Ogłoszenie




Forum opiera się na wątkach yaoi (miłość pomiędzy chłopakami), więc jeśli taka tematyka Ci nie odpowiada, radzę skierować się na inne zakątki internetów. A całą resztę witam z szeroko otwartymi łapkami! Mam nadzieję, że będzie Wam się tu dobrze grało i miło spędzało czas, zarywając nocki dla erpienia swoim chłoptasiem. A tak z mojej strony: jeżeli najdą Was jakieś wątpliwości co do funkcjonowania forum albo jeśli napotkacie jakiś kłopot, śmiało możecie pisać na numer gg: 33774595. Pamiętajcie, że administrator to też człowiek, więc spokojnie jak na wojnie. Na ogół jestem grzeczny i nie gryzę... no chyba, że jakiś przystojny seme by sobie tego zażyczył. ~ Kyo





#1 2013-08-13 19:31:24

Chisato Yami

przelotny czytelnik

Dom Chisato

Z zewnątrz dom, nie wygląda na jakiś specjalnie duży. Raczej na taki zwykłych rozmiarów, dwupiętrowy, beżowy domek. Idealny dla jednej osoby. Tak naprawdę, nawet sam Chisato uważał, że było w nim zdecydowanie zbyt dużo przestrzeni. Zacznijmy jednak od początku. Dom od ulicy odgradza czarne, robione na zamówienie ogrodzenie. Furtka z domofonem i praktycznie zawsze otwarta brama na podjazd. Umówmy się. Rzadko kiedy siedzi w domu. O włamania się nie bał. Była to spokojna okolica, poza tym. Alarm w domu to chyba podstawa, prawda? Tak, więc... Po przekroczeniu furtki znajdziemy się na kamiennym chodniku, prowadzącym do trzech, niedużych schodków. Gdy przez nie przejdziemy znajdziemy się pod brązowymi drzwiami. Środek. W środku powita nas prosty korytarz z zaledwie jednym wieszakiem na okrycia wierzchnie i jedną szafką na buty. Po cóż mu było więcej? Stojąc tyłem do drzwi wejściowych po prawej stonie znajdują się drzwi do garażu, w którym samochód, pełno dupereli, piłki do koszykówki i inne takie, a po swojej lewej widzimy drzwi, które prowadzą do jednej z dwóch łazienek w tym domu. Co w łazience? Białe ściany, w niektórych poprzecinane niebieskimi paskami. Standardowo toaleta i umywalka z lustrem, pod którym wisi mała półeczka. Na niej zazwyczaj szarowłosy nic nie trzyma, gdyż większość kosmetyków znajduje się w drugiej łazience. Obok umywalki stoi pralka, a obok pralki automatyczna suszarka. W jednym z kątów znajduję się narożny prysznic. To w sumie wszystko. Prostota być musi. Wróćmy na korytarz. Na wprost nie ma żadnych drzwi. Po co drzwi do salonu? Za dużo zabawy z otwieraniem i zamykaniem. Tak. Tam znajduje się salon. Spory, utrzymany w kolorach czerwieni i czerni. Na środki widzimy czarną, skórzaną kanapę i dwa fotele. Zapewne do kompletu. Przed kanapą stoi szklany stolik, na którym zawsze znajdziemy pilota i jakieś gazety, których ten młody mężczyzna i tak nie czyta. Na ścianie naprzeciw kanapy wisi jakiś obraz, przedstawiający chyba jakiś słynny most czy coś. Nigdy nie chciało mu się sprawdzić. Pod obrazem stoi telewizor z kinem domowym. Jak już oglądać, to z pełnymi efektami, racja? Tutaj też mamy coś narożnego, jednak nie, nie prysznic. Mianowicie kominek, wyłożony jakimś ciemnym kamieniem, żeby pasował do ogólnego wystroju. Przed kominkiem dywan z misia. Cóż za romantyzm, kto by pomyślał. Po lewej stronie salonu znajdziemy dwie pary drzwi. Za jednymi kryje się kuchnia. Blaty kuchenne, duża lodówka, kuchenka, stół z czterema krzesłami. To co w prawie każdej kuchni. Beżowe ściany ładnie komponują się z brązowymi szafkami, tak.  Za drugimi drzwiami, co za nimi? Za nimi jest coś, co Chisato nazywa swoją pracownią. Pełno maszynek do robienia tatuaży, tusze, kalki i inne takie potrzebne rzeczy. Do robienia kolczyków też potrzebne rzeczy ma. Oprócz tego w pracowni stoi sztaluga z płótnem, na którym Yami od dawna nie ma czasu nic namalować. Nie istotne. Co jeszcze. Wróćmy do salony. Schody. Przy wejściu na korytarz. Zwykłe proste schody. Nigdy nie rozumiał czemu są w salonie, a nie na korytarzu. Tak już było. Na górze znowu korytarz. Po prawej znajdują się drzwi do sypialni szarego. Dwie szare ściany i dwie ciemnobrązowe. Duże okno naprzeciw wejścia. Po prawej stoi duże, dwuosobowe łóżko, zakryte szarą pościelą, która zazwyczaj jest w nieładzie. Dwie szafki nocne. Duża szafa. Co jeszcze... Po lewej wejście do łazienki. W niej znajdziemy umywalkę, toaletę, dużą wannę w której spokojnie zmieściłyby się dwie osoby, prysznic i szafkę z czystymi, puchatymi ręcznikami. Kolejne drzwi na korytarzu to zaś drzwi do pokoju, który do tej pory jest w remoncie. Pewnie znajdzie się tam jakiś pokój gościnny, czy coś. Skąd Chisato wziął pieniądze na taką chatę? Powiedzmy, że to rodzaj zadośćuczynienia ze strony rodziców, którzy mieli go w dupie, gdy ten mieszkał na ulicy.

#2 2013-08-13 20:38:06

Chisato Yami

przelotny czytelnik

Re: Dom Chisato

O dziwo droga do domu szarowłosego nie zajęła im jakoś przesadnie dużo czasu. Może po prostu spieszyli się, by móc zamknąć się w czterech ścianach i robić wiele ciekawych rzeczy. Tym razem to on ciągnął za sobą blondyna, w końcu tamten kompletnie nie znał drogi. Co jakiś czas zerkał na niego. Zwilżył usta językiem, gdy znaleźli się pod furtką. Pchnął ją mocno, nawet nie zaprzątając sobie głowy tym, dlaczego jej nie zamknął. Przeszedł przez chodnik i schody, w końcu dopadając do drzwi. Klucze wyjął chwilę temu z kieszeni skórzanej kamizelki, którą to miał na sobie. Szybko więc otworzył drzwi.
- Czuj się jak u siebie. - Rzucił, ze zwyczajnego przyzwyczajenia. Kulturalność ponad wszystko. Poczekał, aż ten wejdzie do środka, po czym zamknął drzwi na klucz. Pchnął młodszego na ścianę, delikatnie go do niej przyciskając. Jedną z dłoni ułożył koło jego głowy, delikatnie się nad nim pochylając. W końcu drobniejszy był od niego niższy. Drugą dłoń ułożył na jego biodrze.
- Może jednak lubisz, gdy ktoś rzuca Cię na ścianę? - Zapytał półgłosem, wzrok skupiając na jego fioletowych oczach. Najchętniej wziąłby sobie go już tu, pod ścianą, ale po co ten pośpiech?

#3 2013-08-13 20:52:36

Haruki

uke

Zarejestrowany: 2013-08-11
Posty: 83
Punktów :   
Status: Ukeś~
Rasa: Człowieczyna~
Partner: Chisato Yami ^-^
Znaki szczególne: Twarz, lol
Ekwipunek: Prezerwatywy, żart, a może nie
WWW

Re: Dom Chisato

Szedł posłusznie za nim i czekał aż wreszcie wejdą do środka. Stanął obok niego kiedy ten otwierał drzwi i lekko się już niecierpliwił. Wszedł grzecznie do środka i rozejrzał się lekko.
-Taki mam zamiar- skomentował i spojrzał na niego, ale w tym momencie został przyparty do ściany. Sapnął zaskoczony i spojrzał na swojego ''oprawcę'' w momencie kiedy ten patrzył w jego oczy. Zaśmiał się na jego słowa i polizał jego wargi.
-Może i lubię, ale nie każdy może- zamruczałem i otarłem się o niego zaczepnie.

Offline

#4 2013-08-13 21:04:43

Chisato Yami

przelotny czytelnik

Re: Dom Chisato

Uśmiechnął się nieco triumfalnie, słysząc odpowiedź białowłosego. No proszę. Ciekawe czym Chisato zasłużył sobie na pozwolenie. Nie zamierzał zaprzątać sobie tym głowy, teraz coś innego po niej chodziło. A właściwie ktoś i jego chude ciałko. Wracając. Zabrał dłoń ze ściany i złapał za jego brodę, by zaraz unieść ją ku górze.
- Sądzisz, że pytałbym o pozwolenie? - Na jego twarzy pojawił się nieco kpiący uśmieszek. Co w tym chłopaku było takiego, że Yami nie był w stanie rozsądnie myśleć i od razu zabrał go do siebie? Normalnie tego nie robił. Mówi się, że wyjątek potwierdza regułę. Zbliżył swoją twarz, do twarzy mniejszego i westchnął ciężko w jego wargi, czując jak ten ponownie się ociera.
- Na to bym raczej nie liczył. - Dodał jeszcze odnośnie pozwolenia. Musnął delikatnie jego wargi, jednak niemal od razu porzucił ten pomysł. Złączył ich usta w nieco zachłannym pocałunku, koniuszkiem języka starając się rozsunąć jego wargi. Drugą dłoń zacisnął mocniej na jego biodrze. A co.

#5 2013-08-13 21:40:18

Haruki

uke

Zarejestrowany: 2013-08-11
Posty: 83
Punktów :   
Status: Ukeś~
Rasa: Człowieczyna~
Partner: Chisato Yami ^-^
Znaki szczególne: Twarz, lol
Ekwipunek: Prezerwatywy, żart, a może nie
WWW

Re: Dom Chisato

Zamruczał i oblizał się kiedy ten uniósł jego głowę, spojrzał na niego rozchylając nieco wargi. Spodobała mu się reakcja mężczyzny kiedy ten się o niego otarł. Podniecenie rosło z każdą chwilą, ale to jeszcze nie czas.
-Nie śmiałbym ci się opierać- wymruczał i powtórzył ruch ocierając się o kroczę mężczyzny. Spojrzał na niego kiedy poczuł to delikatne muśnięcie, ale już po chwili usta Chisato naparły mocniej na jego wargi. Kiedy poczuł jak jego cwany, zwinny język próbuje rozsunąć jego warg zaśmiał się cicho i ugryzł go lekko w narząd smaku. Kiedy spojrzał na niego uśmiechnął się zadziornie i zarzucił mu łapki na szyję.

Offline

#6 2013-08-13 21:56:14

Chisato Yami

przelotny czytelnik

Re: Dom Chisato

- Tylko byś spróbował.- Mruknął niemal niesłyszalnie w odpowiedzi. Kolejne westchnięcie wyrwało się z jego ust. Podobało mu się to co robił chłopak. Naprawdę mu się podobało. Zmarszczył nieco brwi, czując ugryzienie na swoim języku. Oderwał się od niego, skupiając spojrzenie na jego twarzy.
- Tak chcesz ze mną pogrywać? - Zapytał półgłosem. Zaraz naparł na niego całym swoim ciałem, przyciskając bardziej do ściany. Złapał za jedną z nóg białowłosego, zaraz unosząc ją lekko do góry. Nie ma takich zabaw z szarowłosym. O nie. Może byłby w stanie na to pozwolić, ale z pewnością nie teraz. Odpuścił sobie chęć wtargnięcia językiem we wnętrze jego ust, tylko po to, by zacząć składać drobne, nieco niecierpliwe pocałunki na linii szczęki chłopaka. Dłoń z jego biodra zsunął na jego pośladek, ponownie mocno zaciskając na nim swoje palce.

#7 2013-08-13 22:20:02

Haruki

uke

Zarejestrowany: 2013-08-11
Posty: 83
Punktów :   
Status: Ukeś~
Rasa: Człowieczyna~
Partner: Chisato Yami ^-^
Znaki szczególne: Twarz, lol
Ekwipunek: Prezerwatywy, żart, a może nie
WWW

Re: Dom Chisato

Kiedy tak patrzył na niego ten pokazał mu język i uśmiechnął się. Sapnął cicho kiedy został mocniej przyparty i kiedy jego noga została uniesiona. Spojrzał na niego i oblizał się czekając na ciąg dalszy. Mruczał głośno na pocałunki jakimi go obdarzał, ale kiedy ścisnął mocno dłoń na jego pośladku ten jęknął cichutko. Chciał nieco więcej, a więc jego łapki rozpięły skórzaną kamizelkę mężczyzny.
-Zdejmuj- wymruczał pociągając również za jego koszulkę. Miał ochotę dotykać jego skórę, a teraz nie miał jak. Ponownie otarł się o niego domagając się więcej.

Offline

#8 2013-08-13 22:29:12

Chisato Yami

przelotny czytelnik

Re: Dom Chisato

Zamruczał przeciągle, słysząc jęk wydobywający się z ust białowłosego. Dobrze wiedzieć, że to co robił nie spotkało się z odmową, a wręcz przeciwnie. Zjechał pocałunkami niżej, teraz skupiając się na jego szyi. Do drobnych pocałunków raz po raz dołączał się język. Słysząc głos młodszego, ugryzł całkiem mocno jego skórę, zaraz łagodząc to językiem. Nie lubił, gdy ktoś mówił mu co ma robić. Stanowczo tego nie lubił.
- Skoro tak bardzo chcesz, to może sam to ze mnie ściągnij? - Oderwał się od jego szyi, unosząc przy tym jedną z brwi ku górze. Może i rozkazy mu się nie podobały, ale z pewnością nie mógł powiedzieć tego o tym jak obecny towarzysz był chętny. Ba. Był z tego powodu bardzo zadowolony. Jedną z nóg wsunął między jego nogi, niby przez przypadek ocierając kolanem o jego krocze.

#9 2013-08-13 22:56:29

Haruki

uke

Zarejestrowany: 2013-08-11
Posty: 83
Punktów :   
Status: Ukeś~
Rasa: Człowieczyna~
Partner: Chisato Yami ^-^
Znaki szczególne: Twarz, lol
Ekwipunek: Prezerwatywy, żart, a może nie
WWW

Re: Dom Chisato

Jęknął kiedy mężczyzna go ugryzł, ale to podobało mu się. Spojrzał na niego i słysząc jego słowa zagryzł wargę i odsunął go nieco od siebie, zanim to jednak zrobił poczuł jego kolano napierające na jego kroczę. Z jego ust wyrwał się nieco głośniejszy jęk, spojrzał na niego  i wpił się w jego usta, nie czekając na jego reakcję zaczął zdejmować z niego kamizelkę odrzucając ją gdzieś na bok, gdy oderwał się od niego na chwilę pozbył się koszulki mężczyzny po czym przyssał do jego szyi. Zjechał ustami niżej na jego tors, który lekko podgryzał oraz lizał.

Offline

#10 2013-08-13 23:21:56

Chisato Yami

przelotny czytelnik

Re: Dom Chisato

Ten głośny jęk przypadł mu do gustu. Chyba będzie musiał częściej je wywoływać. Obserwował uważnie chłopaka, zanim ten wpił się w wargi szarowłosego. Uśmiechnął się przez pocałunek. Nie odwzajemnił go, tylko złapał jego dolną wargę w zęby, jednak po chwili ją puścił. Pozwolił chłopakowi się rozebrać. Mógł dać mu chociaż tyle satysfakcji. Zamruczał z przyjemności, gdy ciepłe wargi białowłosego znalazły się na jego szyi. Nie miał czasu zastanawiać się nad tym czy zostaną na niej jakieś ślady. Zabrał dłoń ze ściany i wsunął ją pod koszulkę młodszego, by stanowczo przejechać nią po jego brzuchu. Zawarczał gdy chłopak zaczął przygryzać jego tors. Normalnie by na to pozwolił, tak więc po naprawdę krótkiej chwili odepchnął go od siebie. Obie dłonie znalazły się na jego udach. Zarzucił sobie jego nogi na biodra i ponownie złapał w zęby jego dolną wargę, kierując się... a przynajmniej starając się kierować do sypialni. Pokonanie schodów to nie lada wyczyn.

#11 2013-08-13 23:51:21

Haruki

uke

Zarejestrowany: 2013-08-11
Posty: 83
Punktów :   
Status: Ukeś~
Rasa: Człowieczyna~
Partner: Chisato Yami ^-^
Znaki szczególne: Twarz, lol
Ekwipunek: Prezerwatywy, żart, a może nie
WWW

Re: Dom Chisato

Zadrżał czując jego dotyk na skórze, spojrzał na niego zdziwiony kiedy został odepchnięty, ale już po chwili objął go za szyję mrucząc z zadowoleniem. Przez całą drogę mruczał i podgryzał to ucho, to szyję mężczyzny. Nawet nie wiedział kiedy znaleźli się w sypialni, cóż zbytnio go to nie interesowało, teraz interesował go ten mężczyzna, który nadal go trzymał. Sapnął mu w ucho u polizał je.
-Kiedy kolejne atrakcję~?- wymruczał mu na ucho owiewając je gorącym oddechem. Był cholernie niecierpliwy, najlepiej to jakby facet teraz rzucił go na łóżko, zdarł z niego ubranie i wziął go sobie tu i teraz.

Offline

#12 2013-08-14 00:01:03

Chisato Yami

przelotny czytelnik

Re: Dom Chisato

Zagryzł swoją dolną wargę, tłumiąc tym samym całkiem głośny, przeciągły pomruk, który chciał wydostać się z jego ust. Przyznać trzeba, że pomruki chłopaka zachęcały go do dalszych działań, a gryzienie ucha i szyi sprawiało, że w spodniach robiło się ciaśniej. Postawił go na ziemi tuż obok łóżka i złapał za jego brodę, choć tym razem może trochę zbyt mocno. Uniósł jego twarz do góry i pochylił się nad nim, ponownie patrząc w jego oczy.
- Po co ten pośpiech? Aż tak bardzo mnie pragniesz? - Na jego twarz wkradł się nieco kpiący uśmiech. No proszę, czyżby znalazł osobę bardziej niecierpliwą od niego? Sam miał ochotę wziąć go już teraz, nawet na tej podłodze, ale może by tak go chwilę pomęczyć? Przecież nie ma nic lepszego od błagalnych jęków.

#13 2013-08-14 00:20:12

Haruki

uke

Zarejestrowany: 2013-08-11
Posty: 83
Punktów :   
Status: Ukeś~
Rasa: Człowieczyna~
Partner: Chisato Yami ^-^
Znaki szczególne: Twarz, lol
Ekwipunek: Prezerwatywy, żart, a może nie
WWW

Re: Dom Chisato

Syknął kiedy palce Chisato zakleszczyły się na jego brodzie. Popatrzył mężczyźnie w oczy, już mu było wszystko jedno, może uważać go za dziwkę lub za łatwego, ale on już nie dawał rady.
-Tak, tak bardzo cię pragnę- wymruczał. Złapał jego wolną dłoń i przystawił jego palce do swoich ust. Oblizał się po czym wziął do ust jednego z jego palców i zassał się na nim, poruszał wokół niego językiem i mruczał.
-Plosę, daj mi więsej- wymruczał lekko się sepleniąc przez palec w swoich ustach. Zakręcił lekko biodrami, a dłońmi błądził po jego torsie. Oh, jak bardzo on chciał już go w sobie czuć, toż to takie przedłużanie to istna tortura!

Offline

#14 2013-08-14 00:27:38

Chisato Yami

przelotny czytelnik

Re: Dom Chisato

Chisato w tej chwili nie był w stanie myśleć o tym czy chłopak jest łatwy czy też nie. Jego myśli skupiały się tylko i wyłącznie wokół tego co miało się wydarzyć, co w sumie było typowe.
- Pochlebiasz mi. - Przygryzł mocno swoją dolną wargę, gdy białowłosy zassał się na jego palcu. Przymknął na chwilę oczy, wzdychając przy tym ciężko. Musiał się chociaż trochę opanować, co nie było łatwe, biorąc pod uwagę fakt, że jego męskość boleśnie dawała o sobie znać. Otworzył oczy i zabrał dłoń od jego ust, po to, by pchnąć go na łóżko.
- Będziesz mnie o to błagał. - Mruknął półgłosem. Tak już było, że uwielbiał męczyć ludzi. Jeszcze potem chłopak będzie mu za to dziękował. Wszedł na łóżko i usiadł na jego biodrach, jednak nie opierał na nim ciężaru swojego ciała. Nachylił się nad nim, by wpić się całkiem brutalnie w jego wargi, jedną z dłoni z kolei, podwijając jego koszulkę, czy co tam miał na sobie.

#15 2013-08-14 00:51:01

Haruki

uke

Zarejestrowany: 2013-08-11
Posty: 83
Punktów :   
Status: Ukeś~
Rasa: Człowieczyna~
Partner: Chisato Yami ^-^
Znaki szczególne: Twarz, lol
Ekwipunek: Prezerwatywy, żart, a może nie
WWW

Re: Dom Chisato

Pisnął cicho kiedy poleciał na łóżko i spojrzał na mężczyznę kiedy ten przysiadł na jego biodrach.
-Oh, ja już błagam- wymruczał poruszając się niespokojnie pod nim. Jęknął w jego usta kiedy ten się w nie tak brutalnie wpił, uchylił posłusznie wargi wpuszczając do środka zwinny język mężczyzny. Poruszył się kiedy ręce Chisato podniosły jego koszulkę. Chciał już więcej, chciał czuć jego dotyk, nie tylko ust, ale i dłoni.
-Chisato~- wymruczał słodko.
-Chisato, nie dręcz mnie~- dodał po chwili próbując się o niego otrzeć -Chcę poczuć twojego dużego, twardego penisa w sobie- mruczał starając się jakoś zachęcić mężczyznę.

Offline

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic


Vampire Knight Image and video hosting by TinyPic

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.redtube.pun.pl www.hodwg.pun.pl www.rip-sq.pun.pl www.urzek.pun.pl www.lakonia.pun.pl