Szybko ubrał się w swoje suche już ubrania po czym jednak wrócił na górę. Stanął obok łóżka i pochylił się całująć lekko mężczyznę.
-Nie chcę iść- powiedział cicho, ale wyprostował się i zamierzał ruszyć do drzwi.

Chisato Yami - 2013-08-20 18:35:12

Chisato sam nie pamiętał kiedy się tak wyspał. Zazwyczaj jego sen był płytki i łatwo było go obudzić, jednak nie tym razem. Nie czuł nawet kiedy chłopak wstał z łóżka, przewrócił się tylko na drugi bok. Nie spał jednak o wiele dłużej, bo już po kilkunastu minutach się obudził. Rozejrzał się uważnie po pokoju. Westchnął cicho. No cóż mógł się spodziewać, że chłopaka już tu nie będzie. Przetarł zaspane oczy dłońmi. Zdziwił się nieco, słysząc czyjeś kroki na schodach. Zamknął oczy. Może i zachowywał się w tym momencie jak dziecko, udając, że śpi, ale... Chyba nie bardzo wiedział co robić. Powstrzymał się przed mruknięciem, gdy poczuł dotyk jego ust. Jeszcze bardziej zdziwiły go słowa białowłosego. Nie chciał iść? Więc czemu to robi? Otworzył oczy i złapał go mocno za nadgarstek, nim ten zdążył odsunąć się od łóżka.
- Więc nie idź. - Mruknął nieco zachrypniętym jeszcze od snu głosem, mierząc młodszego uważnym spojrzeniem.

Haruki - 2013-08-20 18:59:42

Już miał odejść kiedy nagle poczuł jak ktoś łapie go za nadgarstek, nie, nie ktoś, a Chisato. Odwrócił się i spojrzał na mężczyznę nieco zagryzając wargę.
-Myślałem, że śpisz- powiedział cicho, ale zaraz odwrócił wzrok. Nie patrzył na niego, bał się sam nie wiedział czego, może tego, że zachował się jak smarkacz, ale przecież myślał, że mężczyzna uważa to za jednorazową przygodę, choć może wcale tak nie myślał? Może to Haru wmówił to sobie i starał się usunąć mężczyźnie z drogi. Spojrzał na niego w końcu i wrócił się włażąc na łóżko i wtulając się w Chisato.
-Nie chcę iść, chcę zostać- powiedział cicho i zgodnie z prawdą -Nie chcę aby to była jednorazowa przygoda- dodał po chwili nie puszczając mężczyzny.

Chisato Yami - 2013-08-20 19:12:18

Podniósł się nieco, podpierając na łokciu, wciąż patrząc uważnie na chłopaka. Nie miał mu tego za złe, że chciał wyjść. Nie, nie. Doskonale to rozumiał. W końcu.. Gdy poznaje się kogoś w klubie i zaraz potem idzie z nim do łóżka, to raczej nie można liczyć na nic więcej, prawda? Chisato w tej chwili sam nie wiedział czego do końca chce, ale z pewnością nie chciał by więcej się nie zobaczyli. Pokręcił tylko delikatnie głową, jednak nie wspomniał nic na temat swojego spania. Widział po chłopaku, że ten obawia się na niego spojrzeć. Uśmiechnął się kiedy chłopak wszedł z powrotem na łóżko. Objął go dość mocno, przyciągając jeszcze bliżej do siebie.
- To zostań. - Mruknął, odgarniając włosy z jego twarzy i ucałował jego czoło. Przygryzł delikatnie swoją dolną wargę.
- Ja też tego nie chcę. - Dodał w końcu, przymykając oczy.

Haruki - 2013-08-20 20:23:38

Tulił się mocno na niego licząc na to, że mężczyzna go zaraz odepchnie i każe wynosić się z domu, ale nic takiego się nie stało, a upewnił go w tym uścisk Chisato. Spojrzał na niego, a wtedy mężczyzna odgarnął włosy z jego twarzy, słysząc jego słowa ulżyło mu nieco, ale nadal nie był pewny. Dopiero słysząc kolejną wypowiedź Chisato spojrzał na niego ponownie próbując wyczytać czy mężczyzna przypadkiem nie robi sobie z niego jaj. Nie miał ochoty angażować się tylko po to aby przejechać się niepotrzebnie, tak jak kiedyś, zaufał i został skrzywdzony dlatego bał się zaufać mężczyźnie. Lecz Chistao był inny od tamtego mężczyzny, czuje bijące od niego ciepło i troskę, eh, czy nie zrobi głupoty ufając mu? Będzie musiał się przekonać na własnej skórze.
-Na prawdę? Chcesz abym został? Nie będę dla ciebie zbytecznym bagażem? Chcesz trzymać mnie pod swoim dachem bez żadnych wymagań?- zaczął nadawać jak katarynka zadając pytania. Chciał mieć pewność, że mężczyzna zaraz nie zaśmieje się i nie wyrzuci go z domu śmiejąc się, że jest cholernie naiwny, może i był, ale on po prostu chciał byż blisko tego mężczyzny, chciał czuć jego ciepło i nie chciał go opuszczał. Nie chciał aby to była jednorazowa przygoda.

Chisato Yami - 2013-08-21 12:13:32

Dłonią gładził plecy chłopaka, jakby w nieco uspokajającym geście. Uniósł jedną z brwi, widząc jego spojrzenie. Widział w nim niepewność, ale ta wcale go nie zdziwiła. W końcu... Sam nie byl do końca pewien co robić z tą ich znajomością. Zaśmiał się cicho bardziej do siebie, słysząc wszystkie jego pytania. Może nie powinien, ale to naprawdę było urocze. Ucałował jego wargi nieco leniwie, by powstrzymać go przed kolejnymi pytaniami. Zaraz potem spojrzał na niego uważnie, mrużąc przy tym oczy.
- Gdybym nie chciał, to bym tak nie mówił, prawda? Zostaniesz tu tak długo jak będziesz chciał, to zależy od Ciebie. Zazwyczaj i tak siedzę tu sam, więc...Tylko wiedz, że będę Cię wykorzystywać do gotowania i innych... Celów. Khym. - Odchrząknął cicho, wykrzywiając wargi w tym charakterystycznym, typowym dla siebie uśmieszku.

Haruki - 2013-08-21 13:00:10

Spojrzał na niego kiedy ten zaczął odpowiadać na jego pytania. Zaśmiał się słysząc wzmiankę o ''wykorzystywaniu'', uśmiechnął się lekko i usiadł na nim okrakiem.
-Ja nie mam absolutnie żadnych ''ale'' jeśli chodzi o wykorzystywanie mnie, ale tylko ty możesz- zastrzegł od razu i na powrót mocno wtulił się w niego.
-Dziękuję, że mogę tu zostać- szepnął zadowolony. Cieszył się, cieszył jak cholera z tego, że może zostać.
-A co z ubraniami?- spytał nagle i spojrzał na niego.

Chisato Yami - 2013-08-21 13:15:59

Ułożył dłonie na jego biodrach, kiedy ten usiadł na szarowłosym. Uśmiechnął się nieco szerzej, słysząc odpowiedź chłopaka.
- Tylko ja mogę? Hm? Czym sobie zasłużyłem na taki przywilej? - Objął go mocno rękami w pasie, przytulając mocno do siebie. Przyjemnie było czuć ciepło drugiego ciałka. Bardzo przyjemnie.
- Nie dziękuj. - Odparł spokojnie i przymknął oczy. Nie na długo jednak. Spojrzał uważnie na młodszego, przez chwilę się zastanawiając nad odpowiedzią.
- Wiesz... Jak dla mnie nie są Ci potrzebne. - Odpowiedział zaczepnie i przygryzł całkiem mocno swoją dolną wargę.

Haruki - 2013-08-21 14:31:28

Słysząc jego odpowiedź zamruczał i oblizał się kusząco
-Czyli co, te co mam na sobie też mi są nie potrzebne?- wymruczał i zaczął unosić swoją koszulkę do góry. Patrzył na niego z figlarnym uśmieszkiem. Ciekaw był jak zareaguje mężczyzna, był cholernie ciekaw. Nagle w najmniej oczekiwanym momencie opuścił bluzkę z powrotem. Uśmiechnął się i zsunął z jego kolan opadając na łóżko, spojrzał na niego i wytknął mu język przekręcając się teraz na brzuch.

Chisato Yami - 2013-08-21 14:38:32

Uniósł jedną z brwi ku górze i uśmiechnął się kpiąco, słysząc jego pytanie.
- Jak dla mnie też. Po co Ci ubrania? - Przygryzł ponownie swoją dolną wargę i zmrużył oczy, patrząc uważnie na jego dłoń, która unosiła koszulkę do góry. Mruknął coś pod nosem nieco niezadowolony, gdy chłopak przerwał tą czynność. Złapał w zęby jego język, w momencie kiedy tylko go zobaczył. Zaraz jednak go puścił.
- Ja tu pokazuję swoją dobroć, a Ty nawet nie dasz mi popatrzeć? - Spojrzał na niego uważnie, robiąc nieco zawiedzioną minę.

Haruki - 2013-08-21 15:35:55

Mruknął coś cicho kiedy złapał w zęby jego język i po chwili zaśmiał się słysząc jego słowa.
-Oj, niedobry ja nie dam popatrzeć- mruknął i znów usiadł patrząc teraz na Chisato. Postanowił być już grzeczny dlatego zeskoczył z łóżka i wyjął swój telefon z kieszeni, włączył jakąś powolną muzyczkę po czym rzucił telefon Chisato, a sam zaczął kręcić biodrami w rytm melodii. Oblizał się kusząco i zagryzł dolną wargę po czym zaczął unosił swoją bluzkę do góry, powoli, powolutku nie przestając poruszać biodrami. W końcu pozbył się koszulki i rzucił ją gdzieś na podłogę, zaczął przybierać różne kuszące i zboczone pozy. W końcu wziął się za swój rozporek, zbliżył się i spojrzał na niego kusząco.
-Pomożesz mi?- spytał niewinnie na niego patrząc.

Chisato Yami - 2013-08-21 16:06:34

Zmarszczył brwi i jęknął żałośnie, wyrażając swoje niezadowolenie.
- Nie dasz? Mi nie dasz? No wiesz. - Warknął cicho i pokręcił głową. Wbił w chłopaka uważne spojrzenie i zmarszczył brwi, zręcznie łapiąc telefon. Hm? No, no. Czegoś takiego to się po młodszym nie spodziewał. Obserwował uważnie każdy, nawet najmniejszy jego ruch. Zwilżył swoje usta językiem, zaraz zagryzając mocno dolną wargę. Już któryś raz z kolei. Uniósł spojrzenie na jego twarz, kiedy ten podszedł bliżej łóżka. Złapał palcami za jedną ze szlufek jego spodni, przyciągając go jeszcze bliżej.
- A co ja będę z tego miał? - Uniósł jedną z brwi ku górze.

Haruki - 2013-08-21 16:22:17

Posłusznie podszedł bliżej kiedy mężczyzna go do siebie przyciągnął. Zagryzł wargę i zakręcił lekko bioderkami.
-Będziesz mógł sobie popatrzeć, a do tego po dotykać- wymruczał i spojrzał na niego robiąc słodką, niewinną minkę.
-Dziś oferta specjalna, tylko dla Pana- wymruczał czekając na reakcję mężczyzny. Był ciekaw jak to wszystko się skończy, choć mógł się domyśleć. Wziął swoje palce do ust i zaczął je ssać robiąc przy tym zbereźne miny, wyjął palce z buzi i potarł lekko swój sutek, który od dotyku nabrzmiał lekko. Spojrzał na Chisato posapując lekko.

Chisato Yami - 2013-08-21 16:34:29

- Pooglądać i po dotykać, mówisz? - Przygryzł delikatnie koniec swojego języka, przez chwilę jeszcze patrząc uważnie na twarz młodego.
- Tylko dzisiaj? - Uśmiechnął się cwaniacko. Pociągnął go mocniej, zmuszając do tego by uklęknął na łóżku. Szybko znalazł się przed nim i westchnął cicho, widząc jak pociera o swojego sutka? Tak pogrywamy z Yami, tak? Nie byłabym pewna czy aby na pewno to dobry pomysł. Złapał jego rozporek, rozpinając go zręcznie i jednocześnie ucałował jego brzuch kilkoma drobnymi pocałunkami. Rozpiął również guzik, po czym podniósł się, teraz również klęcząc. Wsunął dłonie nie tylko pod spodnie, ale i bokserki, kierując je na pośladki chłopaka. Ścisnął je całkiem mocno, jednocześnie przyciskając jego biodra do swoich całkiem mocno.
- I co teraz? - Wymruczał półgłosem, owiewając jego ucho swoim ciepłym oddechem.

Haruki - 2013-08-21 16:43:22

Posłusznie dał się ustawić, jęknął cicho kiedy mężczyzna ścisnął jego pośladki i przycisnął go do siebie. Sapnął kiedy poczuł gorący oddech na swoim uchu.
-Teraz jestem zdany na Pana, proszę ze mną zrobić co Pan chce- wymruczał mu również do ucha i wsunął w nie język. Nie miał już jak pocierać swojego sutka gdyż był zbyt mocno przyciśnięty do mężczyzny, ale nie przeszkadzało mu to, zakręcił lekko biodrami ocierając się przez to o niego, a jego język w tym czasie poruszał się lekko w uchu Chistato.

Chisato Yami - 2013-08-25 20:51:58

Uśmiechnął się do siebie, unosząc przy tym jeden z kącików ust ku górze, gdy usłyszał odpowiedź chłopaka. No cóż. Chociaż tym razem miał nadzieję, że chłopak będzie w miarę posłuszny. Okej. Może i ta jego zadziorność mu się podobała, jednak zdecydowanie wolał całkiem uległych chłopców. Zamruczał cicho, czując język w swoim uchu i pomasował mocnym ruchem dłoni jego pośladki.
- Jak myślisz? Na co mam teraz ochotę? - Wysunął jedną z dłoni z jego bokserek i przesunął ją po jego kręgosłupie, kończąc na tym, że wplątał palce w jego włosy. Pociągnął za nie delikatnie, odchylając jego głowę na bok i przejechał nosem wzdłuż jego szyi.

Haruki - 2013-08-25 21:50:11

Kręcił biodrami ocierając się przez to o jego ręce. Tym razem miał ochotę być grzeczny, zdany tylko na Chisato, nie zawsze był zadziorny, nieraz po prostu lubił być jak dziecko we mgle. Posłusznie odchylił głowę do tyłu patrząc na niego i mrucząc.
-Nie mam pojęcia na co ma Pan teraz ochotę- wymruczał robiąc słodką minkę. Czekał co zrobi w takim wypadku mężczyzna, zagryzł lekko wargę i po chwili ją oblizał patrząc zbereźnie na niego. Przeniósł swoje ręce na jego ramiona i masował je lekko z uwielbieniem. W sumie mógłby być aktorem...taaa, chyba w filmach porno. Zaśmiał się pod nosem na tą myśl i już po chwili wrócił do kuszenia mężczyzny.

Chisato Yami - 2013-08-25 22:32:10

Warknął cicho i ugryzł go całkiem mocno w szyję. A gdyby tak trochę go pomęczyć? Chisato, Ty draniu. Niemal parsknął śmiechem na tę myśl. Odsunął się od niego minimalnie, podziwiając swoje dzieło. Po chwili jednak skierował uważne spojrzenie swoich ciemnych oczu na twarz chłopaka, skupiając się na jego fioletowych tęczówkach.
- Spróbuj zgadnąć. - Uśmiechnął się cwaniacko, w sumie to chyba tak samo jak podczas ich spotkania w klubie. Zwilżył usta końcem swojego języka, tylko po to by po chwili przygryźć swoją dolną wargę. Ponownie przycisnął jego biodra do swoich, ocierając się o niego powolnym ruchem.

Haruki - 2013-08-26 06:21:57

Mężczyzna znów chciał się droczyć, a jemu znów się to nie podobało. Spojrzał na niego z najbardziej niewinną minką na jaką było go stać.
-Chce się Pan ze mną kochać?- wymruczał oblizując się lekko. Wydał z siebie słodki jęk kiedy Chisato otarł się o niego. Jego łapki wylądowały na szyi mężczyzny obejmując ją. Sam również zaczął się ocierać razem z nim przez co pieszczota stała się intensywniejsza. Zaczął cicho posapywać w ucho mężczyzny owiewając je gorącym oddechem, polizał je lekko.
-Należę do Pana, niech robi Pan ze mną co chce- wyszeptał mu do ucha.

Chisato Yami - 2013-08-27 13:06:12

Chisato zaśmiał się dźwięcznie, słysząc odpowiedź chłopaka. A mówią, że to on zawsze myśli tylko o jednym. No, ale... Fakt, faktem, była to słuszna odpowiedź. Przecież Chisato jak to Chisato, nie mógł przejść do rzeczy. Musiał męczyć innych, bo jakżeby inaczej?
- Powiedzmy. - Odparł ściszonym, nieco zachrypniętym głosem. O dziwo był strasznie opanowany. Samokontrola zawsze była jego mocną stroną, ha! Nachylił się nad uchem chłopaka i przygryzł delikatnie jego płatek, by po chwili wypowiedzieć:
- A co jeśli chcę żebyś to Ty zrobił ze mną to na co masz ochotę?

www.geografia90.pun.pl www.pokemon-online-green.pun.pl www.zoltysmok.pun.pl www.wsadzimierz.pun.pl www.pedagogikabrzesko.pun.pl