Ogłoszenie




Forum opiera się na wątkach yaoi (miłość pomiędzy chłopakami), więc jeśli taka tematyka Ci nie odpowiada, radzę skierować się na inne zakątki internetów. A całą resztę witam z szeroko otwartymi łapkami! Mam nadzieję, że będzie Wam się tu dobrze grało i miło spędzało czas, zarywając nocki dla erpienia swoim chłoptasiem. A tak z mojej strony: jeżeli najdą Was jakieś wątpliwości co do funkcjonowania forum albo jeśli napotkacie jakiś kłopot, śmiało możecie pisać na numer gg: 33774595. Pamiętajcie, że administrator to też człowiek, więc spokojnie jak na wojnie. Na ogół jestem grzeczny i nie gryzę... no chyba, że jakiś przystojny seme by sobie tego zażyczył. ~ Kyo





  • Index
  •  » Eventy
  •  » Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

#31 2013-08-26 20:21:06

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

- Mieszkałem przez wiele lat w zamku w górach, we Szwajcarii. Uwierz, jest to jedna z wielu moich miłostek.
Uśmiechnął się nieco łobuzersko, ukazując odrobinkę kły.
- Kiedyś na pewno skorzystam z tej propozycji. Jeśli ty z mojej także.
Odparł, wstając.
Delikatnie się przeciągnął, zamykając z trzaskiem wieko trumny. Poszedł do pokoju i spojrzał z niesmakiem na rozlaną i już stężałą krew na podłodze. Ehh...wziął z kuchni szmatę i wszystko bardzo dokładnie wytarł. Nie chciał czuć za każdym razem zapachu krwi. łażenie z kłami na wierzchu było bardzo nieprzyjemne.
Wrzucił resztki butelki i apteczki do śmietnika a szmata trafiła do kominka. Tetsu wyciągnął z zamrażarki butelkę z alkoholem i delikatnie pokropił nią materiał. Wiadomo, ze gdy wrzucił zapałkę, w kominku momentalnie zapłonął ogień. Gdyby się temu przyjrzeć, wyglądało to nieco przerażająco, zwłaszcza, ze blask ognia sprawił, ze stał się jeszcze bledszy a jego oczy przybrały przerażającej głębi.
Wampir wrócił do pokoju z przepraszającym uśmiechem.

- Wybacz, ale zaczynało mnie to drażnić...
Usiadł z powrotem obok niego.
- Wampiry, oprócz kilku nowych cech, pozostają takie same jak za życia. Wszystko zależy od tego, jaki jesteś. Zawsze pałałem miłością do nauki i mój Pan przystąpił do mojej nauki.
Odparł
- Pytałeś wcześniej tez o moje zainteresowania...jest tego za dużo, by mówić o tym jeden wieczór.
Zacichotał


~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

 

#32 2013-08-27 00:57:31

Ryurein

seke

Zarejestrowany: 2013-08-10
Posty: 82
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: białe pasemka
Ekwipunek: torba pełna książek i szabla

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

- To jesteśmy umówieni. – Wyszczerzyłem się radośnie.
Gdy Tetsu wyszedł wyciągnąłem z torby ściereczkę, a z pochwy szablę i zacząłem ją polerować. Nie robiłem tego jakiś czas i odczuwałem wyrzuty sumienia. W końcu broń nie lubi być zaniedbywana. Może wtedy zawieść w najmniej odpowiednim momencie. I choć wiedziałem, że jestem bezpieczny, to wpojone nawyki działały. Poza tym, to zajęcie mnie odprężało prawie tak samo, jak czytanie książek. A na pewno było mniej wymagające umysłowo. Tylko powolne ruchy ręki polerującej ostrze i pełny spokój umysłu. Dzięki temu mogłem poukładać sobie w głowie wszystko to, co do tej pory usłyszałem. Oraz wymyślić parę kolejnych pytań. Przybycie starszego chłopaka (Czy tak w ogóle wypada określać wiekowego wampira?) wytrąciło mnie z tego zajęcia. Odłożyłem więc broń na bok, żeby nie przeszkadzała.
- Mogłeś powiedzieć, to bym ci pomógł posprzątać. A nie sam się z tym męczyłeś. – Powiedziałem. Nagle uderzyła mnie pewna myśl. W końcu nie przeprosiłem go za zniszczenie zapasów. -Tetsu. Chciałem cię przeprosić za zniszczenie apteczki. Teraz przeze mnie będziesz zmuszony głodować. I w związku z tym, że poczuwam się do winy to jak będziesz głodny, to się częstuj. Tylko jakbyś mnie najpierw ostrzegł, a nie z zaskoczenia się dobierał. Boże, jak to zabrzmiało…- Mruknąłem do siebie. – I mówię to całkowicie poważnie. Nie chcę cię mieć na sumieniu. W końcu jeszcze z ciebie nie wycisnąłem wszystkich informacji. – Zaśmiałem się cicho. – A tak na serio, to pewnie bym miał kłopoty wielkie jak cholera, gdyby coś ci się stało. Prawda?
- Na szczęście mamy cały tydzień na rozmowy. I jeszcze mnie znienawidzisz za to. – Uśmiechnąłem się do wampira. – Więc….. co proponujesz żebyśmy teraz zrobili? W końcu noc jeszcze młoda i szkoda ją marnować.

Ostatnio edytowany przez Ryurein (2013-08-27 15:55:59)

Offline

 

#33 2013-08-28 01:26:04

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

- Jestes ranny a na dodatek osłabiony. Z reszta, od wielu lat juz nie rzucam sie na kazda możliwa krew.
Westchnal z rozbawieniem.
Gdy uslyszal slowa Ryu, jego oczka staly sie monentalnie nieco większe. Skierował swoj zdziwiony wyraz twarzy do chlopaka. Nie mogł uwierzyc w jego słowa
- Ryu....uwierz, nie chcesz, zebym cie ugryzl. To...jakby ci to wytlumaczyc....
Na bladej twarzy pojawil sie wyraz lekkiego zaklopotania.
- Ugryzienie to dosc....erotyczna sprawa. Oddziałuje na obie osoby i to bardzo silnym podnieceniem...z reguly karmienie konczy sie seksem...
Zarumienil sie delikatnie.
- Chyba, ze i na to sie godzisz
Odparl powaznie.
- Nie, bo nie jestes przeze mnie naznaczony - w skrocie, nic cie ze mna nie laczy.
Westchnal.


~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

 

#34 2013-08-28 23:30:48

Ryurein

seke

Zarejestrowany: 2013-08-10
Posty: 82
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: białe pasemka
Ekwipunek: torba pełna książek i szabla

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

- Wiesz…  Miałem na myśli raczej takie dostarczanie pośrednie, na przykład w filiżance… Mógłbyś się poczuć jak Alfred, ten wampir z „Poniedziałku…” Strugackich. Chyba, że tak się nie da…. W takim wypadku muszę to przemyśleć. – To naprawdę trzeba było dogłębnie rozważyć. W moim mózgu rozszalała się istna bitwa na argumenty między rozsądkiem a podświadomością. Nie ma mowy. W życiu się na to nie zgodzę. Jak już mam TO robić to chciałbym z kimś kogo pokocham, a nie tak z przypadku. Z jakiego przypadku? Przecież będziesz o tym wiedział wcześniej, więc żaden przypadek nie wchodzi w grę! Ty wiesz o co mi chodzi! I nie łap mnie za słówka. Z obcym człowiekiem to tak dziwnie jest… Oj tam, nie przesadzaj. Poza tym to nie jest człowiek. Co ja mówiłem o łapaniu za słówka? Dobra nie piekl się. Jak ci taki argument nie pasuje to pomyśl, że ratujesz mu życie. Spełnisz dobry uczynek. On już jest martwy, więc co najwyżej jego nie-życie. No i kto się teraz czepia? Zamilcz… To jest wampir, krwiopijca, pewnie ma na sumieniu wiele istnień. Spełnię dobry uczynek głodząc go. Co ty Abraham van Helsing jesteś? Czy inny łowca? To już lepiej zaciukaj go szabelką, będzie humanitarniej. A poza tym, chyba nie powiesz mi, że naprawdę to rozważasz. No nie rozważam. Zabijanie z zimną krwią nie leży w mojej naturze. No widzisz. Jak chcesz to da się z tobą normalnie pogadać. I w ogóle mógłbyś się wreszcie odważyć, bo to, że do tej pory z nikim nie byłeś, to wstyd dla faceta. Ale ja nie chce! Toż to argument nie do podważenia... Poza tym wiele nie stracisz. Przynajmniej jest przystojny, a nie jakiś rozpadający się paszczur. Wrażenia estetyczne będziesz miał więc zapewnione. Zerknąłem z ukosa na Tetsu i nie mogłem nie przyznać racji rozsądkowi. Naprawdę był przystojny. W jakiś taki oziębły sposób. Lodowcowy nawet. To określenie przywołało w mojej pamięci cytat „Jakubie, zrób mi loda”. Aż zakrztusiłem się własną śliną i zarumieniłem po koniuszki włosów. Mózgu, zamilcz…
- Więc... – Zacząłem niepewnie, ciągle czerwony jak cegła. – Nie mam specjalnie na to ochoty. Ale jeżeli NAPRAWDĘ nie będzie innego wyjścia, to zgoda. W końcu nie chcę mieć cię na sumieniu. Zwłaszcza, że to moja wina. I bądź wtedy delikatny. – ostatnie zdanie wymamrotałem pod nosem.
- Łączy, nie łączy. A jak będą szukać winnego twojego zejścia, to na pewno będą się bawić w dochodzenia typu co, gdzie, jak, dlaczego. Zszedłeś w moim towarzystwie a ja nie pomogłem. Znaczy- jestem winny zabójstwa wampira. Zresztą jak bym nie był takim niezdarą, to nic z tego by nie miało miejsca. W każdym razie zeżrą mnie i tyle. Dziękuję, postoję. – wydąłem wargi i założyłem ręce na piersi udając obrażonego. – A w ogóle jak planowałeś rozwiązać kwestię trumny jakby się nie wydało?- Ta kwestia naprawdę mnie nurtowała. W końcu chyba nie wparowałby tutaj z nią i stwierdził, że w niej śpi, bo jest wampirem. Chociaż wtedy wziąłbym go za lekko świrniętego a nie rozważał inne opcje...

Offline

 

#35 2013-08-28 23:56:24

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

- Oczywiście, da się pośrednio. Ale żeby w filiżance? Czy ja ci wyglądam na kogoś z Draculi?
Zaśmiał się.
- Będę pił w zasłoniętym kubku. Z resztą, nie czułbyś się dziwnie, gdybyś pił herbatkę a ja twoją krew? To by było nawet troszkę przerażające.
Dorzucił.
Spojrzał na niego z miłym uśmiechem, który rozświetlił również jego oczy. Ten chłopak naprawdę był interesujący. Wcale nie żałował tego, ze wyjawił mu tą tajemnicę, wręcz przeciwnie - nawet go to nieco cieszyło. w końcu, nie będzie musiał mu czyścić pamięci. Nigdy nie lubił tego robić.

- Nie zmuszę cię do usługiwania mi. Nigdy nie zmusiłem kogoś do siebie, więc się nie martw. Ty i twoja cnota jesteście bezpieczni.
Uśmiechnął się przyjaźnie,.
Słysząc jego wywód, roześmiał się serdecznie. Dało się zauważyć koniuszki kłów, ale po za tym, wyglądał tylko i wyłącznie na rozbawionego. Zwłaszcza tą próba obrażenia się.

- Uwierz mi, na tym świecie jest mnóstwo osób, które by ci jeszcze za to podziękowała. A Starszych wcale nie interesuje kto, gdzie i kiedy. Raczej jak zabito i gdzie jest ciało. No i to, kto się zajmie haremem i gdzie jest takowy testament. Kompletnie nic więcej.
Wstał ze swojego miejsca.
Podrapał się z zakłopotaniem po policzku, po czym potargał sobie włosy. Od tego manewru wyglądał jeszcze bardziej pociągająco, ale nie zdawał sobie z tego sprawy.

- Cóż....sprawiłbym, że zapomniałbyś o tym fancie. Nie chciałbym tego robić, bo po prostu nie lubię, ale byłbym zmuszony.
Westchnął i uśmiechnął się przepraszająco.
- W ogóle, jak się czujesz?
Spytał nagle


~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

 

#36 2013-08-29 01:04:42

Ryurein

seke

Zarejestrowany: 2013-08-10
Posty: 82
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: białe pasemka
Ekwipunek: torba pełna książek i szabla

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

Przyjrzałem mu się uważnie. –No do Draculi to nie. Nie masz wąsów i nie nosisz pięknego kołpaczka.- Wizja Tetsu w stroju Vlada Palownika spowodowała u mnie kolejny wybuch śmiechu. Nie mogłem się uspokoić przez kilka minut. Gdy się opanowałem kontynuowałem. -Jak tak teraz mówisz o piciu krwi przy herbatce, to faktycznie lekko przerażające. – Słysząc tekst o swojej cnocie znów się zaczerwieniłem.       – Czy to aż takie dziwne, że jeszcze ją mam? A w ogóle to mogę się domyślić, że nie musiałeś nikogo zmuszać. Z taką prezencją dość łatwo się uwodzi. Zwłaszcza jak się szczerze śmiejesz. Aż oczy ci wtedy jaśnieją. Zresztą nieważne.- szybko zmieniłem temat.- Ci Starsi to forma waszej wyższej władzy? I w ogóle dziwne, że nie interesuje ich nic poza, w sumie materialnymi, rzeczami. Ja bym się zastanawiał, czemu ktoś zabił jednego z mojego rodzaju. I czy przypadkiem nie jest to początek czegoś większego. Chyba, że u tylu osób sobie nagrabiłeś, że mogą z czystym sumieniem założyć prywatę. – Mój wywód został przerwany podniesieniem się wampira. Zagapiłem się na niego. Cholera, faktycznie nie musi zmuszać nikogo do zrobienia tego co chce. Taka uroda powinna być zabroniona. Jego kolejne słowa przywróciły moje myśli na właściwe tory.
- Zaraz czy ty właśnie przyznałeś, że możesz kasować dowolnie myśli ludzi? Czyli pewnie możesz też w nich czytać?! – Domniemana prawda lekko mną wstrząsnęła.Teraz jak o tym myślę, to o cnocie gadałem tylko w myślach, a nie na głos. O szlag, szlag, szlag…
- Fizycznie dobrze nawet. Tylko pomału robię się głodny. Ale psychicznie lekko wstrząśnięty. – odpowiedziałem zgodnie z prawdą na jego nagłe pytanie.

Offline

 

#37 2013-08-29 02:04:18

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

- Na szczescie nie mam wasow, bo bi mi one zostaly na wiecznosc.
Zachichotal.
- No wlasnie. Pozwol wiec, ze zostanę przy zakrytym pojemniku.
Odparl.
Wampir wyszczerzyl sie do niego. Jego wlasna historia zwiazkow tez nie wygladala na poczatku za dobrze.
- To nie jest nic zlego. Ja swoja posiadalem przez prawie 75 lat, wiec sie nie przejmuj. I uwierz, ze czasem nie jest latwo. Zwlaszcza, gdy osoba stawia podejrzane pytania.
Dodal z zamysleniem.
Jednak ten wyraz szybko zniknal a zastapil go delikatny rumieniec i slodki usmiech.
- I dziekuje za komplement. To mile z twojej strony.
Slyszac następne pytanie musial troche pomyslec.
- Starsi, to dwanaście pierwszych wampirow, z ktorych wywodza sie czesto cale rody. Te istoty sa troche jak Zakazana wiedza. Nikt nic o nich nie wie, ale wszyscy wiedza, ze istnieja. Jednak sa to wampiry naprawde stare i znudzone życiem. Nie interesuje juz ich nasza rasa. Najwazniejsze jest dla nich znalezienie następcy. Moj Ojciec byl jednym z nastepcow, jednak teraz nie zyje. Juz na dobre.
Odparl z powaga.
Milczal chwile, zastanawiajac sie nad smutna prawda tego co powiedział. Tak...Papa juz nigdy nie obudzi sie. Zostala z niego tylko kupka popiolu i pamiec.
- Nie dowolne, tylko te związane ze mna. I nie potrafie czytać w myslach. To jest raczej....jak hipnoza, tylko bez zegarka.
Westchnal.
- Moge cos przyzadzic, jesli masz ochote.


~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

 

#38 2013-08-29 17:54:01

Ryurein

seke

Zarejestrowany: 2013-08-10
Posty: 82
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: białe pasemka
Ekwipunek: torba pełna książek i szabla

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

- Przykro mi to słyszeć. Na pewno za nim tęsknisz. Ja też straciłem rodziców, więc mogę cię, po części zrozumieć. – Uśmiechnąłem się pokrzepiająco. - Ale zaraz, czyli teraz ty jesteś następcą? Największą szychą wśród wampirów? Mam się czuć zaszczycony i  dumny? Czy to tak nie działa? – Wybałuszyłem na niego oczy zszokowany.
- W sumie cieszę się, że nie umiesz czytać w myślach. Mógłbyś się przestraszyć i uciec ode mnie z krzykiem. – Uśmiechnąłem się łobuzersko. W końcu sam wiem o czym myślę. I czasami sam się siebie boje.
- Wiesz, w sumie to chętnie coś przegryzę. A co proponujesz? Ja coś upitrasić potrafię i nawet wszyscy co jedli przeżyli, więc nie jest ze mną tak źle. Ale do mistrzostwa mi daleko. Ty za to pewnie miałeś wiele okazji, żeby podszkolić się w tym zakresie? A też będziesz jadł, czy tylko krew ci wystarczy? – podniosłem się z łóżka i ruszyłem w kierunku kuchni.

Offline

 

#39 2013-08-29 18:57:30

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

- Nie tęsknię. Wampiry nie potrafią tęsknić. Jest to mechanizm obronny przed upływającymi latami.
Odparł cicho.
To było najgorsze w nieśmiertelnym życiu. W końcu, kochał swojego stwórcę całym sercem. jednak, gdy ten odszedł pozostało jedynie uczucie straty, ale nie tęsknota. To było dziwne, bo starał się z całej siły poczuć chęć ponownej bliskości, a tu nic. Niestety, tak już jednak musiało być. Tetsu nie mógł nic na to poradzić.

- Nie, nie jestem. Nie przekroczyłem magicznej linii ośmiuset lat. A nawet jeśli, nie byłoby to pewne. Zawsze mogłem nie przypaść do gustu. Mój świat jest bardziej zagmatwany niż twój.
Westchnął.
- Ja też się cieszę, ze tego nie potrafię. To tylko utrudnia życie.
Uśmiechnął się.
- Jesli chodzi o jedzenie, jeśli przyjmę odpowiednią dawkę krwi, mój organizm z łatwością trawi. Tyle, ze to już nie sprawia takiej przyjemności, bo smak jest trochę...wyblakły. Dania muszą być bardzo, bardzo mocno doprawione, bym odczuł z jedzenia przyjemność.
Zakłopotał się.
Niejednokrotnie sprawiało mu to trudności, gdy ktoś gdzieś go zapraszał. Albo był zmuszony do mdłego jedzenia, albo do karcących spojrzeń kelnerów pt.: "co ty żeś sobie wymyślił?!". Ehh...nie należało to do najprzyjemniejszych.

- A jeśli chodzi o jedzenie, jestem za tym, by coś zamówić z restauracji z dołu. Może podadzą jedno z moich ulubionych dań...
Rozmarzył się.
- I tak, gotuję bardzo dobrze. W końcu, nie jeden mistrz tej sztuki mnie uczył! No i była to konieczność, ponieważ nie posiadam licznej świty. Musze gotować dla moich podopiecznych.


~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

 

#40 2013-08-29 22:34:00

Ryurein

seke

Zarejestrowany: 2013-08-10
Posty: 82
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: białe pasemka
Ekwipunek: torba pełna książek i szabla

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

To wyznanie było smutne. Nie móc tęsknić za ukochaną osobą. Chociaż czuć ból utraty po wiekach to też niezbyt miła perspektywa. Chyba lepiej nie czuć go wcale. Miałem niezmierną ochotę przytulić Tetsu, żeby choć trochę odegnać smutne myśli, ale jakoś nie mogłem się odważyć…
- Faktycznie skomplikowany ten układ następstwa. Granicę wieku jeszcze rozumiem, ale żeby się spodobał? W jakim sensie? Żeby miał identyczne poglądy jak większość i nie chciał niczego zmieniać. Dziwne to…- Zamyśliłem się na moment nad takim układem.
- Ja za mocno pikantnym jedzeniem nie przepadam. No chyba że mam na nie nastrój. I mnóstwo wody czy czegokolwiek do popicia. – Uśmiechnąłem się lekko. – A jakie jest twoje ulubione danie? Ja mam za dużo żeby się zdecydować. ale chyba płatki na mleku. Miałem takie momenty, że jadłem je non stop na wszystkie posiłki. A z typowo obiadowych... Nie mam pojęcia.
- A w ogóle możemy się z restauracją komunikować? Nie powinniśmy być zamknięci cały czas? Fakt, mogłem czegoś nie doczytać, ale wolę się upewnić. Żeby potem jakiś problemów nie było.

Offline

 

#41 2013-08-31 20:14:47

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

- Nie koniecznie chodzi tu o spodobanie pod względem ubioru. Raczej...pod względem mocy i umysłu. Nie wiem, jak ci to mogę wytłumaczyć....dla mnie to jest raczej oczywiste tak, jak dla ciebie oddychanie. I w sumie, dla mnie kiedyś też.
Uśmiechnął się, pokazując linię zębów.
- Alkoholu mamy pod dostatkiem...właśnie, chcesz się napić? Mam ochotę od dłuższego czasu na tamtą wiśniówkę...
Rzucił spojrzenie w stronę chłodziarki.
Co jak co, ale z lubości do alkoholu nigdy się nie wyrasta, prawda? Zwłaszcza u mężczyzny. To cieszyło wampira w upływającym czasie. Teraz nie tylko wino królowało, ale wiele różnych alkoholi. Było w czym wybierać.

- Najlepiej bez jakichkolwiek przypraw smakuje tatar, ale to jest oczywiste. A uwielbiam danie z moich rodzinnych stron....wątpię jednak, by gdziekolwiek jeszcze było podawane. Teoretycznie jest to zabronione....
Westchnął.
- Oczywiście, ze możemy! Wszystko możemy, jeśli jest to w obrębie hotelu. No i jeśli będzie potem jakiś problem, może ot tak wyparować.
Na jego twarzy zawitał tajemniczy uśmiech.


~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

 

#42 2013-08-31 21:56:46

Ryurein

seke

Zarejestrowany: 2013-08-10
Posty: 82
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: białe pasemka
Ekwipunek: torba pełna książek i szabla

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

Widząc wyszczerzone w uśmiechu zęby Tetsu przyszło mi do głowy kolejne z serii głupich pytań. - Czy wampirom psują się zęby? Lub wypadają gdy są w bardzo podeszłym wieku? Jeśli tak, to jak sobie radzą?Taaaak, jestem mistrzem głupich pytań…
-Jak to mówią: Alkoholu i pacierza nie odmawiam. – Zarzuciłem z polskiej mądrości ludowej na propozycję rozparcelowania wiśniówki. Po chwili przypomniałem sobie z kim rozmawiam. – Wybacz wzmiankę religijną. Mam nadzieję, że cię to nie razi? – Dodałem dla pewności i żeby więcej niczego nie walnąć. - A tak w ogóle to czy to, że na przykład teraz wypiję wpłynie na walory smakowe mojej krwi? Masz jakieś preferencje smakowe? - Chyba będę musiał zakleić sobie usta, bo inaczej Tetsu oszaleje słysząc tyle głupich pytań. I pewnie też mało istotnych. Ale co ja poradzę, że lubię wiedzieć dużo dziwnych rzeczy. – To może ja uszykuję napoje, a ty coś zamówisz? Zdam się na twój wyrobiony gust kulinarny. Tylko, proszę, niech to nie będzie tatar, bo surowe mięso mi nie podchodzi zdecydowanie. – Szybko zmieniłem temat i poszedłem do salonu. Wyjąłem z chłodziarki wspomnianą wiśniówkę i postawiłem ją razem z kieliszkami na stoliku. Popatrzyłem na Tetsu, który właśnie dzwonił do restauracji.
- Wiesz, to twoje ostatnie stwierdzenie brzmi niepokojąco… - Spojrzałem niepewnie na tajemniczy uśmiech wampira. Mam nadzieję, że nie myśli o tym, o czym ja myślę.

Offline

 

#43 2013-08-31 23:02:45

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

- Z naszymi ciałami nic się nie dzieje. Nie rosną kości ani mięśnie, nie starzeje się, ani nie młodnieje. Nie da się obciąć włosów, bo za każdym razem wracają do stanu poprzedniego. Nie wydziela zapachów ani innych rzeczy. Trochę jak zahibernowany trup.
Wzruszył ramionami.
Podszedł do telefonu i wykręcił numer do recepcji. Pamiętał go, bo posiadał niezwykłą pamięć fotograficzną - jeden rzut oka na coś i już go miał w głowie.
- Wybacz, ale usłyszałem tylko tą cześć o alkoholu. Cokolwiek, co wiążę się z religią w moich uszach brzmi jak zakłócenia. Ale nawet tylko alkohol jest dobry, co nie?
Uśmiechnął się.
- Jeśli wypiję krew, w której jest alkohol, zadziała to na mnie jak duża ilość wódki na człowieka - upiję się, tak po prostu.
Zachichotał.
- Okej, masz jak w banku bez tatara.
Uśmiechnął się.
Płynnie przeszedł na obcy język w rozmowie z recepcjonistką. Został przełączony do restauracji  gdzie zamówił pełną paletę dań. I nie było żadnego tatara. Ale za to znalazł się krem z brokułów i kurczak w pięciu smakach. Dla siebie domówił duża liczbę sosów, większość bardzo silnych,. W końcu, chciał zjeść coś dobrego, no nie?
Gdy się rozłączył, spojrzał na Ryu.

- Wybacz, ale czasem zdarza mi się zapomnieć, jaka jest moja natura.
Rzucił mu przepraszające spojrzenie.


~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

 

#44 2013-09-01 00:23:04

Ryurein

seke

Zarejestrowany: 2013-08-10
Posty: 82
Punktów :   
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: białe pasemka
Ekwipunek: torba pełna książek i szabla

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

- Czyli wygląda się ciągle tak samo jak przed przemianą? To jak mniej urodziwe wampiry polują? Jakaś specjalna taktyka uwodzenia, aura przyciągająca czy coś innego. W końcu jeśli są lekko odstręczające to nie mogą na wygląd. Czy po prostu do przemiany wybiera się tylko najbardziej urodziwe jednostki? – I znowu jedno stwierdzenie przerodziło się w masę pytań z mojej strony.
- Alkohol zawsze jest dobry. – Uśmiechnąłem się w odpowiedzi.
- Czyli jak teraz wypijemy, to nie da się ciebie upić? Czy po prostu sam alkohol działa na ciebie dużo słabiej? – Trzeba przeprowadzić eksperyment. Najwyżej jutro będę cierpiał. Chyba, że uda mi się cichaczem dolać mu krwi do kieliszka. Nie, zły pomysł, raczej się bardzo szybko zorientuje, że coś tu nie gra. Nic to, trzeba próbować normalnie, albo jakiś inny sposób wymyślić. Zobaczyć pijanego wampira. Ciekawe, jak by się zachowywał po pijaku? Moje oczy aż rozbłysły żądzą wiedzy, a na ustach wykwitł lekko psychopatyczny uśmieszek.
W czasie gdy Tetsu zamawiał jedzenie otworzyłem butelkę i delikatnie powąchałem zawartość. Strasznie było ją czuć alkoholem. Miałem przeczucie, że niezbyt będzie mi smakować. Jednak wolę jeśli w nalewce bardziej czuć owoce niż spirytus. Ale cóż skoro nie mam żadnego ze swoich produktów to nie mam co narzekać. Rozlałem wiśniówkę do kieliszków i ponownie zakręciłem butelkę. – Mam nadzieję, że smakuje lepiej niż pachnie. Ze smakowych alkoholi raczej preferuję własnej roboty. Przynajmniej wiem, co w nich jest. – Zwróciłem się w przestrzeń.
-Nie musisz przepraszać. W końcu jesteś tym, kim jesteś i ja też. Nie ma co ukrywać swojej natury, zwłaszcza, że obaj ją znamy. Bardziej mnie zastanawia, czy trupa schowamy w szafie, pod łóżkiem czy przeszmuglujemy w twojej trumnie do jakiegoś składziku. Chyba, że miałeś na myśli kasowanie pamięci po prostu, a mnie poniosła wyobraźnia. – Uśmiechnąłem się niepewnie.

Offline

 

#45 2013-09-03 16:04:13

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~

Chłopak odłożył słuchawkę i lekko się uśmiechnął, starając się spamiętać w głowie wszystkie wypowiedzi. Na szczęście, pamięć miął raczej bardzo dobrą. Był to duży plus.
- Wampiry, które nie należą do zbyt powabnych....
Spojrzał na niego.
W jednym momencie się rozpłynął i znalazł się za plecami chłopaka. Delikatnie musnął palcami jego szyję i odgarnął z ramion włosy. Było w tym spora dawka erotyzmu, której Tetsu nie był świadomy. Odsunął się o krok i uśmiechnął w rozbrajający sposób.

- ...polują własnie tak.
Odparł z łobuzerskimi ognikami w oczach.
Usiadł na swoim miejscu i wziął swój kieliszek. wypił go na raz, nie przejmując się zbytnio tym, że alkohol był mocny. I tak na niego nie podziała.

- Tak jak mówiłem, ludzkie jedzenie na mnie nie oddziałuje. To samo tyczy się, niestety, alkoholu. Kiedyś nawet próbowałem to sprawdzić i, uwierz, nawet sześć butelek czystego spirytusy nie dało sobie rady. Nawet nie byłem lekko podchmielony.
Westchnął.
Nalał sobie jeszcze i zawartość spotkał ten sam los.

- Ja też wolę swój alkohol. Jednak większą pasję przywiązuje do winnicy w Portugalii niż do domowej fabryki.
Uśmiechnął się.
- Miałem na myśli czyszczenie myśli. Nigdy bym nikomu nie pozwolił wleźć do mojej trumny, chodzby nie wiem, co!


~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

 
  • Index
  •  » Eventy
  •  » Pijana swatka ed. I. Apartament 7. ~biegunowy~
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic


Vampire Knight Image and video hosting by TinyPic

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.bitwy-pokemon.pun.pl www.majowie.pun.pl www.ftims09.pun.pl www.main.pun.pl www.footballforum.pun.pl