Ogłoszenie




Forum opiera się na wątkach yaoi (miłość pomiędzy chłopakami), więc jeśli taka tematyka Ci nie odpowiada, radzę skierować się na inne zakątki internetów. A całą resztę witam z szeroko otwartymi łapkami! Mam nadzieję, że będzie Wam się tu dobrze grało i miło spędzało czas, zarywając nocki dla erpienia swoim chłoptasiem. A tak z mojej strony: jeżeli najdą Was jakieś wątpliwości co do funkcjonowania forum albo jeśli napotkacie jakiś kłopot, śmiało możecie pisać na numer gg: 33774595. Pamiętajcie, że administrator to też człowiek, więc spokojnie jak na wojnie. Na ogół jestem grzeczny i nie gryzę... no chyba, że jakiś przystojny seme by sobie tego zażyczył. ~ Kyo





#16 2014-12-24 04:16:22

Ayato Sakamaki

postać specjalna ★

Zarejestrowany: 2013-09-22
Posty: 11
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: ten i tamten...
Znaki szczególne: emm..kly? po za tym oczy
Ekwipunek: ktos do zjedzenia?

Re: Teatrzyk szkolny

Tak....Cordelia zmieniła Ayato. Zmieniła i obudziła w nim to, co miało zostać uśpione. Bo przecież mały chłopiec sam z siebie nie stało się sadystą ani masochistą prawda? Sam z siebie miały chłopiec nie zaczyna się lubować w rozlewie krwi i śmierci niewinnych. Nie. To wszystko była wina jego matki. To ona zniszczyła lub pogrzebała tak głęboko w nim wszystko, co dobre i właściwe, pozostawiając jedynie zniszczoną i posłuszną sobie skorupę. Jednak z czasem Ayato odkrywał kolejne cienie i ciernie swojej duszy, kopiąc jeszcze głębiej niż ona. Kto by pomyślał, że właśnie przez to, przez jej umiłowanie do zadawania bólu sama umrze. Bo gdyby nie to, co ona zasiała, czerwonowłosy nigdy by nie pomyślał o zabiciu kogokolwiek.
Jednak, nie mowa teraz o przeszłości. Teraz ważniejsze była przyszłość i to, co wampir zamierzał zrobić ze swoim bratem. Bo...tak naprawdę, niczego nie można być pewnym. Może i kochał on swoich braci...ale jego miłość była równie zniekształcona jak psychika. Tak naprawdę przecież, nie okazywał on żadnych uczuć i tylko jeden Bóg wiedział, jakby to wyglądało, gdyby ta zasada została zmieniona. Kto wie...może Kanato pozna długo skrywany sekret osobowości spadkobiercy? Może odkryje, o czym on tak naprawdę myśli, kiedy obserwuje każdy ruch swojego rodzeństwa?



~ Ayato ~



Uracz mnie swoimi krzykami, gdy już będę w twojej szyji !

Offline

#17 2015-05-05 03:44:09

Kanato Sakamaki

postać specjalna ★

Skąd: z daleka
Zarejestrowany: 2013-09-22
Posty: 12
Punktów :   
Status: uke
Rasa: wampirek *.*
Partner: szukam
Znaki szczególne: wiecznie podkrążone oczęta
Ekwipunek: misiek

Re: Teatrzyk szkolny

Kanato nigdy nie był w stanie rozgryźć swojego brata (zarówno dosłownie, jak i w przenośni). I jeśli mamy być szczerzy, jakoś niespecjalnie mu na tym zależało. Być może dlatego, że z góry była to pozycja stracona. Odkąd Cordelia wpoiła Ayato swoje zachowania, nie sposób było do niego dotrzeć. W pewnym sensie Kanato żałował, że to się stało, ponieważ nie raz przypominał sobie stare czasy, kiedy to przychodził w burzliwe noce do komnaty brata i spał razem z nim w jego trumnie. Nie potrzebny mu był Teddy, nie potrzebna była matka, tak właściwie nie potrzebował wtedy nikogo innego niż Ayato. A teraz znalazł sobie substytut brata w pluszowej maskotce, w której ukrył prochy własnej matki. Może gdyby Cordelia nie zmieniła Ayato, nie musiałby tego robić? Może i nawet teraz byłoby tak jak dawniej? I nadal by miał swojego braciszka. Jednak teraz Kanato niezbyt się tym przejmował. Przemiana Ayato w pewnym sensie zmieniła i jego. Stał się obojętny na wszystkich i wszystko oraz wyprany z wszelkich uczuć. Uciekając przed okrucieństwami tego świata, przed którymi wcześniej ochraniał go brat, wampir zamknął się w swoim własnym świecie i ani myślał kogokolwiek do niego wpuszczać.
A wracając do tematu - byli już coraz bliżej posiadłości. Kanato dotrzymywał kroku swojemu tymczasowemu panu przez cały czas, a gdy dotarli przed ciężkie, drewniane drzwi, nie czekając na jakiekolwiek polecenie, zwyczajnie je przed nim otworzył.


~*~
chłopiec z wosku
Na pewno chciałbyś się ze mną pobawić...?

http://pa1.narvii.com/5821/a4fea2c88cef1351fac5e5d1b83f91a9214661ba_hq.gif

Offline

#18 2015-12-23 00:36:50

Ayato Sakamaki

postać specjalna ★

Zarejestrowany: 2013-09-22
Posty: 11
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: ten i tamten...
Znaki szczególne: emm..kly? po za tym oczy
Ekwipunek: ktos do zjedzenia?

Re: Teatrzyk szkolny

Z uśmiechem zadowolenia przestąpił próg, czując jakąś wyższość. Właśnie tego mu brakowało w całym swoim życiu...bo po śmierci Cordelii stracił swoją pozycję panicza, pozycję pana, którym miał być. Wychowanie jakie przyjął, wychowanie dzięki któremu miał rządzić i potrafić przedłużyć ród dzisiaj nic nie znaczyło i stanowiło jedynie zmarnowane dzieciństwo. Czas mijał, a to, co wpajano mu, bardzo powoli brakło w jego jaźni.
Mijając brata pogłaskał co delikatnie po głowie, jak kiedyś, gdy byli dziećmi. Gest ten był wspomnieniem wspinaczek na drzewa i późniejszym ocieraniem łez po zdartych kolanach. Zawsze wtedy Ayato głaskał go po głowie podczas kiedy Raito opatrywał rany. Wtedy zawsze, późną nocą, słyszał ciche kroki swojego małego braciszka, który przychodził, by się najeść. Dopiero ranem rozchodzili się, by ponownie spotkać się na dziedzińcu, by ganiać między krzakami róż.
Wszedł wolno po schodach, zmierzając do swojego pokoju. Już nie mógł się doczekać tej nocy. Tego wszystkiego, co rodziła się w jego głowie. I to nie pierwszy raz.


~ Ayato ~



Uracz mnie swoimi krzykami, gdy już będę w twojej szyji !

Offline

#19 2015-12-27 22:47:07

Kanato Sakamaki

postać specjalna ★

Skąd: z daleka
Zarejestrowany: 2013-09-22
Posty: 12
Punktów :   
Status: uke
Rasa: wampirek *.*
Partner: szukam
Znaki szczególne: wiecznie podkrążone oczęta
Ekwipunek: misiek

Re: Teatrzyk szkolny

Czemu to jest takie słodziachne? :<

Gdy weszli do sypialni brata, w Kanato coś nagle drgnęło. Właściwym stwierdzeniem byłoby, że coś go chwyciło za serce, ale przecież on już go dawno nie miał. Widok zapamiętanych z dzieciństwa czterech ścian w jakiś niewyjaśniony sposób zagrał na wspomnieniach wampira. Praktycznie nic w tej komnacie się nie zmieniło, zupełnie jakby jej lokator nie chciał stracić pamięci o czasach jej wystroju. Dla Kanato było to co najmniej dziwne, jednak nie odezwał się ani słowem. Dopiero gdy brat pogłaskał go po głowie, na twarzy wampira dało się dostrzec jakieś zmiany. Oczka mu się rozszerzyły (jakby już nie było dość duże...), a wargi delikatnie rozchyliły, ukazując dwa białe kiełki. Wspomnienia zaatakowały chłopaka ze zdwojoną siłą. Dlaczego... Dlaczego nie mogły dać mu spokoju?! Przecież te czasy już dawno minęły i nigdy nie wrócą! Wampir celowo wyrzucił je ze swojej głowy, ale zachowanie brata nie pomagało mu zapomnieć wszystkiego. Zwłaszcza ostatnio... Mimo tego, Kanato nie okazał nic więcej, co sygnalizowałoby co się teraz dzieje w jego głowie. W milczeniu zamknął za nimi drzwi, nawet nie komentując gestu, wykonanego przez Ayato. Ciszą posłużył się również, podchodząc do niego i wykonując krótki ukłon.

- Co mam dalej zrobić?
Zapytał, czując się nieco dziwnie, będąc pod presją, że musi to wszystko robić, aby jego kochana maskotka już więcej nie ucierpiała.


~*~
chłopiec z wosku
Na pewno chciałbyś się ze mną pobawić...?

http://pa1.narvii.com/5821/a4fea2c88cef1351fac5e5d1b83f91a9214661ba_hq.gif

Offline

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic


Vampire Knight Image and video hosting by TinyPic

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.edumed.pun.pl www.rbd-rebelde.pun.pl www.claas.pun.pl www.wladkowo.pun.pl www.bitwanarymy.pun.pl