Tutaj panuje chromiczna nowoczesność. Odcienie szarości, biel, stalowy błękit i bardzo rzadko czerń są tutaj u władzy. Wchodzimy bezpośrednio do salonu. Znajdują się tutaj kanciaste meble, na podłodze szare panele, na ścianach błękitna tapeta. Jest tutaj dużo elementów metalowych, na przykład komoda na prawo od wejścia, oparcia kanapy i dwóch fotelów obitych szarą skórą ekologiczną, kanty witryny, w której są elegancko poukładane nowoczesne nowinki, typu atrapy aparatów, telefonów czy konsol do gier. ATRAPY.  Standardem jest już plazma na ścianie, niska ława wykonana z metalu, a nawet biały dywan pod nią. Niestety tutaj kucharzyny się nie popiszą - nie ma tu kuchni, a jedynie niewielki aneks kuchenny z mikroskopijnym stolikiem, lodóweczką, kuchenką, zlewem i czterema szafkami. Znajduje się na lewo. Po prawej stronie widzimy drzwi do łazienki i sypialni. Ale, ale! Jest tu o jedna para drzwi za dużo. Te trzecie prowadzą na niewielki balkon, gdzie można usiąść na stalowych krzesłach, przy okrągłym stoliku. Widok rozciąga się tu na piękne miasto. Co do łazienki - kafelki mają barwę stali, podobnie jak wanna stojąca obok natrysku. Obowiązkowo szeroka umywalka mająca za obstawę wąskie, wysokie szafki, i spore lustro. Toaleta, musi być. Pomiędzy wanną a prysznicem znajduje się wieszak z puszystymi ręcznikami z logo hotelu, a w szafkach znajdziemy szampon w saszetkach, małe mydełka i podobne pierdoły. Sypialnia posiada czarne panele, błękitną farbę na ścianach i nowoczesne łóżka. Oczywiście "obudowa" łóżka jest z metalu i jest kanciasta, trzeba uważać. Za to wnętrze o szarej, satynowej pościeli jest niewiarygodnie miękkie i przyjemne, dostosowane do.. różnych rzeczy. Nie obędzie się bez szafek nocnych i dwóch szaf w kolorach jasnoszarych. Oświetlenie mamy w tym apartamencie ledowe.

Uczestnicy:
~ Aaron Caster
~ Noir Nagatsuka