Ogłoszenie




Forum opiera się na wątkach yaoi (miłość pomiędzy chłopakami), więc jeśli taka tematyka Ci nie odpowiada, radzę skierować się na inne zakątki internetów. A całą resztę witam z szeroko otwartymi łapkami! Mam nadzieję, że będzie Wam się tu dobrze grało i miło spędzało czas, zarywając nocki dla erpienia swoim chłoptasiem. A tak z mojej strony: jeżeli najdą Was jakieś wątpliwości co do funkcjonowania forum albo jeśli napotkacie jakiś kłopot, śmiało możecie pisać na numer gg: 33774595. Pamiętajcie, że administrator to też człowiek, więc spokojnie jak na wojnie. Na ogół jestem grzeczny i nie gryzę... no chyba, że jakiś przystojny seme by sobie tego zażyczył. ~ Kyo





#31 2014-05-31 00:25:16

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: dom strachów

Tetsu uśmiechnął się lekko.
- Skoro jesteś bogaty teraz, to wtedy raczej też. Zwłaszcza, że jeśli dobrze odróżniam akcent, jesteś Francuzem.

Uśmiechnął się, ukazując koniuszki kłów.
Głaskał go delikatnie, obserwując jego radosną twarz. To było naprawdę niesamowite. Poczuł się,'jakby znowu żył, jakby był szczęśliwy. Jak przez mgłę przypomnial sobie, że jego synek miał podobny uśmiech. Wampir, mimo ukłucia w sercu, nie mógł się nie rozczulić nad przyjemnym wspomnieniem i widokiem.

- Tak, starszyzna to wampiry, które przekroczyły tysiąc lat, nowonarodzeni to ci, którzy nie skończyli 100 lat, a reszta pomiędzy to hagssadhe.

Ucieszyła go inteligencja Nutty'ego.

- Oh, należy mi się chłosta. Co za brak kultury z mojej strony

Zbeształ sam siebie.

- Nowoczesna wersja mojego imienia to Tetsu Isoruko.

Rzucił, bawiąc się jego włosami.

- Nauczę cię, obiecuje. A teraz, na początek....pragnę to "sehiso”.



~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

#32 2014-05-31 11:32:06

 Nutty

uke

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2014-01-30
Posty: 85
Punktów :   
Status: uke
Rasa: raczej człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: biało-czarne włosy
Ekwipunek: plecak

Re: dom strachów

-Okej... to nie ja jestem bogaty tylko moi rodzice... ja mooże odziedziczę po nich majątek. -wyszczerzył zęby w zawadiackim uśmieszku. -Masz dobry słuch... urodziłem się w Paryżu, ale w jednej drugiej jestem Japończykiem. Ojciec urodził się tutaj i w tym mieście mam babkę.
Skrzywił się lekko na wspomnienie tej smoczycy. Twarda była z niej kobita, która trzymała się swoich zasad i każdy w rodzinie musiał się ich trzymać. Potrząsnął delikatnie głową, w tej chwili nie chciał o niej myśleć. Na całe szczęście on unikał wszystkich zasad babki przy okazji pokazując jej, że nie jest taki głupi jakby mogło się wydawać.
-Skoro jesteś hagssadhe.. to ile Ty masz lat?
Na rozum Nathana chłopak musiał mieć po setce, a może nawet więcej. Nie wyobrażał sobie jak można tak długo żyć, w końcu przecież można się znudzić tymi ciągłymi zmianami, a i z pewnością musiał się co chwilę przenosić by nikt nie zauważył jego ciągłej młodości.
-Wychłoszczę cię kiedy indziej.
Zaśmiał się pod nosem, przymknął oczy wdychając jego zapach. Mhm.. przyjemny.
-Tetsuu.. Isoruko.
Zamruczał niczym kotek, gdy zaczął bawić się jego włosami. Nutty nie mógł nic na to poradzić, kochał jak ktoś dotykał jego włosów. To było takie rozluźniające.
-Trzymam cię za słowo... Sehiso... Ja sehiso Cię..
Zagryzł wargę by czasem się nie roześmiać, jego język mieszany z tym, którym posługiwał się na co dzień Nutty brzmiał komicznie.

Offline

#33 2014-06-01 21:17:34

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: dom strachów

- Moi rodzice byli niedobitkami mongolskiej wioski koczowniczej. Mieszkaliśmy na terenie dzisiejszego Tybetu. Jednak szybko osiągneliśmy szlachecki status.
Westchnął.
Nie lubił przypominać sobie dzieciństwa. Miał z tego czasu zbyt dużo blizn po biciu ojca za każdy, nawet najgłupszy błąd. No i dzieci zawsze go wyśmiewały i snuły na jego temat nie stworzone historie. Po prostu koszmar.

- W tym roku....stuknie mi coś około 600. Urodziłem się około 1490 roku. Pamiętam kompletny rozpad Konstantynopola....byłem wtedy prawdziwym gówniarzem, ale widok ciał na ulicy odbił się w mojej pamięci.

Wzdrygnął się lekko.
Rzadko kiedy śnił, ale jeśli już, z reguły to były koszmary. Widział wtedy miejsca rzeźni, swoją przemianę, twarze tych, których zabił....było to naprawdę straszne. Na szczęście, nie stawało się to zbyt często. Im starszy wampir jest, tym mniej ludzkich odruchów, takich jak, np. sen.
Słysząc, jak przeciąga jego imię, a potem łączy oba języki, roześmiał się cicho. Pogłaskał go po policzku, zbliżając twarz bliżej. Ostrowie złapał go za podbródek i złożył na jego ustach motyli pocałunek.

- Ie sehiso ae, Nathaniel...

Wymruczał, przyciągając go bliżej swojego lodowatego ciała.
[b]



~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

#34 2014-06-03 20:31:10

 Nutty

uke

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2014-01-30
Posty: 85
Punktów :   
Status: uke
Rasa: raczej człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: biało-czarne włosy
Ekwipunek: plecak

Re: dom strachów

On nie miał takich kłopotów by zdobyć jakiś tytuł czy rangę w tym świecie. Od urodzenia wmawiano mu, że jest lepszy od innych i że kiedyś odziedziczy wszystko co posiada jego ojciec. Przyjmował to do wiadomości, ale w żaden sposób nie żył, by być dziedzicem. Robił co chciał i nie przejmował się swoją reputacją do osiągnięcia wieku, w którym musiał zachowywać się jak przystało na nudnego bogacza.
Zauważywszy niezbyt dobry nastrój swojego nowego "znajomego" postanowił nie zadawać mu więcej pytań na temat przeszłości. W końcu nie każdy lubi aż tak ciekawskich ludzi. Sam Nathan nienawidził, gdy ktoś wypytywał o jego rodzinę. To była jego sprawa i już, a jak będzie chciał się otworzyć przed kimś to to zrobi.
-Sześć... sześćset? - otworzył szeroko oczy. Oczywiście spodziewał się, że ma więcej niż sto lat, ale aż tyle. Był naprawdę zszokowany.  - To... ja przy Tobie to żółtodziób jestem.
Zaśmiał się pod nosem, ale zaraz zamilkł. Na jego twarzyczce wymalowało się współczucie, nie wyobrażał sobie widoku tak przerażającego... ciała i krew, nie to nie dla niego, a co dopiero dla dziecka. Chciał coś dla niego zrobić, cokolwiek by ulżyć mu.
Jego dotyk na policzku spowodował jedynie drżenie w całym ciele Nutty'ego. Niewyobrażalne było to, że tak się czuł przy tak delikatnym muśnięciu, co będzie jeśli pójdą o krok dalej. Nie sprzeciwiał się, gdy unosił jego twarz ku górze, nawet przymknął powieki czując wargi Tetsu na swoich. Mimowolnie uśmiechnął się słysząc jego kolejne zdanie. Może nie znał innych słów, ale samo "sehiso" przyspieszyło mu puls.
- Mais -wyszeptał w swoim ojczystym języku, oplatając rękoma kark chłopaka przybliżając się do niego jeszcze bardziej. Nawet chłód jego ciała nie przeszkadzał Nutty'emu. -Więcej...

Offline

#35 2014-06-08 22:28:04

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: dom strachów

- Nie lubię swojego wieku....czuję się za wielkim gówniarzem do niego. Mój stwórca zawsze mi powtarzał, że wiek to tylko liczba, każdy ma tyle lat na ile się czuje. I wcale nie jesteś żółtodziobem. Masz...tak z siedemnaście lat, co? A ja 22. Więc nie tak duża różnica.
Uśmiechnął się chytrze.
Przesunął ręce z jego ramion na plecy, delikatnie calując jego twarz - kilka całusów na policzkach, na nosie, czole....było to słodkie, ale pozostawiało po sobie obietnice czegoś jeszcze. Czegoś milion razy bardziej ostrego.
Wysunął zimne łapki pod jego koszulkę, muskając paluszkami jego ciepłą skórę. Jakie to mogłobyć przyjemne...jednak miał świadomość, że lód jego skóry może nie podobać się partnerowi. Spojrzał Nutty'emu w oczy i uśmiechnął się lekko.

- Dam ci wszystko, co sobie zamarzysz, ma petite...daj mi tylko cywilne.

Z czułością pocałował go.

- Sypialnia jest w tamtym korytarzu, ostatnie drzwi na przeciwko.

Szepnął mu do ucha.
Kiedy chłopak grzecznie zniknął w przedsionku, Tetsu podszedł do ukrytej w ścianie lodóweczki. Szybko wyciągnął metalowy kubek przypominający ten, które służą do mieszania koktajli w klubach. Jak można się domyślić, to nie był drink. Choć wampir nie cierpiał krwi nie wziętej z żyły, zawsze był w taką zaopatrzony. Przezorny zawsze ubezpieczony.
Szybko wypił gęstą i ciemną krew z kubka, po czym go po prostu wyrzucił. Przez chwilę, w której rozgrzewało się jego ciało, walczył z kłami. Kiedy wyglądał normalnie, poszedł do sypialni, gdzie na widok chłopaka od razu się uśmiechnął.

- Nathaniel....

Zamruczał jego imię, podchodząc bliżej



~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

#36 2014-06-15 00:56:50

 Nutty

uke

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2014-01-30
Posty: 85
Punktów :   
Status: uke
Rasa: raczej człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: biało-czarne włosy
Ekwipunek: plecak

Re: dom strachów

Skoro on czuł się gówniarzem, to jak Nutty miał się czuć przy nim. I choć wyglądał i był zmieniony w wieku dwudziestu dwóch lat to i tak miał już mentalność ponad sześćsetletniego wampira. Mógł nieco zgorzknieć przez ten cały czas. Ale Nutty nie zauważył w nim jakiegokolwiek dziadkowego zachowania. Wręcz przeciwnie zachowywał się jak przystało na ten wiek.
-Mam osiemnaście. - przyznał z lekkim uśmieszkiem. -Cieszę się, że między nami nie ma dużej różnicy wieku.
Przy słowie "dużej" zawahał się, ale to nie było raczej kłamstwem. A wampir szedł z duchem czasu. Przymknął powieki rozkoszując się delikatnymi pocałunkami, nie było to wiele, ale mimo to sprawiało rozkosz. Chłopak po prostu już nie mógł się doczekać co wydarzy się później. Otworzył szeroko oczy zaskoczony. Zimne dłonie Tetsu podrażniły jego skórę, ale w ten pozytywny sposób. Bowiem jego ciało zaczęło drżeć błagając o więcej dotyku, nawet jeśli ten dotyk był chłodny.
Odwzajemnił pocałunek nie pytając o nic, każdy miał prawo do prywatności. Chociaż przez chwilę.
-Będę na ciebie czekał.
Odpowiedział równie cicho zsuwając się z jego kolan. W tempie natychmiastowym przebył drogę do sypialni starszego. Przez chwilkę stał jak wmurowany w drzwiach, dobra sam też był bogaty, ale żeby tak wyglądała jego sypialnia... Był pozytywnie zaskoczony, bardzo pozytywnie. Z uśmieszkiem na twarzy zrobił kilka kroczków i zsunął z siebie ubrania, grzecznie je odkładając na krzesełko. Będąc już w samej bieliźnie ułożył się wygodnie na łóżku oczekując na powrót Tetsu. Może nie leżał w jakiejś wybitnie erotycznej pozie, ale leżał na brzuchu opierając głowę na dłoniach. Jego twarz rozświetlał uśmiech, a oczy zaszły lekką mgłą.
-Tetsu...
Uniósł delikatnie brwi do góry.

Offline

#37 2014-06-16 21:46:28

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: dom strachów

- Wyglądasz bardzo ponentnie....
Uśmiechnął się, podchodząc bliżej.
Wolno podszedł do niego, rozpinając swoją koszulę. Usiadł na łóżku, muskając delikatnie palcami jego nagie plecy. Wyglądał naprawdę podniecająco, jego drobne ciałko na tle jego czarnej, satynowej pościeli przyciągało spojrzenie. Ostrożnie podniósł partnera i posadził go sobie na kolanach. Delikatnie zaczął całować jego szyję i policzki, od czasu do czasu śledząc linie szczęki językiem. Odsunął się po krótkim czasie i spojrzał w jego oczy.

- Jesteś naprawdę śliczny, Nathaniel...

Ucałował go w czubek nosa.
Głaskał opuszkami placów jego skórę, wywołując dreszcze. Oparł głowę o jego szyję, wciągając jego zapach. Hm...czy da rady opszeć się takiej słodyczy? I tak bliskość go drażniła, a co dopiero, gdy dojdą skrajne emocje...?

- Posłuchaj mnie....nie wiem, czy dam radę się powstrzymać przed ugryzieniem cię. Emocje bywają bardzo silne....postaram się zrobić wszystko, by się powstrzymać, ale...masz jeszcze czas, możesz się wycofać.

Powiedział cicho.



~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

#38 2014-06-16 22:12:46

 Nutty

uke

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2014-01-30
Posty: 85
Punktów :   
Status: uke
Rasa: raczej człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: biało-czarne włosy
Ekwipunek: plecak

Re: dom strachów

Mimowolnie zarumienił się.
Nie wiedział czy było to wywołane słowami chłopaka, czy może tym, że rozpiął koszulę. A Nutty bardzo chciał go zobaczyć bez ubrań. Nie odrywał od niego spojrzenia, przymrużył je dopiero czując na plecach jego palcach. Zadrżał pod nimi, cicho wzdychając. Był doprawdy bardzo zadowolony, że poszedł do zamku strachu i że spotkał kogoś takiego. Z zamyślenia wyrwał go chwyt Tetsu. Zaskoczony spojrzał mu w oczy, po chwili zaś uśmiechając się szeroko. Jego ciało samo reagowało na jego dotyk, gdy całował jego szyję -odchylał głowę, gdy zaś zajmował się jego policzkami - przysuwał się bardziej.
Zamrugał kilka razy, aby cokolwiek zrozumieć z wypowiedzi wampira. Czerwone policzki zrobiły się jeszcze barwniejsze.
-Twoje... słowa są zawstydzające..
Zachichotał. Kto by pomyślał, że stać go na takie czułostki. Nutty się tego nie spodziewał i był mile zaskoczony. Naprawdę drżał pod każdym, najmniejszym dotykiem chłopaka. Czując ciężar głowy na swoich obojczykach wsunął palce w jego włosy, delikatnie je przeczesując. Słuchał z uwagą, w głowie zastanawiając się za wszystkimi za i przeciw temu. Niby bał się igieł, ale czy wampirze kły zadają ból taki sam jak one... Przymknął oczy cicho wzdychając. Czego nie robi się dla kogoś takiego jak Tetsu.
-Nie chce się wycofywać.-pokręcił delikatnie głową. -Przyszedłem tu z własnej woli, nawet jeśli mnie ugryziesz nic mi się nie stanie. Proszę nie martw się o to, chce tego...  Ie sehiso ae, Tetsu..
Wyszeptał, po czym cmoknął go w czubek głowy.

Offline

#39 2014-06-20 23:00:18

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: dom strachów

Ucałował lekko jego obojczyk.
- Usłyszysa ich jeszcze wiele.

Zaśmiał się.
Kiedy słuchał jego słów, nie mógł nie zadrzeć. Ile lat już minęło od czasu, aż poczuł do kogoś sympatię? Sto? Dwieście? Od śmierci ojca nie pozwalał sobie na jakiekolwiek pozytywne uczucia do kogokolwiek. Był zbyt mocno zraniony, nie chciał, by ktokolwiek był blisko. Z resztą, ludzkie życie trwało dla niego mrugniecie okiem. Jednak, Nathaniel...jakoś to zmienił. Dobrze się czuł w jego towarzystwie. Nie chodziło mu tylko o wypicie jego krwikrwi, chciał mi dać przyjemność. I chociaż już był świadomy cierpieniacierpienia, nie chciał tego zmieniać.

- Powiedz, boisz się? Mogę cię zapewnić, że w ogóle to nie boli. Jednakże....w ślinie wampirów jest związek, który działa odurzająco. Jednakże, zamiast omdlenia czy "odlotu"....czuje się bardzo silne pożądanie.

Zarumienił się delikatnie.

- Mogę ci pokazać...jeśli chcesz..



~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

#40 2014-06-27 00:20:00

 Nutty

uke

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2014-01-30
Posty: 85
Punktów :   
Status: uke
Rasa: raczej człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: biało-czarne włosy
Ekwipunek: plecak

Re: dom strachów

Poczuł gorąco na skórze, tuż pod jego wargami.
Na jego twarzy pojawił się uśmiech, dość często do komplementowano, ale te z ust Tetsu brzmiały o wiele lepiej. I choć nie znał go zbyt długo, uznał że mógłby związać się z kimś takim jak on. "Światowy", znający się na życiu, żaden gówniarz, ani niby dorosły facet udający, że zna najlepiej cały świat i Nutty'ego. A jego poznawać trzeba powoli, bo ot tak nie otworzy się przed innymi. Myślał jednak jak pogodzić los zwykłego człowieka, jakim był i los wampira, który z pewnością przeżyje go. W głowie zaświtała mu pewna myśl, jednak na proponowanie tego było stanowczo za wcześnie.
-T.. trochę. - przyznał szczerze. Bał się okropnie ugryzienia, przez głowę przebiegało mu miliony myśli. Czy będzie boleć, czy wypije dużo krwi, a może zemdleje. -Uhm... ufam Ci, więc skoro mówisz, że to nie boli to Ci wierzę...
Zagryzł wargę zastanawiając się chwilę. Czy tak działała ślina każdego wampira.
-Chce zobaczyć... pokaż.

Offline

#41 2014-07-01 19:29:18

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: dom strachów

Delikatnie złapał go za rękę i pogłaskał kciukiem nadgarstek. Spojrzał mu w oczy i uśmiechnął się uspokajająco, jakby to miało automatycznie zgasić jego strach. Ucałował skórę jego przedramienia i wsunął kły. Zerknął jeszcze tylko na niego przelotnie i szepnął z idealnym francuskim akcentem.
- N'ayez pas peur, mon petit.
A potem zatopił zęby w jego skórze.
By rzeczywiście spełnić swoje słowa o tym, ze to wcale nie boli, uczynił to bardzo szybko, na tyle, by oszukać jego nerwy. Odsunął się, pokazując chłopakowi dwie małe ranki na jego nadgarstku.

- Widzisz? Nie boli.
Szepnął, jakby w tej chwili każdy głośniejszy dźwięk miał zniszczyć magię tej chwili.
Podniósł jego rękę i zlizał stróżki krwi, która już zdążyła wypłynąć z rany. Przyłożył usta i wziął sobie jeden łyk, nie chcąc ani go przestraszyć, ani osłabić. Z resztą, nie potrzeba mu było więcej, by zaprezentować swoją prawdziwą naturę. I trzeba dodać, ze Tetsu nie chciał wykorzystywać Nutty'ego.
Ostrożnie polizał ranę, z której w tej samej chwili przestała płynąc krew. Ślina jego gatunku potrafiła wygoić ślady po ugryzieniach. Mogłaby być cudownym lekiem, gdyby nie efekt uboczny  postaci silnego i momentalnego podniecenia.


~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

#42 2014-07-04 22:23:46

 Nutty

uke

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2014-01-30
Posty: 85
Punktów :   
Status: uke
Rasa: raczej człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: biało-czarne włosy
Ekwipunek: plecak

Re: dom strachów

Patrzył z powagą i pewną dozą niepewności, obawiał się, że mimo wszystko będzie to bolało. Odwzajemnił uśmiech, był lekki i zdradzał jego strach przed "ugryzieniem". Odetchnął cicho czując na skórze jego usta, nie odrywał od niego spojrzenia niebieskich oczu. Ojczysty język w ustach Tetsu i to tak płynny, dodał mu otuchy.
-Je n'ai pas peur...
Rzekł słabiutkim głosem. Mimo wszystko drgnął, choć rzeczywiście ból był znośny. Chyba bardziej obawiał się samego zranienia, niż czegokolwiek innego. Spojrzał na ranki z uniesieniem brwi wysoko do góry. Były malutkie, jak on niby miał się czegoś z nich napić. Pokiwał jedynie głową wiedząc, że gdyby coś powiedział zrobiłby to za głośno, bądź zacząłby się jąkać. A w tej chwili nie sądził, że takie jąkanie będzie podniecające.  Przymknął powieki nie patrząc na to jak Tetsu "zajmował" się jego nadgarstkiem. W jakiś sposób czuł się jak na pobieraniu krwi, ale to miało jednak bardziej intymne znaczenie. Kiedy poczuł jak wampir się odsunął otworzył szeroko oczy.
-Wystarczy Ci to?
Spytał z przejęciem, jego głos był cichy i drżał. Ślina chłopaka była zaskakująca, a Nutty poczuł się zawstydzony nagłym podnieceniem. Nie kłamał, jeżeli chodzi o związek w ślinie wampirów. Zarumienił się spoglądając w dół, jego podniecenie było widoczne gołym okiem. Bokserki Nutty'ego uwypukliły się.

Offline

#43 2014-08-10 01:06:57

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: dom strachów

Tetsu uśmiechnął się, głaszcząc kciukiem jego nadgarstek.
- Mon petit, każda kropla od ciebie jest jak całe danie.

Uśmiechnął się.
Przesunął wzrokiem po jego ciele, świadomy tego, co zobaczy. Widział to już tyle razy...wampir niemal przywykł do natychmiastowej reakcji karmiciela. Chociaż, zdarzały się bardzo rzadko jakieś odstępstwa od reguły.
Tetsu przeciągnął delikatnie palcami po wybrzuszeniu w bokserkach mlodszego. Spojrzal mu na chwile prosto w oczy, by sekundę później zsuwac powoli i dość niepewnie jego bieliznę. Bo, choć wielokrotnie juz byl z wieloma osobami, każda reagowala w inny, magiczny sposob. Jedne osoby były bojaźliwe, ale chętne, kolejne zupełnie odwrotnie. I to było cudowne! A teraz marzył, by odkryć Nutty'ego.


[/color]


~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

#44 2014-09-02 08:34:51

 Nutty

uke

Skąd: Francja
Zarejestrowany: 2014-01-30
Posty: 85
Punktów :   
Status: uke
Rasa: raczej człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: biało-czarne włosy
Ekwipunek: plecak

Re: dom strachów

Był zawstydzony reakcją swojego ciała jak i słowami wampira. No przecież nie każdy powie Ci, że kropla krwi jest jak całe danie. Nutty uśmiechnął się delikatnie.
-Czy... aby na pewno?
Gdyby tylko chciał więcej, francuz z pewnością oddałby tyle krwi ile zażyczyłby sobie wampir, ale skoro twierdził, że to mu wystarczy.
Drgnął czując na sobie palce Tetsu. Z jego ust wyrwało się westchnięcie, lecz dłoń powędrowała do ręki starszego. W niemej próbie zatrzymania. Spoglądał to na ich dłonie to na twarz wampira. Jego mina wyrażała wątpliwość, być może strach.
-Ja... dawno tego nie robiłem... - wymruczał rumieniąc się po same cebulki włosów. - Więc... bądź delikatny...
Ostatnie słowa były tak cicho wypowiedziane, że sam wypowiadający je nie był pewien czy je usłyszał.

Offline

#45 2014-11-22 23:46:44

Tetsu Isoruko

postać specjalna ★

Skąd: Syberia, czaisz?
Zarejestrowany: 2013-08-09
Posty: 84
Punktów :   
Status: seme
Rasa: wampir
Partner: hahahahah, nie.
Znaki szczególne: czy ja wiem - kły?
Ekwipunek: Pierścionek - sekretnik

Re: dom strachów

- Oczywiście. Niehonorowe by było kłamstwo w takiej sytuacji.
Uśmiechnął się do niego.
Kiedy chłopak złapał go za rękę, spojrzał mu w oczy. Czyżby nie chciał? Albo miał jakieś obawy? To zmartwiło wampira, który nie chciał nikogo do niczego zmuszać. W końcu, nie chciał być okrutny...jednakże, słysząc słowa Nutty'ego, jedynie łagodnie pogłaskał go po policzku.

- Nie wyobrażałem sobie tego inaczej, niż delikatnie, mon petit...
Wyszeptał, składając na jego czole motyli pocałunek.
- Nie bój się mnie...jestem cieniem nocy, który przyszedł spełnić twój sen...
Zanucił cichutko do jego ucha, muskając je ustami.
On, jak nikt, znał definicję delikatności. W końcu, każdy zmysł miał wyostrzony, również zmysł dotyku. Dlatego potrafił dawać niebywałą rozkosz, jedynie....właśnie - delikatnością. I jako już wprawiony mężczyzna uważał, że w ten sposób - czuły i rozkoszny - można dać najwięcej przyjemności. Bo przecież nie chodzi o to, by kogoś skrzywdzić, prawda?
Tetsu splótł palce z dłonią Nutty'ego, którą go zatrzymywał. Drugą zaś delikatnie musnął jego ramię, pozostawiając za sobą gęsią skórkę. Usta przykładał do jego szyi, składając na niej drobne pocałunki, którymi przerywał nucenie melodii.


~ Tetsu ~

With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me

Offline

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic


Vampire Knight Image and video hosting by TinyPic

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.3dg.pun.pl www.geografia90.pun.pl www.ewosih-forum.pun.pl www.ashamani.pun.pl www.genealogia.pun.pl