|
seke
Odwzajemniłem pocałunek. Usiadłem nad nim okrakiem i przeczesałem pieszczotliwie jego włosy. Uśmiechnąłem się do niego pokrzepiająco. Zacząłem obsypywać pocałunkami jego szyję, tors i brzuch.
Offline
Cały czas mocno się rumieniłem. Patrzałem na niego uważnie. Zamruczałem zadowolony od tego co robił. Podobało mi się wszystko... Bo to był on. Naprawdę się w nim zakochałem po uszy. Ale mimo wszystko bałem się. Pierwszy raz nie jest byle czym.
-Haru-senpai... będziesz dla mnie delikatny?-zapytałem ze słodką minką.
Offline
seke
-Zabijasz mnie...-zamruczał mu do ucha i zjechał językiem po linii jego szczęki do gardła całując je zachłannie. -Sprawiasz, że wariuję... Są momenty , w których nie mogę ci powiedzieć "nie"... I nadal myślisz, że będę niedelikatny...?-wziął pomiędzy wargi płatek jego ucha ciągnąc za niego. -Jesteś mi zbyt drogi Nao-kun...-wyszeptał mu do ucha, przeczesał też jego włosy.
Offline
Uśmiechnąłem się zadowolony i zauroczony jego słowami. Mocno go objąłem i przytuliłem. Czułem się przy nim dobrze i bezpiecznie. Ufałem bezgranicznie. Jego dotyk rozpalał moje ciało. Zacząłem isę niespokojnie i niecierpliwie wiercić. Chciałem więcej pieszczot cielesnych. Zacząłem masować jego ramiona, klatkę i brzuch.
-Haruki... chcę więcej...
Ostatnio edytowany przez Naoya (2013-09-28 18:25:13)
Offline
seke
Ujął dłonią jego brodę , a kciukiem rozchylił jego wargi. Zaczął go całować leniwie. Nigdzie im się nie śpieszyło przecież. Położył dłoń na jego kroczu, lekko je ścisnął. Opuszkiem palca zaś przejechał po sutku. Chciał wybadać jego reakcje... Sprawdzić co mu się podoba, a co nie. Pragnął wiedzieć wszystko. Nie oderwał dłoni od jego ciała choćby na sekundę.
Offline
Niepewnie rozchyliłem posłusznie usta i oddawałem pocałunek, a bynajmniej się starałem. Kiedy dotknął mojego krocza, wygiąłem się lekko z jękiem. Podniecałem się z każdym jego ruchem coraz bardziej. Sutki od razu mi stwardniały, a ja głośniej jęknąłem w jego usta. Zacząłem drapać go po plechach, ale bardzo delikatnie.
Offline
seke
-Tak słodko jęczysz...-zamruczał odsuwając się od jego ust. Raz po raz ściskał jego krocze. Zniżył się do sutka i wziął go w usta ssąc lekko i okrążając językiem. Jęki Naoya jeszcze bardziej go podniecały i zachęcały do kontynuowania.
Offline
Kręciłem się coraz bardziej i bardziej. To co on robił było niesamowite. Spojrzałem na niego uważanie podnieconym zamglonym wzrokiem. Uśmiechnąłem się i zamruczałem.
-Haruki... co mi teraz zrobisz?-zapytałem erotycznym głosem wypychając biodra do góry, ucierając się o niego.
Offline
seke
-Nie pozwolę ci zasnąć... -jęknął cicho. Rozpiąłem jego spodnie zsuwając je w dół i ściągając do końca. Powoli zaczął palcami podążać pod jego bokserki. Gdy jego dłoń już tam się znalazła, zaczął drażnić opuszkami jego przyrodzenie. -Chciałbym czegoś spróbować ...-zamruczał przy jego ustach. -Mogę...?-uśmiechnął się lekko.
Offline
Byłem cały czerwony I jęczałem tylko. Nie byłem w stanie wypowiedzieć ani jednego słowa. Kiedy jego dłonie powędrowały pod moje bokserki, spiołem się niepewnie. Przytaknąłem nie pewny tego co on planuje.
Offline
seke
Zaczął schodzić ustami coraz niżej. Zatrzymywał się w pewnych miejscach drażniąc je. Gdy dotarł do jego bioder to zsunął jego bokserki w dół. Przejechał po Nim językiem. Spojrzałem na jego twarz.
Offline
Myślałem, że wcześniej byłem czerwony... Ale to nic w porównaniu z tym teraz. Zajeczałem i znowu wypchałem wysoko biodra czując jego język. Podnieciłem się a moja męskość była już twarda.
-Haruki-senpai... To jest... - nie umiałem się wysłowić.
Offline
seke
-Spokojnie...Będzie dobrze...-powiedział ciepło. Pogłaskał jego biodro i udo po czym wziął jego główkę do ust ssąc ją. Po chwili odsunął się od jego członka czekając na reakcję swojego Słodziaka.
Offline
-Ufam ci...-szepnąłem cicho pozwalając mu na to co planował. Kiedy poczułem jego dotyk, a potem język, mimowolnie z moich ust wydobył się stłumiony jęk. Lekko się wygiąłem. Nieświadomi rozsunąłem nogi zapraszając do więcej pieszczot. Podobało się się to. Spojrzałem na niego spragnionym podnieconym wzrokiem. Oblizałem się lubieżnie.
Offline
seke
Podniósł się na poziom jego ust. Wsunął do nich język ponownie rozpoczynając leniwy i powolny pocałunek. Dłonią zaczął przesuwać po przyrodzeniu Naoya.
Offline