|
-Jeśli okażesz się świetnym tancerzem,takich okazji może być wiecej.
Uśmiechnął się wyzywająco i jęknął cicho czując na skórze jego zimne dłonie.Mmm zimne dłonie...wiec musi być dobrym tancerzem.Odchylił główkę do tyłu czując jego wargi które tak delikatnie go pieściły
-Nie zamierzam uciekać
Zerknął na niego i wplótł palce w jego włosy.
Offline
postać specjalna ★
- Jestem świetnym tancerzem, jeszcze zobaczy są.
Zamruczał.
Głaskał delikatnie jego nogi, uśmiechając się. Gdyby bliżej się przyjrzeć jego twarzy, dało się zauważyć nieco przy długie ząbki, których wcześniej zdecydowanie nie było. Jednakże, Tetsu nic już nie mógł na to poradzić. Po pierwsze, podniecenie zaczęło na niego oddziaływać, po drugie krew partnera niesamowicie musiał. Najwidoczniej ktoś tu miał bardzo dobrą grupę krwi.
- To dobrze, bo nie wypuściłbym się już
Posłał mu szelmowski uśmiech.
Jednym ruchem ściągnął z niego sukienkę, drapiąc jednocześnie jego delikatną skórę. Chciał go naznaczyć jako swojego. Z resztą, nie tylko w ten sposób. Był pewien, że kolacje miał zapewniona.
~ Tetsu ~
With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me
Offline
-Doprawdy?
Zamruczał cicho,drżąc lekko pod wpływem jego dotyku.Haru nie patrzył mu na zęby więc nie zauważył jego zębów a nawet jakby je teraz zobaczył uznałby je za coś normalnego a może to by go bardziej podnieciło.Gdyby naprawdę wiedział z kim ma doczynienia.
-A ja nie chce byś mnie puszczał
Zamruczał i jęknął przeciągle gdy poczuł na sobie jego paznokcie.Siedział teraz przed nim w samej bieliźnie o ile stringi można zaliczyć jako część garderoby.
Offline
postać specjalna ★
- Ależ oczywiście
Zaśmiał się.
Spodobało mu się ciało chłopaka, nie mógł zaprzeczyć. Wyglądało na kruche i delikatne, ale wcale tak nie było. Z resztą, czuł wewnątrz, że jego partner nie należy do jakiś szczególnie "tłókliwych". I to w pewnym względzie go ucieszyło. Przynajmniej ugryzienie tak nie zaboli....
Tetsu uśmiechnął się i zdjął z blondynka również tek skrawek materiału uchodzący za bieliznę. Uśmiechnął się z ustami na jego szyi, drażniąc kłami wrażliwą skórę.
- Oj, nie starasz się, księżniczko. Nadal jestem w ubraniu.
Wymruczał, licząc podstawę mego szyi.
Bawił się ze swoją wytrzymałością. Od czasu do czasu robił tak, by sprawdzić, ile może być wśród ludzi. Choć spędzał już naprawdę wiele czasu, nadal czasem pragnienie silnie go męczyło. Taki smutny los.
~ Tetsu ~
With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me
Offline
Zachichował cicho czując że jest już przed nim całkiem nagi a czując dotyk jego warg na swojej szyi zamruczał.
-Wybacz panie już się tym zajmuje
Uśmiechnął się i zdjął z niego marunarkę i odrzucił ją na bok po czym guzik za guzikiem zaczął odpinać jego koszulę a po chwili już mógł podziwiać jego umieśniony tors.Oblizał wargi na ten widok.Apetyczny widok trzeba dodać.Już się nie mógł doczekać aż zobaczy resztę tego boskiego ciała.Zerknął na niego i zaczął rozpinać mu spodnie by po chwili znalazły się na ziemi.
Offline
postać specjalna ★
Tetsu zaśmiał się - ten chłopak był naprawdę szybki! Jedni słowo a on już robi, co mu się każe. Zaskakujące. Jednak, spodobało mu się to. Lubił bezpośredniość, a taka była jeszcze lepsza! Tak więc, wampir nie miał na co narzekać. Chyba, że na chorobliwą bladość swojej skóry, która prezentował.
Kiedy jego spodnie znikły z jego ciała, w oczach zabłyszczały mu iskierki. Złapał go mocno za nadgarstki, które ułożył mu nad głową i wpił się w jego usta, zapominając o lekko wysuniętych kłach, ostrych jak brzytewki. Jednak za bardzo pochłonęła go przyjemność, by uważać na takie szczegóły. Jednak...co, jeśli skaly Haru? Może być kiepsko...
~ Tetsu ~
With nothing useful to say and no one to listen to it
Filling the deep with the pain, I slowly sink into it
Consider questionable things to try to get me through it
I've tried to push it away but I always give into it
Long for the taste of all the rain that finally helps subdue it
And washes this all away
Under this crushing wait
I'm sinking
It never goes away
The thinking
Echoes in empty rooms
Are saying
Time to erase the rest
...of me
Offline
Coż Haru zawsze był bezpośredni i lubił brać to co mu się podobało więc jeśli chciał się bawić to chciał jak najszybciej przejść do rzeczy.W sumie nie musiał się aż tak śpieszyć zważywszy że mają na to cała noc ale cóż...po co zwlekać a bawić się mogą długi czas.Poruszył lekko skrępowanymi nadgarstkami i uśmiechnął się lekko odwzajemniając pocałunki.Rozchylił lekko wargi przymykając oczy.
Offline