Ogłoszenie




Forum opiera się na wątkach yaoi (miłość pomiędzy chłopakami), więc jeśli taka tematyka Ci nie odpowiada, radzę skierować się na inne zakątki internetów. A całą resztę witam z szeroko otwartymi łapkami! Mam nadzieję, że będzie Wam się tu dobrze grało i miło spędzało czas, zarywając nocki dla erpienia swoim chłoptasiem. A tak z mojej strony: jeżeli najdą Was jakieś wątpliwości co do funkcjonowania forum albo jeśli napotkacie jakiś kłopot, śmiało możecie pisać na numer gg: 33774595. Pamiętajcie, że administrator to też człowiek, więc spokojnie jak na wojnie. Na ogół jestem grzeczny i nie gryzę... no chyba, że jakiś przystojny seme by sobie tego zażyczył. ~ Kyo





#1 2013-05-31 22:17:16

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Klub "Dark Moon"

Chlopak nie chcial tu byc. Ten tlum ograniczal jego pole widzenia, przez co jeszcze bardziej sie bal. Pomyslec, ze to wszystko przez glupie pomylenie uliczki!! I gdyby tego bylo malo, to nie wiedzial jak wrocic. Jego drobnym cialem wstrząsal dreszcz za kazdym razem, gdy ktos przeszedl blizej. Zacisnal oczy.
Wiedzial, ze stanie pod klubem, ciemna nocą, nie przynesie niczego dobrego, ale ne chcial zgubic sie jesze bardziej. A co z pytaniem o droge? Pewnie, gdyby chlopak nie zapomnial teraz jezyka w gebie, moze cos by dalo.

Offline

 

#2 2013-05-31 22:48:39

CoCo

seke

Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2013-03-21
Posty: 11
Punktów :   
Status: seke
Rasa: wróżka miasta
Partner: Pico i Chico
Znaki szczególne: dziewczęce ubranka
Ekwipunek: 3 broszki na szczęście

Re: Klub "Dark Moon"

Przechadzał się tymi uliczkami często. W sumie sam nawet nie wiedział dlaczego. Może miało to coś wspólnego z zebraną w tym miejscu energią? A może to był jego zwyczajny kaprys? Może...
W końcu całkiem niedaleko był jego ukochany basen na szczycie dachu, jak można nie kochać tego miejsca! Jednak mimo wszystko zawsze obecny tutaj tłum ludzi jakoś nieszczególnie mu przeszkadzał. Chociaż czasami wolałby załatwiać swoje sprawy bez niepotrzebnych świadków.
Ale przechodząc do rzeczy: już miał przejść obok klubu i pójść dalej w swoje strony, gdy nagle jego uwagę przykuł trzęsący się chłopak. Zainteresowany podszedł do niego i uśmiechnął się przyjaźnie.
- Hej, zgubiłeś się?
Zapytał ze spokojem w głosie. Jeśli tak, nie mógł trafić lepiej! W końcu nikt inny nie zna uliczek Tokio jak CoCo !

Ostatnio edytowany przez CoCo (2013-05-31 22:51:03)


To miasto ma swoje wróżki,
a ja jestem jedną z nich.


http://oi43.tinypic.com/2h2mwbt.jpg
Karta postaci  ~  mieszkanie

Offline

 

#3 2013-06-02 22:02:06

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Klub "Dark Moon"

Chlopak wzdrygnal sie i podniosl glowe. Hm..dziewczyna? Pewnie wyszla wlasnie z kluby. A przynajmniej tak pomyslal Alexi. Spuscil wzrok, nieco zarumieniony glupota swojego polozenia.
- Tak...dopiero co przyjechałem...nie znam jeszcze za dobrze miasta....
Zaczal sie tlumaczyc.
Wstal z kuckow i, jak to bylo do przewidzenia, byl od niego niewiele wyzszy. To zawstydzilo go jeszcze bardziej. Zwykle tak na niego dzialaly dziewczyny - peszyly go i wprawialy we wstydliwe zabarwienie policzkow. Gdyby tylko wiedzial, ze to wcale nie osoba plci pieknej...
- M-mmoze chcialabys mi pokazac droge?

Offline

 

#4 2013-06-02 22:24:54

CoCo

seke

Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2013-03-21
Posty: 11
Punktów :   
Status: seke
Rasa: wróżka miasta
Partner: Pico i Chico
Znaki szczególne: dziewczęce ubranka
Ekwipunek: 3 broszki na szczęście

Re: Klub "Dark Moon"

Zachichotał cicho, ale tak, żeby dodatkowo go nie speszyć. Wyczuwał jego energię. Tą nieśmiałość, niepewność i strach. I bardzo pragnął się ich pozbyć - życie jest w końcu takie piękne! Nieważne który raz z kolei.
- Jestem CoCo, ale jeśli chcesz, to mogę być również dziewczyną.
Powiedział z przyjaznym uśmiechem. Chciał w jakiś sposób rozluźnić atmosferę, ale jeśli wsłuchać by się w jego odpowiedź dokładniej, pobrzmiewała tam również nutka powagi. Cóż... mówią, że u dzieci trudno odróżnić płeć, póki nie zajrzy im się w majteczki. Jednak skutkowało to tylko w okresie niemowlęcym. Jednam mimo tego, że chociaż CoCo miał już trzynaście lat, niektórzy nadal mylili go z dziewczyną. Z resztą co się dziwić, skoro się tak ubiera?
- Bardzo chętnie pokażę ci drogę, znam to miasto jak własną kieszeń!

Ostatnio edytowany przez CoCo (2015-05-06 20:04:57)


To miasto ma swoje wróżki,
a ja jestem jedną z nich.


http://oi43.tinypic.com/2h2mwbt.jpg
Karta postaci  ~  mieszkanie

Offline

 

#5 2013-07-03 22:43:25

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Klub "Dark Moon"

Na jego twarzy pojawiło się coś w stylu "jshfishvrosugsg WHAT?!". Automatycznie zrobił się cały czerwony i pochylił głowę.
- P-przepraszam! S-spodniczka m-mnie zmyliła..! Przepraszam!!
Zaczął się gorączkowo tłumaczyć.
Matko, co za wstyd!! A myślał, ze jego zgubienie się to wtopa, a co dopiero to!! Cały się skulił, chowając głowę w ramiona. Po jego głowie krążyły gorączkowe przeprosiny.

- C-CoCo...bardzo c-cię przepraszam..
Powtarzał co chwila.
Po Alexim to było do przewidzenia. Chłopak niemal zawsze obwiniał się aż za bardzo, nawet o błahostkę. W jego oczach wszystko rosło do wielkości Chińskiego muru. Tak juz był wychowany, i nic sie z tym nie dało zrobić.
Spojrzał na niego, a w jego oczach odbił sie cień nieufności, który zabawnie wyglądał na zaczerwienionej ze wstydu twarzy.

- N-naprawdę?

Ostatnio edytowany przez Alexander Sarlon (2013-07-04 01:44:11)

Offline

 

#6 2013-07-05 19:36:27

CoCo

seke

Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2013-03-21
Posty: 11
Punktów :   
Status: seke
Rasa: wróżka miasta
Partner: Pico i Chico
Znaki szczególne: dziewczęce ubranka
Ekwipunek: 3 broszki na szczęście

Re: Klub "Dark Moon"

Przyłożył sobie palec wskazujący do ust, tak jakby zastanawiał się czy mu wybaczyć, czy też darować to sobie na inną okazję. Zdawał się tym tak pochłonięty, że można to było odebrać za coś poważnego. Jednak po chwili zachichotał i pocieszająco poklepał go po głowie.
- Nie przejmuj się, ludzie mnie często mylą z dziewczyną.
Powiedział, po czym przesłał mu jeden ze swoich promiennych, dziecięco-beztroskich, ale zarazem i dojrzałych uśmiechów.
- Nie musisz mnie przepraszać, naprawdę nic się nie stało.
Uśmiech się poszerzył, za to sam właściciel owego uśmiechu delikatnie przytulił się do nowo poznanego chłopaka, roznosząc wokół siebie delikatną woń lawendy. Ta czułość nie trwała za długo, ponieważ CoCo nie chciał go dodatkowo peszyć. Chłopak już i tak był dość zawstydzony.
- Oczywiście! Żyję tu już bardzo długo i znam każdy sekret tego miasta.


To miasto ma swoje wróżki,
a ja jestem jedną z nich.


http://oi43.tinypic.com/2h2mwbt.jpg
Karta postaci  ~  mieszkanie

Offline

 

#7 2013-08-09 00:36:36

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Klub "Dark Moon"

Czuł się nieswojo, ale mimo wszystko pozwolił się przytulić. Przytulania za nic w świecie się nie odmawia, złota zasada !! No i pomocy. Zwłaszcza, jak język ci się łamie przy każdym słowie a droga do domu jest daleka i długa.
- Byłbym ci bardzo wdzięczny, Coco...
Powiedział ze spuszczoną głową.
- Mieszkam w akademiku, w Akademii dla wyjątkowo zdolnych...
Powiedział.
Oczywiście, miał nadzieję, że chłopak wie, gdzie to i że nie ma jeszcze innych takich szkół! Bo, nie chciał się do tego przyznać, ale nie potrafił poprawnie wymówić nazwy swojej szkoły. Język japoński to nadal była dla niego czarna magia...a zwłaszcza jego wymowa.
Spojrzał na niego z nieśmiałym uśmiechem.

Offline

 

#8 2015-05-06 20:15:28

CoCo

seke

Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2013-03-21
Posty: 11
Punktów :   
Status: seke
Rasa: wróżka miasta
Partner: Pico i Chico
Znaki szczególne: dziewczęce ubranka
Ekwipunek: 3 broszki na szczęście

Re: Klub "Dark Moon"

CoCo uśmiechnął się, zadowolony, że przytulenie nie zostało potraktowane jak atak. Wiedział, że w towarzystwie strachu i zagubienia takie rzeczy mogą się zdarzyć nawet i tym o najcieplejszym sercu. Dlatego też starał się powstrzymywać swoje nawyki do bliższych relacji z ludźmi i trzymał na taką odległość, żeby czuł się komfortowo.
- O proszę, akademia dla wyjątkowo zdolnych? Chylę czoła z uznaniem!
Orzekł CoCo nie kryjąc podziwu i jak powiedział, tak zrobił - wykonał delikatny ukłon. Zawsze interesowały go osoby z pasjami i talentami. W końcu cały świat był taki ciekawy!
- Pewnie długo błądziłeś, biedaku... Twój akademik znajduje się spory kawałek stąd...
W tonie chłopaka dało się usłyszeć nutkę współczucia.
- Nie wiem czy uda nam się tam dojść przed godziną policyjną, ale próbować zawsze warto, chodź!
Nie gubiąc dobrych myśli, jak gdyby nigdy nic, chwycił nowo poznanego za rękę i zaczął z nim iść w stronę akademika.
- Masz jakieś ograniczenia czasowe co do wyjść, w których się musisz zmieścić? Jeśli zamkną ci internat przed nosem może być nieciekawie...
Drugą część zdania CoCo powiedział bardziej do siebie, niż do Alexa.
- W najgorszym wypadku możesz przenocować u mnie. Mieszkam niedaleko Wesołego Miasteczka, akurat w połowie drogi.
Rzucił spontanicznie, gotowy w każdej chwili honorowo ugościć swojego towarzysza. Nie było to jednak nic dziwnego w jego przypadku - w sumie od zawsze był otwarty na wszystkich ludzi.

Ostatnio edytowany przez CoCo (2015-05-06 20:17:03)


To miasto ma swoje wróżki,
a ja jestem jedną z nich.


http://oi43.tinypic.com/2h2mwbt.jpg
Karta postaci  ~  mieszkanie

Offline

 

#9 2015-07-11 01:43:31

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Klub "Dark Moon"

Był naprawdę niesamowicie wdzięczny, co było widać na jego twarzy. Coś w wyrazie jego oczu wręcz krzyczało, że gotów jest się odpłacić w każdy możliwy sposób za pomoc. Przecież to nie było byle co - nie dość, że początkowo pomylił płeć, to jeszcze nie można mu było tylko wytłumaczyć drogi, ale także zaprowadzić. Nie znał miasta, nie znał języka. Gdyby nie CoCo, pewnie zostałby tutaj całą noc, dopóki wykładowcy nie zauwazyliby zawsze obecnego ucznia.
Kiedy chłopak się przed nim pochylił, zawstydził się po koniuszki włosów. Dobrze, że maska higieniczne zasłaniała część rumieńców...

- To t-tylko drobnostka...! S-są dużo l-lepsi ode mnie...!

Spuścił głowę, słysząc tą część o błądzeniu.

- C-cóż...muszę się przyznać, że trochę to trwało...jak pewnie słyszysz, mój japoński jest okropny...przyjechałem raptem kilka tygodni temu z Niemiec. Nie znam ani miasta, ani ludzi. Nie miałem kogo się poradzić, dopóki mnie nie znalazłeś. Dziękuję, CoCo.

Spojrzał na niego i usmiechnął się uroczo.
Kiedy chłopak wspomniał o godzinie policyjnej, spojrzał spanikowany na zegarek, a widząc godzinę, zaklnął w ojczystym języku. Pozwalając się ciągnąć za rękę, zastanawiał się, kto jest dzisiaj na zmianie w budce strażniczej akademika. No tak...oczywiście najbardziej znienawidzony strażnik, który mu w niczym nie chciał ustępywać. I co on miał teraz zrobić?! Przecież nie mógł się tak po prostu zwalić na głowę nieznajomego!!

Offline

 

#10 2015-07-18 04:03:03

CoCo

seke

Skąd: Planeta Ziemia
Zarejestrowany: 2013-03-21
Posty: 11
Punktów :   
Status: seke
Rasa: wróżka miasta
Partner: Pico i Chico
Znaki szczególne: dziewczęce ubranka
Ekwipunek: 3 broszki na szczęście

Re: Klub "Dark Moon"

Im dłużej patrzył na malca, tym większa rosła jego chęć, żeby go lepiej poznać. Wydawał mu się intrygujący i całkiem uroczy, jednak nie było to jakieś szczególne osiągnięcie, ponieważ dla CoCo każde żywe stworzenie na tym świecie takie właśnie było. Ale nie wgłębiając się w szczegóły, a warto dodać, że te się często omija, Alexi zainteresował go na tyle, że z miejsca postanowił zrezygnować z dzisiejszego pływania w basenie na szczycie dachu. A to już było coś, ponieważ CoCo kochał to uczucie, kiedy światła w całym mieście gasły w chwili, w której skakał do wody. Było w tym coś... tajemniczego i magicznego. Z resztą jak on sam.
- Może i są lepsi, ale to nie znaczy, że ty nie jesteś dobry, co nie?
Uśmiechnął się do niego, schodząc w jedną z bocznych uliczek.
- Potrafisz mówić po niemiecku?! Łał, ale super! Ja też kiedyś potrafiłem, w swoim drugim wcieleniu nawet mieszkałem w Niemczech, ale to było lata temu. Wiele się zapomina przez te wszystkie Wędrówki.
Rzucił podekscytowany, prowadząc chłopaczka w stronę jego akademika. Wokół nich nie było żywej duszy, a i wkrótce na drodze przestały pojawiać się lampy uliczne.
- Często tędy chodzę kiedy nie mam nastroju do rozmowy. To całkiem niezły skrót, zobaczysz!
Przez cały ten czas CoCo ani na moment nie puszczał jego ręki, wręcz ciągnąc chłopaka za sobą.
- Naprawdę nie musisz mnie przepraszać! To dla mnie przyjemność, pomóc ludzkiej istocie, uwierz mi!
Zaśmiał się pogodnie, zerkając Alexiemu w oczy.

Ostatnio edytowany przez CoCo (2015-07-18 04:04:12)


To miasto ma swoje wróżki,
a ja jestem jedną z nich.


http://oi43.tinypic.com/2h2mwbt.jpg
Karta postaci  ~  mieszkanie

Offline

 
Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic


Vampire Knight Image and video hosting by TinyPic

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.exz-liga.pun.pl www.juupi.pun.pl www.zelixa.pun.pl www.streetartists.pun.pl www.naukiorodzinie.pun.pl