Ogłoszenie




Forum opiera się na wątkach yaoi (miłość pomiędzy chłopakami), więc jeśli taka tematyka Ci nie odpowiada, radzę skierować się na inne zakątki internetów. A całą resztę witam z szeroko otwartymi łapkami! Mam nadzieję, że będzie Wam się tu dobrze grało i miło spędzało czas, zarywając nocki dla erpienia swoim chłoptasiem. A tak z mojej strony: jeżeli najdą Was jakieś wątpliwości co do funkcjonowania forum albo jeśli napotkacie jakiś kłopot, śmiało możecie pisać na numer gg: 33774595. Pamiętajcie, że administrator to też człowiek, więc spokojnie jak na wojnie. Na ogół jestem grzeczny i nie gryzę... no chyba, że jakiś przystojny seme by sobie tego zażyczył. ~ Kyo





#16 2014-05-06 22:05:06

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Prywatny gabinet Audriana

"Hej, pamiętasz, gdzie jesteś? To tak jakby gabinet w szkole. W szkole pełnej uczniów. A ten facet, co cię obmacuje, to tak jakby twój nauczyciel i wiesz...co ty do cholery robisz?!" - nawrzeszczała na niego podświadomość. Alexi zmieszał się. To była święta prawda. Może byli sami w jego gabinecie, ale za cienkimi drzwiami i ścianami byli inni uczniowie, nauczyciele...był świat, który zniszczyłby ich obu. Kariera Audriana by się skończyła a on zostałby skreślony społecznie. Najgorszy możliwy scenariusz...
Poczuł się zamknięty w pułapce. Jak mysz. Skusił się i teraz tkwił w potrzasku. I co tu teraz zrobić?! Zaczął delikatnie drżeć. Kto by pomyślał, że ten wrodzony odruch na stres i strach sprawi, że będzie się docierał nieświadomie o starszego mężczyznę?!

- T-to chyba nie jest dobry pomysł....

Offline

#17 2014-05-06 22:19:00

 Audrian

seke

Zarejestrowany: 2014-04-13
Posty: 33
Punktów :   
Status: Seke[?]
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: kajdanki na nadgarstku
Ekwipunek: pasek z przyborami chemicznymi

Re: Prywatny gabinet Audriana

Czekał na jego reakcję. Nie miał zamiaru robić niczego wbrew jego woli. Mimo wszystko był jego nauczycielem i dopóki chłopak nie skończy szkoły nie powinien nawet na niego spojrzeć. Niestety był na tyle pociągającym i uroczym uczniem, że nie mógł się mu oprzeć. Poczuł jak mimowolnie chłopak zaczął drżeć w jego ramionach. To nie było dobrym znakiem, zaczął się go bać. A przynajmniej tak wydawało się Audrianowi. Niby powinien czuć się bezpiecznie w objęciach kogoś starszego. Jednakże chemik nie był osobą, której można ufać na sto procent. Dodatkowo chłopak mógł na naskarżyć, a wtedy jego rola jako profesora w tej szkole mogła się bardzo szybko zakończyć. Poluźnił swój uścisk. Nie chciał dalej napierać na Alexa, czy wywierać jakiejś presji.
-Jeżeli tak uważasz.
Mruknął. Całkowicie wypuścił go z objęć i odsunął się na kilka kroków. Był zaskoczony własnym zachowaniem. Zwykle nie przejmował się zdaniem drugiej osoby, a tu proszę potulnie go zostawił. Schował dłonie w kieszeni kitla.
-Ogarnąłeś miejsce pracy... więc możesz już iść.

Offline

#18 2014-05-09 21:23:22

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Prywatny gabinet Audriana

Zimno. Kiedy Audrian się odsunął, ogarnęło go zimno. Jednak nie chodziło tutaj o faktyczne warunki atmosferyczne, tylko o zimno wewnętrzne. Tak, jakby ktoś nagle zagasił ogień. Chłopak przykulił nieco ramiona. Nie chciał, żeby mężczyzna się odsuwał. Nie chciał, by zabierał te ciepłe ramiona. Chciał, by nie przejmował się jego odmową, tak słabą  jałową, chciał zostać wziętym, chciał czuć ciepło drugiego mężczyzny.....za którym już tak długo tęsknił !
Zamilkł. Z jego zachowania i postury dało się wyczytać, że chłopak jest zawiedziony. Jednak nie potrafił na ten temat szepnąć nawet słówka. Poczuł się odrzucony, jego małe serduszko zaczęło trząść jego ciałem. Przymknął na chwilę oczy i wziął głębszy wdech. "Tylko spokojnie. To normalne", napominał się w myślach. Wziął swoją torbą i mrocząc coś, co miało być pożegnaniem, skierował się do drzwi. A czego chciał tak naprawdę? Chciał, by nauczyciel trzasną mu drzwiami gabinetu red samym nosem i go nie wypuścił. Żeby zrobił z nim to, o czym opowiadała nie jedna plotka. Ale przecież tego nie powie, co to to nie. Nie dość, ze już się z niego wszyscy śmiali, to jeszcze miał się przyznać, że w głębi serca podkochiwał się w nauczycielu chemii...?!


Offline

#19 2014-05-09 22:06:55

 Audrian

seke

Zarejestrowany: 2014-04-13
Posty: 33
Punktów :   
Status: Seke[?]
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: kajdanki na nadgarstku
Ekwipunek: pasek z przyborami chemicznymi

Re: Prywatny gabinet Audriana

Poczuł w sobie pewną pustkę, gdy odsunął się od ucznia. W pewien sposób myślał, że ten chłopaczek idealnie pasował do jego ramion. Coś w jego głowie mówiło mu, aby zatrzymać go dla siebie. Zamknąć drzwi i nie wypuszczać go z gabinetu. Doskonale widział jak ciało ucznia drży, jak zawiódł się na nim. Czyżby słyszał krążące po szkole plotki o nim i jego zachowaniu. Nie przeszkadzało mu to?
Sam nie zdał sobie sprawy, gdy zrobił trzy szybkie kroki i tuż nad ramieniem chłopaka uderzył ręką w drzwi, nim ten zdążył na dobre je otworzyć.  Tym samym uniemożliwił mu wyjście z gabinetu.
-Nie wypuszczę Cie...
Szepnął opierając się czołem o głowę chłopaka. Nie potrafił go od tak puścić. W końcu kiedy nadarzy się kolejna okazja by się do niego zbliżyć. Od dłuższego czasu zwracał na niego uwagę. Był chyba jedyną osobą, która lubiła zajęcia z chemii i brała w nich aktywny udział. Plus to, że Audrian zauważył, iż chłopak czasami przypatrywał się mu. Wolną ręką złapał go za ramię i odwrócił w swoją stronę, nieco może zbyt agresywnie przypierając do drzwi. Zamknął je na klucz, nikt nie wejdzie, ani Alex nie wyjdzie. Spojrzał mu w oczy. -Co teraz? Nie ma odwrotu...

Ostatnio edytowany przez Audrian (2014-05-10 12:45:06)

Offline

#20 2014-05-09 22:24:25

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Prywatny gabinet Audriana

Nagle marzenie stało się jaźnią. Został bezceremonialnie pchnięty na drzwi, torba upadła z hukiem na podłogę, a on wpatrywał się w nauczyciela szeroko otwartymi oczami. Co miał zrobić?! Mężczyzna był tak blisko, na wyciągnięcie ręki....i jeszcze tak cholernie podniecająco się zachowywał ! Choć Alex był typowym pieszczochem, który oczekiwał czułości od partnera, kiedy pragnienie mu dokuczało, nie przeszkadzało mu kompletnie nic, nawet siniaki.
Myśli zaczęły mu ulatywać z głowy. Nagle był tam tylko Audrian. Chłopakowi zmiękły kolana o tylko to, ze byli tak blisko, pozwoliło mu nadal stać. Przysunął się bliżej niego, a jego policzki przykryła czerwień.

- To pan profesor nie chce mnie wypuścić. To pan profesor decyduje, co ze mną zrobi...

Szepnął cicho.
Wstydził się, jednak starał się zachowywać w miarę pewnie. Skupił spojrzenie na ustach chemika, nie mogąc sie powstrzymać. Jakby to było je poczuć na swoich....?

Ostatnio edytowany przez Alexander Sarlon (2014-05-09 22:24:42)

Offline

#21 2014-05-09 22:43:42

 Audrian

seke

Zarejestrowany: 2014-04-13
Posty: 33
Punktów :   
Status: Seke[?]
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: kajdanki na nadgarstku
Ekwipunek: pasek z przyborami chemicznymi

Re: Prywatny gabinet Audriana

Z pewnością świat, który ich otaczał stał się jakiś taki cichy, a odgłosy dochodzące zza drzwi przestały być interesujące. Przed nim stał ten chłopiec, a raczej uginał się przed nim. Do tego tak uroczo zaczerwieniony. Chyba nikt nie byłby w stanie mu się oprzeć. Szczególnie, gdy lubiło się uroczych i słodkich chłopców. A właśnie w takich gustował Audrian. Oplótł go ramionami pozwalając mu na oparcie się na nim.
-Rozumiem, że to przyzwolenie.
Powiedział już lekko zachrypniętym głosem. Może i powinien panować nad sobą i swoim pożądaniem, ale nie panował. Teraz po prostu pragnął tego chłopca bardziej niż czegokolwiek na świecie. Uśmiechnął się pod nosem, gdy tylko zauważył jego spojrzenie. Czyżby..? Pochylił się delikatnie, by napotkać swoimi ustami wargi Alexa. Z początku tylko ocierał się o nie, by po chwili pogłębić nieco pocałunek. Nie chciał go wystraszyć.

Ostatnio edytowany przez Audrian (2014-05-10 12:46:57)

Offline

#22 2014-05-12 00:40:34

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Prywatny gabinet Audriana

Czując usta nauczyciela na swoich stracił kompletną władze w nogach. Przyciągnął go bliżej siebie, nieśmiałl obejmując za szyję i oddając z pasją pocałunek. Nigdy w życiu nie pomyślał, że zostawia nie po godzinach jest takie przyjemne! Jego usta były niesamowite, a pocałunek wywoływał drżenie w całym jego drobnym ciałku.
Po niedługiej chwili odsunął się, lapiąc z trudem powietrze. Jego policzki były wręcz czerwone, a niesforna bluzka odsłaniała jego chudy brzuch powyżej pępka, jednak rozkojarzony Alexi nie był świadomy żadnej z tych rzeczy.

- P-panie profesorze....

Jęknął cicho, opierając się o niego ciężko.
Był spragniony uczuć. Chciał czuć ręce nauczyciela na swoim ciele, chciał czuć, że ktoś go chce...życie chłopaka było bardzo samotne a każda możliwa czułość sprawiała, że zakochiwał SOE w mgnieniu oka. Tak samo było tutaj - jeden pocałunek, kilka pochwał na lekcji i chłopak był oczarowany i zauroczony w Audrianie. Zawsze to się jednak odwracało przeciwko niemu i potem długo cierpiał. Taki już był jego los,


Offline

#23 2014-05-14 20:12:55

 Audrian

seke

Zarejestrowany: 2014-04-13
Posty: 33
Punktów :   
Status: Seke[?]
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: kajdanki na nadgarstku
Ekwipunek: pasek z przyborami chemicznymi

Re: Prywatny gabinet Audriana

Nawet podczas pocałunku kąciki jego ust uniosły się nieznacznie. Mimo, że wydawał się nieśmiały zrobił coś co go nieco zaskoczyło. Objął go. Jaki uczeń objąłby nauczyciela, zresztą jaki nauczyciel pocałowałby swojego ucznia. Wolną ręką przeczesał włosy chłopca spoglądając mu w oczu. Ach te urocze rumieńce. Że też wcześniej nie zwrócił na niego uwagi, przecież był tego wart! Zaintrygowany kątem oka obserwował jak niesforna bluzka unosiła się na ciele chłopaka. Było na co popatrzeć, szczupły brzuch przykuł jego uwagę. Jak on uwielbiał takie delikatne osoby. Alex był wręcz ucieleśnieniem jego wszystkich marzeń.
-Jestem Audrian... Alex.
Uśmiechnął się do niego zawadiacko odciągając od drzwi. Tym razem sam się oparł o biurko przyciągając ucznia w swoje ramiona. Na razie chciał go delikatnie całować, nie spieszył się z niczym. Po prostu chciał posiedzieć w jego towarzystwie. Oczywiście nie tylko na tym się zakończy, ale może nie teraz. Póki co będzie przyzwyczajał go do swojego dotyku i do tego by mówił otwarcie czego pragnie. Jedną ręką go objął, drugą zaś czule głaskał po włosach.

Offline

#24 2014-05-14 22:44:31

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Prywatny gabinet Audriana

Stał niepewnie w ramionach nauczyciela. Jego dotyk uwalniał w drobnym ciałku Alexandra cała gamę odczuć. Każde uderzenie serca, coraz szybsze, sprawiały, że chłopak po prostu zapomniał, co poprawne, a co nie. Bo kto by się tym przejmował, gdy ciało tak pragnęło bliskości?
- A-audrian...? Dziwne imię....

Mruknął.
Panika ogarnęła go. Spojrzał dużymi oczami na mężczyznę, by po chwili pokryć całą twarz żarem i spuścić głowę. Chłopak przygryzł mocno język, czując się jak ostatni idiota. Tylko tego brakowało, by obraził chemika!

- J-ja...ja przepraszam! Nie o to m-mi chodziło!


Offline

#25 2014-05-19 16:38:10

 Audrian

seke

Zarejestrowany: 2014-04-13
Posty: 33
Punktów :   
Status: Seke[?]
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: kajdanki na nadgarstku
Ekwipunek: pasek z przyborami chemicznymi

Re: Prywatny gabinet Audriana

Trzymał go kurczowo, tak jakby nie chciał wypuścić go z ramion. W sumie gdyby poluźnił uścisk, nie był pewien czy chłopak ustałby na własnych nogach. Prawie czuł jak w jego drobnym ciałku rozszalałe bije serce. Uśmiechnął się pod nosem, zaraz roześmiał słysząc jego słowa.
-Tak jakbyś pierwszy raz słyszał jak mam na imię. - potargał mu włosy. -Matka chciała mieć syna o imieniu Adrian, niestety lekarz się przejęzyczył... tak powstał Audrian. Znajomi ze studiów mówili na mnie Audi.. ale nie mów tego nikomu.
Zmarszczył nieco brwi, robiąc niego groźnawą minę. Przyciągnął go bliżej siebie i cmoknął w nos. Z chęcią zdarłby z niego ubrania, ale coś mu na to nie pozwalało. Chyba nie chciał robić z nim tego właśnie w gabinecie.. O wiele odpowiedniejszym miejscem byłby jego apartament.

Offline

#26 2014-05-24 21:45:36

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Prywatny gabinet Audriana

- Przynajmniej wreszcie poznałem jego genezę.
Mruknął.

- Nikomu nie powiem, obiecuje

Cicho mruknął.
Chciał nauczyciela bliżej i mocniej, niż się tego mogło po nim spodziewać. Czuć te ręce na nagiej skórze, podążające za ustami. Miał wielką ochotę, by nauczyciel posadził go na biurku, chciał z walić z niego rzeczy, oddając się namiętności. Czasem tak miał - hormony odbierały mu zdolności myślenia. To było najgorsze! Nie mógł panować nad sobą, nad swoim ciałem. Jakby ktoś przełączył włącznik. Po prostu koszmar.
Chłopak nawet nie zauważył, kiedy znalazł się tak blisko, że każdym najmniejszym ruchem docierał się o chemika. Lecz, kiedy to sobie uświadomił, wcale nie przestał. Stał się tylko bardziej subtelny.

Offline

#27 2014-05-25 23:26:10

 Audrian

seke

Zarejestrowany: 2014-04-13
Posty: 33
Punktów :   
Status: Seke[?]
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: kajdanki na nadgarstku
Ekwipunek: pasek z przyborami chemicznymi

Re: Prywatny gabinet Audriana

-Była raczej normalna... nie ma nic specjalnego w niej, ani w moim imieniu.
Posłał mu delikatny uśmiech. Po czym zmarszczył delikatnie brwi.
-Spróbowałbyś komuś powiedzieć. - pogroził mu palcem tuż przed nosem. -Musiałbym Cie ukarać.
Sam z chęcią wziąłby chłopca w ramiona, w ogóle nie przejmując się tym co znajduje się na biurku. No chyba, że znalazłby czas i dla zrzucenia tego całego bajzlu z biurka. Z wielką przyjemnością posmakowałby, dotknął każdy zakamarki tego tego drobnego ciałka.
Nie uszło jego uwadze to jak nagle Alex znalazł się blisko jego osoby. Z początku wydawało mu się jakby przez przypadek się przysunął. Chwilę później stwierdził, iż się pomylił. Chłopak z premedytacją ocierał się o niego. Jego dolna część ciała chciała działać, ta górna, często zwana mózgiem kazała mu zaczekać. Walczyły zażarcie, aż w końcu Audrian postanowił zrobić im na przekór. W sekundę obrócił się i oparł chłopaka o biurko. Przesunął delikatnie wierzchem dłoni po jego policzku.
-Nawet nie wiesz jaką mam na Ciebie ochotę. - przywarł wargami do jego czoła, zaraz potem drobnymi pocałunkami zsuwał się w dół. Cmoknięcie w nosek, policzek, delikatny pocałunek w usta i zassanie się na jego szyjce. -Niestety... nie mogę Ci nic zrobić... tu... w tym miejscu... w moim gabinecie...

Offline

#28 2014-05-26 18:09:32

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Prywatny gabinet Audriana

Kiedy poczuł pod tyłkiem biurko, po prostu na nie wskoczył, przesuwając na boki inne rzeczy. Teraz mógł spojrzeć w oczy chłopaka bez zadzierania głowy. Leciutko się uśmiechnął, oplatając nauczyciela nogami w pasie. Choć wyglądał na osobę, która nawet nie odważyłaby się powiedzieć słowa "seks", w rzeczywistości było inaczej. Potrafił kochać się bez miłości.
-Czemu nie, panie profesorze?

Spytał odchylają głowę do tyłu i cicho jęcząc.
Oh, tak przyjemnie było czuć drugą osobę....Ale i drżał lekko w objęciach nauczyciela, nie mogąc się w ogóle skupić. Było mu zbyt dobrze, zbyt przyjemnie...wręcz niesamowicie. Uzależniająco.

- Ale jeśli profesorowi przeszkadza....mam wynajęte mieszkanie niedaleko szkoły....no i osobny pokój w akademiku...a-ah....

Mówił z trudem, czując usta nauczyciela.

Offline

#29 2014-05-29 10:10:31

 Audrian

seke

Zarejestrowany: 2014-04-13
Posty: 33
Punktów :   
Status: Seke[?]
Rasa: Człowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: kajdanki na nadgarstku
Ekwipunek: pasek z przyborami chemicznymi

Re: Prywatny gabinet Audriana

Od samego początku sądził, że ten chłopak jest z tych spokojnych i wstydliwych. Jak bardzo się mylił, to właśnie on tak przeklęcie go kusił swym zachowaniem. Czy zwykły uczeń powinien tak ocierać się o nauczyciela, przyciągać go do siebie i pozwalać na wszystko. Stanowczo nie. Jednak on jak widać był inny, Audrian już ostatkami woli zatrzymywał swą żądzę, nie zamierzał poddać się swoim zwierzęcym instynktom.
-Jesteś moim uczniem... - wymruczał. I co tu się dziwić, że ma ochotę go po prostu zacałować na śmierć. Alex był nadnaturalnie uroczy. -Nie powinienem w ogóle tego zaczynać.
Jeszcze chwilę sunął wargami po jego szyi, ale ile można tak zajmować się czymś innym niż jego usta. Przyciągnął go do siebie po raz któryś wpijając usta w jego wargi. Były nad wyraz słodkie, tak jak i on.
-Możemy iść... gdzie tylko chcesz...

Offline

#30 2014-06-13 21:18:42

Alexander Sarlon

uke

Skąd: Niemczech
Zarejestrowany: 2013-05-31
Posty: 55
Punktów :   
Status: uke
Rasa: czlowiek
Partner: brak
Znaki szczególne: wiecznie trzesace sie rece

Re: Prywatny gabinet Audriana

Z drżeniem odpowiedział na pocałunek nauczycielka, chłonąć każdą swoją cząsteczką jego bliskość. Chciał, by go dotykał, by go pięści, by w nim był..już dawno nie czuł takiego pragnienia. Poczuł w podbrzuszu ciepło, które obudziło w nim pożądanie.
- Lekcje trzeba dokończyć, p-profesorze....ah..!

Jęknął cicho.
O ile to było możliwe przyległ do niego jeszcze bardziej. Oddech mu przyspieszył, turkusowe oczka były rozbiegane. Chłopiec zdjął okulary i odłożył je w kąt, po czym z zachłannością drobnymi całusami obdarzył jego szyje.

- Panie profesorze....ja nie wytrzymam....by gdzieś przejść....tu....na biurku....

Mówił z trudem.


[/color]

Offline

Image and video hosting by TinyPic
Image and video hosting by TinyPic


Vampire Knight Image and video hosting by TinyPic

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.narutoduel.pun.pl www.adopcjemolosow.pun.pl www.ksmkrosno.pun.pl www.gang-bang.pun.pl www.forumair.pun.pl